Ale problem macie jak dzieci. jeden zakłada gaz, drugi smiga na bp, trzeci na on, a czwarty na oleju z frytek, to wasza sprawa jest co macie za rodzaj paliwa sam decydujesz na czym jeżdzisz i czy szkodzisz autu czy tez nie.Ja np tez do bogaczy nie naleze i musze tyrac zeby kupic te p.. BMW e36 318i i wstawie gaz oszczedniej wole wydac te 2000tys na gaz niz pracowac na paliwo i reszta na drobne poprawki.Mysle ze kazdy wyraza swa opinie jak chce a nie tymasz to ja to eee shit. jak dzieci. Nie po to tu jestesmy i klikamy se.

Brat kupił z francji BMW 525 chyba taka smjał sie z mego golfa3 1.6+gaz kolo 100km, 97rok. chciał sie scigac muwie ok niemjałem szans ale nie o to caman, wchodzilismy w zakret ja tak se na recznym on chciał przykozaczyc drift, za ciezka noga i poszla dupa, stała rowniarka i drzewo chciał pomjedzy i nie udało sie prawy przód wartos auta 15tys. potem sprzedal za 2,5tys. prawdo podobnie skrzywiona rama a kupił w ten sam dzien co rozwalił, i ja sie smjalem ale to przeszlosc. Nie o to mi chadzi widze jak kazdy sie przechwala a ja mam dalej golfa tego z gazem i jest ok. Ale chce kupic BMW i do jazdy spokojnej i oszczedne w mjare a nie na kazdym zakrecie drifty ehh niby szpan a to sa cioty. Zarobili za granica i sie woza szkoda gadac albo żal.pl
Ps; nie chciałem nikogo urazic
Pozdro
