BMW Sport

drodzy koledzy czym to jest spowodowane,zawsze gdy odpalam rano samochód strasznie śmierdzi benzyną ,przewody wszystkie szczelne zadnych wycieków.Gdy silnik jest zimny i pracuje to z rury wydechowej wali sama waha tak jakby nie przepalał dobrze jest yo związane z sondą lub katalizatorem co robić

Na zimnym nie działa sonda i dlatego możesz nie mieć do końca dobrego spalania.
Poza tym, śmierdzi benzyną czy spalinami?

radziłbym podłączyć auto pod kompa ale ja bym stawiał na sondę jednak

Witam ja mam to samo tylko ze smierdzi wtedy jak zaleje wiecej niz pol baku a wycieku nigdzie nie widac ?
Raz jak zalalem do pelna to wyciekalo mi z baku skads z gory yak jakby z weza ale gosc akurat podjechal na stacje Bmką i powiedzial ze to normalne bo odpowietrzenia tam nie ma jak leje sie do pelna ?????

jakie odpowietrzenie? nic nie może śmierdzieć nawet jak zalejesz pod korek
zdejmij tylną kanapę i popatrz musi gdzieś puszczac

okay sprawdze tam w takim razie ..

Dzieki

na pewno benzyną

Powiem ci tak jak smierdzi w kabinie , to musisz rozebrac tylnia kanape ... ja stawiam na górna częśc zbiorniak ... od wenatrz pod kanapa tylnia... wystarczy ze jst delikatna nie szczelnosc ... a czuc bedzie ostro wache .

nawet jak zalewasz zbiornik na 1/3 czy 1/2 .. i smierdzi to znaczy ze to gdzies spod kanapy ... jak jedziesz i wstrzasy robia swoje to paliwo podmywa sie od gornej czesci zbiornika.

Stwierdziłem że ni będę zakładać nowego tematu, tylko napisze tutaj.

Sprawdzałeś pod kanapa ten zbiornik? Rzeczywiście pod kanapa była nieszczelność? Po zalaniu do pełna mam ten sam problem ze czuć opary benzyny. Pod maską nic nie czuć, czasem z tyłu auta ze storny wydechu no i w kabinie. Zapach nie leci z nawiewów więc pewnie kanapa albo - czy jest inne newralgiczne miejsce ?

Zdjąłem kanapę i pod dekielkiem przykrywającym pompę zastałem syf i rudą:

Uszczelka od dekla rzeczywiście była styrana przez m.in rudą szmate. Aczkolwiek nie sądzę aby tamtędy coś mogło się ulatniać ponieważ pierścień od pompy strasznie mocno ją trzymał.
Odkręciłem nakrętkę od pompy (strasznie ciężko szła) i uszczelka wygląda tak:

Według mnie nic jej nie jest. Trochę ją przczyscilem dookoła i założyłem z powrotem.

Pytanie mam czy tutaj powinien być prześwit na zewnątrz? Tam gdzie niebieski wąż schodzi w dół? Bo wydaje mi się to trochę dziwne że tak jest.


Zaleje teraz auto do pełna i zobaczę czy czyszczenie tej uszczelki coś dało czy jednak to nie jest przyczyna.

Przy okazji zeszlifowalem rudą z dekielka i blachy przy mocowaniu pompy i to zabezpiecze i pomaluje. Uszczelkę dobiore pod wymiar.

Zatankowałem na full i widzę że paliwo pojawia się na zewnątrz pompy wokół jej "kołnierza". Uszczelkę wyjmowałem i wyglądała na dobrą, nakrętka też jest mocno dokręcona. Jest szansa żeby tamtędy uciekało paliwo (przez tą uszczelkę i gwint)?



Mówię o nieszczelności poprzez pkt 4 i 5. Innej uszczelki tam nie ma.