BMW Sport

Witam
Mam problem z odpalaniem mojej E46 .
Pacjent E46 z 03/2003 r , M54 325i Turas.
Auto po nocce ma problem z odpaleniem, kręci znacznie dłużej niż powinno ( od razu zaznaczę, że jeśli już zapali – nawet po 2 sekundach można zgasić i wtedy odpala na pół obrotu rozrusznika – lepiej niż na strzała i gdy jest ciepły tez pali jak złoto). Problem ma po dłuższym postoju 8 – 10 godzin gdy jest już całkiem zimny. Auto posiada instalacje gazową , ale i na gazie i na benzynie jeździ normalnie, nie szarpie, nie strzela, nie dymi, nic się nie dzieje.
Wymieniłem 6 świec na nowe, 2 cewki po kiedyś miał błąd wypadania na 2 i 4 cylindrze. Nie pomogło. Wymieniłem czujnik wału korbowego – ten z tyłu na dole silnika – na nowy zamiennik i auto wcale nie chciało chodzić, założyłem ori stary i zapalił od razu. Sprawdziłem kompresje na cylindrach i jest Spoko, Sprawdziłem ciśnienie paliwa na listwie przy wtryskiwaczach i już na samym zapłonie ma ponad 3,5 wiec chyba spoko. Jeden mechanik zapewniał ze pewnie wtryski od benzyny się zapiekły od jazdy na gazie… i wymieniłem na ori uzywane … i lipa. Bez zmian , auto jak zapali to jeździ normalnie ale jak przez noc postoi to rano już kreci dłużej…
Po wymianie cewek i świec już nawet błędów nie pokazuje żadnych….
Brak pomysłów…
Może ktoś coś jeszcze podpowie, gdzie szukać przyczyny ?

Pojeździł kilka dni tylko na benzynie, mam wrażenie że gaz jest źle wyregulowany i ma za dużą korektę, wtedy rano źle zapala.

po zgaszeniu auta odepnij weżyk podciśnienowy od reduktora przed odpaleniem zaloz go spowrotem. Powinno palić od strzała

lub zakreć zawór na butli od gazu wypal na odpalonym silniku to co w przewodach a rano odpal na benzynie

jeździłem 3 dni na samej benzynie z wyłączonym gazem, było wyraźnie lepiej ale nie idealnie.... wiec dlatego padło na wtryski ale ich wymiana nie pomogła... później faktycznie włączyłem gaz i wyraźnie się pogorszyło. Sprawdzę może faktycznie u gazownika te mapy gazu... kiedyś robiłem auto kalibrację ale to tk dawno temu że już chyba nie pamiętam jak to leciało...

Dzięki za podpowiedz, Sprawdzimy temat

Sprawdzę to... Dzięki

talerz1111, po autokalibracji i tak trzeba zrobić chociażby lekkie strojenie.
Powodzenia

ecu odetnie gaz ze wzgledu na za niskie ciśnienie a reduktor dalej będzie puszczać podciśnieniem więc ten zabieg się nie sprawdza. Nie jesteś w stanie wypalić wszystkiego z przewodów. Dodatkowo zazwyczaj jest to wiecej zabawy niż zdjęcie weżyka

Przecież ci napisałem dokładnie co zrobić masakra,

Jeździesz na benzynie więc elektrozawory są zamknięte ale gaz cały czas jest w przewodach jeśli nieszczelność jest mała to ten gaz bedzie kilka dni schodzić.

przy czym ciśnienie cały czas maleje wiec z każdym dniem będzie coraz lepiej bo coraz mniej tego gazu bedzie sie dostawać do kolektora.

Jak nie potrafisz wężyka zdjąć to możesz zakręcić butlę i odkręcić przewód przy filtrze aby zleciał cały gaz ale jeśli zawor z ciekłego przepuszcza to ten wąż też z czasem się napełni.

Jeśli nie dasz rady zdjąć podciśnienia to niema wyjścia tylko wizyta u gazownika

A najlepiej to zdjąć wężyk i do wody czy bańki lecą bo jak zostawisz na noc to gaz będzie sie osadzać na dolnej osłonie silnika co w pewien sposób stanowi zagrożenie.