Witam, dotyczy F25 z silnikiem N20 z 2012 roku VIN 0A31616, przebieg 210 tys
temat z gatunku "naprawa nie do naprawy"
Kupiona z uszkodzonym rozrządem, zrobiona poskładana odpalona i wszystko elegancko dopóki silnik nie złapie temperatury, wtedy słychać regularne stuki z turiny można powiedzieć że co sekundę, komputer nie wyrzuca żadnyvh błedów, auto jeździ bez zarzutu.
Co zrobiłem?:
1. wymieniłem zawór regulacji ciśnienia doładowania (na Pierburg) ponieważ po wypięciu z niego wtyczki stuki ustawałly, myśałem ma to - jednak nie (wymieniałem 2 razy - nie wierzyłem że nad stuka. 2. Podejrzenie padło na komputer więc dokonaliśmy jego podmiany - nic, problem nie ustąpił. 3. No to turbia pewnie jest uszkodzona - wysyłka do Mielca, regeneracja, montaż i nadal to samo (w rozmowie z Mielcem: "turbina nie jest uszkodzona ale nosi już znamiona które kwalifikują ją do regeneracji i według nich opisany problem leży w czymś innym, bliżej nie znanym".
może ktoś ma jakiś pomysł gdzie jest przyczyna
|