BMW Sport

Witam!

Wczoraj pożyczyłem autko wspólnikowi.. Prawdopodobnie tankował na jakiejś super stacji

Po odjecianiu spod dystrybutora po ok 2-3 km BMW zaczelo tracic moc i nie było mowy o odpaleniu sinika gdy już padł, więc lawetka i serwis. Podlaczyli sie pod kompa, auto odpalilo w trybie awaryjnym - trzy wtryskiwacze uszkodzone.

Zastanawiam się, czy jest wogóle jakaś możliwośc obciazenia stacj niemałymi kosztami naprawy.. Zastanawiam się w jakm kraju my żyjemy skoro nawet duży polski koncern sprzedaje takiej jakości paliwo.

Szerokiej drogi panowie i dobrego paliwka życzę..

Rozumiem że pisząc w dziale "Mechanika, Elektryka & Eksploatacja" liczysz że ktoś Ci pomoże rozwiązać twój problem?
Nie wiem jak odbierać Twój post.

nie.. jest to przestroga

Aha.

No to trzeba było ją napisać w dziale galeria, albo spoty i zloty- tam ten wątek pasowałby tak samo.

o co CI chodzi człowieku? widzicie problem to zamknijcie temat atmosfere robicie tu niezłą ;]

a jakiej sieci stacja to była?

jaki koszt jak można wiedzieć?

stacja z orełkiem..

jutro mnie podlicza:)

Nie sądze żeby to była wina paliwa bo by musieli denaturat albo ropę zalać żeby wtryskiwacze padły po tak krótkim czasie... Sprawa o zwrot kosztów naprawy sądze że byłaby do wywalczenia jeżeli zaraz po tym zajściu pojechałoby się na stację zatankowało z tego samego dystrybutora i oddało do analizy inaczej niema szans.

Post lepszy do pogawędek moim zdanim i daj adres tej stacji !!!

Współczuję! Wydaje mi się, że już wcześniej musiały wtryskiwacze dostać po tyłku, a padły dopiero wczoraj. Napisz ile to będzie kosztowało. Wtryskiwacze z tego co widzę, są w Beemkach bardzo wrażliwe na nasze paliwo. U kolegi poszły najpierw w 525d, a potem w 530d. Oba to E39.


BTW, chyba nie będzie kiełbaski

czesta awaria w 735 i 745 czyli w v8 przed liftem.
mnie kiedys chceli podliczyc 250zl za szt. x 8 2000
na szczescie po zdiagnozowaniu okazalo sie ze to zupelnie inny duperel
ale tez sie nauczylem lac tylko sprawdzone paliwo

Ok 4000 tyś zł.. nie orientuje sie czy to dobra cena za taką naprawe czy serwis chce ze mnie zdzierać..

odkad ją miałem (2 tygodnie niecałe) tankowałem tylko na shellu i nie było żadnych problemów - serwis twierdzi że przyczyną jest zła jakośc paliwa.

Zastanawiam się czy wysyłac to co jest w baku do jakiejś analizy.. czy walczyc o zwrot kosztów naprawy czy jest to warte zachodu.



Jutro spytam wspólnika gdzie dokładnie zalał i napiszę dokładnie a jak będzie trzeba to dodam mapkę

[ Dodano: 21 Luty 2008, 20:27 ]
Wiemn tylko że to były Siedlce

ooo znajome miasto, pewnie w Iganiach przy obwodnicy?

Kucharz, cieżko mi w tej chwili powiedzieć.. dowiem sie jutro w pracy

a u nas to na CB często ruscy sprzedają benzynę

Ok 4000 tyś zł.. nie orientuje sie czy to dobra cena za taką naprawe czy serwis chce ze mnie zdzierać..

4 tys ? A jaki serwis ? Daj do siebie jakis kontakt