Nie, jeszcze nie podlaczalem, ale dzisiaj jade na diagnostyke to potem napisze co wykazalo. Zastanawiam sie tylko nad jednym czy to mozliwe, ale stalo sie to w jednym momencie, poprostu dostala muła i uzyskanie obrotów maksymalnych na poszczególnych biegach (nawed na jedynce) zajmuje jej dobrych kilkanascie sekund, poprostu buja sie na prostej jak jakis stary poldek z kompletem na pokladzie jadacy pod górę

// To samo jest na biegu jałowym a wiec to nie jest wina skrzyni albo sprzegła. Wczesniej byly takie objawy ze kiedy ja odpalalem z rana (zimny silnik) to dopoty dopoki wskazka temp. nie wyszla poza niebieskie pole to wlasnie podobnie ja mulilo ale kiedy silnik juz sie nagrzal to zamuła mijała i chodzila jak zyletka, a teraz juz jest kompletny zanik mocy zwlaszcza kiedy chce ja rozkrecic na wyzsze obroty przy cieplym silniku... odezwe sie po powrocie z diagnostyki, dzieki za pomoc pozdro
