BMW Sport

anya no nie jest powiedziane, że akurat to dotyczy Ciebie, ale jednak dziwnym trafem tylko Ty ich bronisz, w dodatku jesteś kobietą... niech pozostanie na Twoim

Adamie, ja powiedziałam co myślę na dany temat; a Twoja logika jest powalająca... ale cóż - jestem kobietą, więc kwestia logiki jest mi zapewne obca...

mylisz się , bo kazdy postrzega inne normy i inne bodźce do niego trafiają.

Jeden jest katolikiem i chodzi do kościoła a drugi jest bezboznikiem i pisze na murach 666, ale to nie powód zeby szufladkowac człowieka do danej grupy.

Każdy opisuje swe spostrzeżenia z własnej perspektywy co nie jest do końca sprawiedliwe. Jesteś taki jaki jesteś i nie możesz upowszechniać swoich teorii. Bądź obiektywny i zrozum potrzeby innych. Ja lubie zabawe ty wolisz przytulanie, a ktoś inny woli sobie possac...


nie nalezy byc egoistą...

nie wiem jak nazwe ta kobiete ,ale napewno robi cos co jej sprawia przyjemność a nie to co nakazuja " niepisane normy". Zaszufladkuj kobiety bo pewnie zaraz powiesz "do garów się nadaja"...
Egoista...

Jak chcesz sobie zajarac to jarasz
jak chcesz sie napic to pijesz
jak chcesz polecieć z chlopakami do burdelu to lecisz ( nie bierz tego osobiście bo to jest ogólnie)
jak dziewczyna chce się pobawić co tydzień z innym facetem to ... i dziwka...

hmmm.... cos tu jest nie tak !

Jak się oglądasz za dziewczyną na ulicy to fajnie a jak laska zwróci na ciebie uwagę to myslisz ze jest łatwa...

nie przeklinamy mod.edit.

robert upowszechniać czyli wypowiadac swoje teorie,zdanie może każdy bo ma do tego prawo.nie wolno natomiast nażucać komus swoich teorii a ja nawet tego nie chce robic.wyraziłem swoje zdanie jeżeli kogoś uraziłem to przepraszam ale tak jak napisałem kazdy ma swój system oceniania innych i wartości którymi sie kieruje.

wracając do blachar to chodzi mi tez o to jak są postrzegane.wiadomo ze niewolno nikogo "szufladkować" ani pochopnie oceniać ale na słowo blachara chyba wszystkim jednoznaczne skojarzenia do głowy przychodzą.a co do norm to juz wczesniej pisałem że dodałbym albo najlepiej zamienił to słowo z stereotypami.chodziło mi wtedy o "jazdy".po przemysleniu to teraz bym sie w części z Tobą zgodził ale jakieś granice jazd tez muszą być

e to prawda tylko nie nalezy szufladkować. Każdy ma na co innego ochote...

A kobiety niestety zostały kiedyś dawno zaszufladkowane i teraz nie ma możliwości z punktu widzenie wyznawacy " niepisanych zasad" zmienic swiata...

przyczepiłeś sie
juz napisałem że niefortunnie uzyłem tego sformułowania.mój błąd

a to właśnie też zauwazyłem i dlatego teraz używam słowa stereotypy zamiast normy
człowiek uczy sie cały czas

No, ale badania wykazały, iż najczęściej oburzają się najbardziej zainteresowani, a im bardziej się rzucasz, tym większe wrażenie trafności nadchodzi, siłą rzeczy Przepraszam jeżeli Cię uraziłem i nie mam racji.

no i? jeśli tak, to okay, dlaczego nie nazywać w tej sytuacji takiego kolesia tiru riru. równie dobrze może to być atak na facetów, z czym się zgodzę, jak facet ma zobowiązania wobec jakiejś dupeczki, a robi takie chachmęty niewiadomo czemu, no to...



A poza tym, jeszcze jedno zobaczę u Ciebie takie niebezpośrednie sugerowanie takich stwierdzeń w stosunku do innej osoby z forum na literę k lub d lub inne, dostaniesz nartę i nie interesują mnie badania, takie zachowania nie służą ani atmosferze na forum.

Rozumiem, że m.in. roberta też uważasz za tą grupę zainteresowanych?

moje zdanie jest takie- dopoki wszyscy sie dobrze bawią, to jest ok.

ale jak jakis koles wykorzystuje laski wmawiajac im " tak, kocham Cie, bede o CIebie dbał i CIe szanował " a po bzykaniu daje noge to tylko w zęby mu sie nalezy .


tak samo w drugą strone, gdy jakas laseczka mami zabujanego goscia i np ciagnie z niego kase dopoty, dopoki sie nie trafi ktos bogatszy. Przykłady mozna mnozyc.

O ile sie gra w otwarte karty i obie strony są wtajemniczone w to,ze chodzi o czystą zabawe to jak najbardziej ok. W innym przypadku - sorry ,ale to chore.

dokładnie to miałam na myśli

Frank, po raz kolejny wracasz wiarę...

Ja sie zgodze z Anyą. Nie ze jakas tam solidarnosc jajnikow, a gdziezby,poprostu dobrze pisze. Jak facet bzyczy co noc na innym kwiecie to jest super macho ( ),a jak taka babka sie trafi(np nimfomanka)to dziwka. Dziwna mentalnosc.

Ostatnio ogladalam 'Rozmowy w toku' i bylo kilka nimfomanek. Nie lubie ich za to ze musi miec minimum 4(!) partnerow dziennie(!) ..omg.. ale szanuje za to ze mowi to wprost, a facet zna zasady-robimy to i nara panie,next.
Mezczyzni maja czesto ten problem co moglam zauwazcyc nie raz np w rozmowie z kolezankami, ze a i owszem ! bzyka! czesto inna... tylko szkoda ze zapomni jej o tym powiedziec.. ze udaje milosc.. a chodzi tylko o jej dupe, ze sie tak brzydko wyraze.

Kwestia sporna Wg mnie, reasumujac, kobiety powinny sie szanowac a mezczyzni od czasu do czasu albo na supel sobie zawiazac albo mowic wprost kobietom o co im chodzi, o jaki uklad prosze ja Was...
Tak jak Frank (moj krol )napisal-jest ok dopoki sa otwarte karty. Mi tacy ludzie tzn kobiety nie przeszkadzaja dopoki nie zaczna sie czaic na mojego faceta. Jesli sa daleko to spoko, to tak jak z gejami-toleruje ale nie w rodzinie

p.s. Prosze o definicje slowa 'blachara' bo kazdy ma inna, ja przedstawia taka:

To i ja dodam coś od siebie...
Pytanie było o kobiety zaciagajace do łózka i taki sexik bez zobowiązań... Akurat moim zdaniem nieważne czy kobieta czy facet to że tak powiem "inicjuje" sytuację dla mnie to jest jednak troche chore...moze i jestem staroswiecki ale dla mnie sex nie jest "sportem" taki czysty sex dla sexu jest , ze tak powiem troche zwierzęcy. Tak samo jak chodzenie na dicho tylko po to zeby wyrwać lachona bzyknac i papa...to równie dobrze mozna iśc do burdelu bo co to za róznica??(poza tym ze trzeba zapłacić )
I wkurza mnie stwierdzenie które tu sie pojawiło kilka razy że jak koleś bzyka to fajny kolo a panna to szmata...dla mnie i jedno i drugie jest tyle samo warte...

PS. JA akurat zwracam uwagę na duże oczy, tyle ze nie niebieskie ,a brązowe

chcesz w oczko ?

najważniejszy wniosek z tego filmu-jak poważnie rozmawiać to tylko przy wódce

Według mnie zdjęcie wklejone przez Madzię wcale nie jest dobrym przykładem blachary, takie po prostu zdjęcie zrobione dla onanistów kochających hondy

Również i ja muszę przyznać stuprocentową rację Frankowi - jest ok, gdy układ jest czysty i wszystko jest jasne. Jeżeli dwie strony chcą tylko i wyłącznie samego seksu, to ok. Tylko, że niezwykle rzadko zdarza się podtrzymać taki układ długo - z reguły którejś stronie zacznie w końcu zależeć na tej drugiej osobie i będzie chciała poważniejszego związku.

Według mnie złe kobiety to nie te, które idą z facetem do łóżka, tylko te, które zdradzają. Jeżeli są szczere w stosunku do tych wszystkich facetów, z którymi sypiają i pasuje to obu stronom, to czemu mają być złe? a jeżeli zdradzają, to dopiero znaczy, że łamią jakieś reguły, reguły związku!

@Grzechu
jak na dyskotece wyrwiesz poderwiesz panienkę, to tak za darmo też pewnie się bzykać z tobą nie będzie, jak trafisz do dobrego klubu i postawisz jej kilka drinków, to na dobrą sprawę wyjdzie na to samo, jak byś od razu poszedł do burdelu, z tą różnicą, że w burdelu wiesz, że na pewno do czegoś dojdzie, a tu panience po wypiciu kilku drinków może spodoba się ktoś inny siedzący kawałek dalej przy barze z grubszym portfelem

zdecydowanie, to samo. jaka różnica, czy sponsorujesz panience w burdelu ileś tam ziko, które wyda na co chce, czy JA wydam na jakąś dupeczkę na to, co ONA chce? Ileś tam drinków itd? No to coś tu jest nie halo, tak samo uprawia dla mnie prostytucję i tyle

Jak jest laska normalnie wyluzowana i szuka tego samego, to wcale nie chce, by za nią płacić cały czas, tylko jakoś po równo, właśnie dlatego, by sama się nie czuła jak , albo jakaś gorsza, nieporadna, takie są obecnie czasy tak samo, jak niektóre laski nie lubią, jak sie im otwiera drzwi itd. bo uważają, że same sobie dają rade i nie chcą być dyskryminowane, jako, że słabsze i tak O!

Najlepiej miec stalego partnera i wtedy jest gitarka seks na pstryniecie palcami, po co sie gimnastykowac?.. ech



Zdjecie jest metafora. Wiadomo ze zadna blachara tak nie robi, jest raczej podstepna suka na kase, ale te zdjecie pokazuje pociag do pociągu z forsa i pociag do motoryzacji, ino troche inny niz nasz,forumowiczow.. Wstyd mi za te glupie dupy... Juz lepiej by zrobila idac do luksusowej agencji, chociaz by zarobila , a nie..kilka drinkow