BMW Sport

http://wyborcza.pl/1,75478,5812038,Szczyt_wstyd_.html


Ja już nie wiem co o tym sądzić. Generalnie o polityce się nie wypowiadam publicznie ale..... po co żaba pcha łapy pod imadło? (mam na mysli Prezydenta).

Bo on musi pokazać ale co?
Narazie IMO robi z siebie pajaca.....

Heh, czemu mnie to nie dziwi?



Na moje nie tylko teraz

Jak dla mnie to oni (bracia K.) odkad weszli na stolki robia z siebie pajacow

Dobrze na to patrzec "z dystansu" (1,8k kilometrow naprawde robi roznice)

Nie jestem zwolennikiem ani PiSu ani Prezydenta, ale to co robi Tusk i jego zaplecze polityczne . Uważam że sedno tkwi w tym że pan Tusk jest zły. Zły na swoich doradców od PR, że nie wpadli na to by zorganizować dzień przed Kaczyńskim wyprawę do Gruzji, którą (pomijając moją ocene tego przedsiewzięcia) Prezydent zdobył wiele punktów u przyszłych wyborców. Teraz zdaje się wpadli na pomysł by za wszelką cenę sparaliżować Prezydenta na arenie międzynarodowej, tak by część społeczeństwa (nie mała zresztą) postrzegająca polityke zagraniczną Kaczyńskiego jako twardą, zdecydowaną, a Tuska jako poddańczą, nie miała powodów do zadowolenia z Prezydenta.

Dziwi mnie tylko czemu dziennikarze poświecają temu tyle czasu, od ładnych kilki dni. Choć jedna stacja mogła by wysłać zaproszenia na debate pt. "Podatki", "Budżet", "Służba zdrowia" zamiast wałkować nieustannie kulisy kampani wyborczej Tuska.


Kaczyński wygrał wybory prezydenckie i każdy musi to uszanować. Ludzie którzy go wybrali w demokratycznych wyborach chcą by ich reprezentował. Nikt nie ma prawa tego uniemożliwiać.

Obie strony duze dzieci. Wstyd.

Maćko ok ale co ma reprezentować prezydent podczas tego...wyskoku???

Przecież śmieją sięz niego.......

Co ma reprezentować? Kilka czy kilkanaście milionów Polaków którzy go wybrali.


Kto się śmieje? To Prezydent Polski. Nie przepadam za nim, nie kocham sposobu w jaki reprezentuje interesy Polski na arenia międzynarodowej, ale DEMOKRACJA polega na tym że większość ma rację, a większość go wybrała. I tyle. Po wypadzie do Gruzji Prezydent zdobył wielkie poparcie społeczeństwa i to jest fakt. Uważam że paraliżowanie Go teraz przez PO wynika z kalkulacji. A cyrk z zabraniem samolotu..... to jest dno. Myśle że Tusk bardzo dużo na tym straci.

Nie cierpię Kaczyńskich...Ale mieszane uczucie co do Tuska zaczynają się klarować przeciwko niemu.
Prezydent jaki jest to jest niestety .. ale Tusk powinien odpuścić.
Prezydent to prezydent i jakąś cholera władze ma.. i mieć musi bo inaczej to po cholere w ogóle prezydent w kraju?


aaa.JaCierpieDole.. żenada!

Naszczęście już niedługo naród będzie mógł się zreflektować

W konstytucji jest jasno napisane, że za polityką zagraniczną stoi rząd, a nie prezydent, więc niech się nie pcha tam gdzie go nie chcą,
Można go przyrównać do małego pieska, dużo szczeka a tak naprawdę nic z tego nie wynika

Ja osobiście nie jestem ani za pisem(rydzyk) ani za po(obłuda), dla mnie te dwie partie to dokładnie ten sam front, ale tych dwóch "nie zniese" a zaraz za nimi tego trzeciego z Torunia

A co do silnej ręki itp. to Kaczyński musi tak "grać" bo jego przyszłość to tylko w Polsce i to wśród moherków, łysych nacjonalistów, i innych niedołęgów którzy niepotrafią odnaleźć się w obecnej rzeczywistości, jest jeszcze czwarta grupa popierająca pis, ale tej grupy to ja już nie rozumiem (chba pod dobrym przebraniem mają wszystkie cechy trzech pozostałych grup)

Teray dopiero doszła do mnie jakaś dziwna refleksja...złodziejska nawet... ale jak SLD trzymał się u włądzy to robotę miałam dzięki nim i z ich układów się utrzymywałam .... a jakoś takich szopek nie było, żeby sobie samoloty wyrywać i nikt nie smiał się z naszego rządu na arenie międzynarodowej....
Nie wiem co lepsze...to co było czy to co jest teraz.

Zamieszkać na stałe w Niemczech???

agrafka, gdyby Olek nie zachorował na tę chorobę tropikalną..to krzyknąłbym:
Kwachu Wróć!

Z tego co wiem to Tusk ma być contra a Kaczyński jest pro... w główwnym sporze o jakim będzie mowa...

Chyba że coś pomyliłem...

Z tego co wiem polityka zagraniczna nie leży po stronie prezydenta, z drugiej strony to będzie dotyczyć naszego kraju... ale zawsze polityka zagraniczna dotyczy naszego kraju....

Fajnie dziś powiedzieli w radiu. Jak jedzie jeden to drugi zawsze mówi że pierwszy poniósł porażkę, jak jedzie dwóch to na pewno odniosą sukces, bo tak każdy z nich poniósł by porażkę.

[cenzura]

Nie przeklinaj!





ps właśnie w RMFie mówili, że samolot nie wrócił po Prezydenta...szukają zastępczego.

i nikt sie nie smieje, to tylko pierdy produkowane przez TVN i GW które ludzią wciskają że to wstyd być Polakiem.
Ludzi gdzie indziej gówno obchodzi jakaś Polska.

Racja Gruzja solą w oku ryżego,
Lechu pojechał, niby szabelką machał,
Sarko pojechał, ponoć tam gdzie można było coś załatwić, jako mąż Bruni podlansował siebie jako negocjatora i męża opatrznościowego.... i wyszedł na największego głupka.
Okazało się, że Rosjanie podpisane z nim porozumienie pokojowe traktują jak świstek papieru totalnie go nie wykonując, wykorzystali go jak głupka wioskowego.
Suma sumaru, Lech wyszedł najlpiej ze wszytskich polityków europejskich którzy zajmowali się Gruzją.

To nie byłaby demokracja jakby jedna osoba decydowała za wszystkich. Ludzie wybrali go X czasu temu, sporej części się to odwidziało... a teraz mam mniejszościowe poparcie... więc idąc tym tropem powinien wogóle siedzieć cicho... ale tak nie jest bo głowa Państwa ma swoje kompetecje, nie patrzymy na poparcie.







Właśnie.



Szopka jest śmiech jest. Dopóki dyskusja jest na poziomie jest OK, ale to jak u nas na forum... najpierw dyskusja a zaraz polecą jakieś wyzwiska, albo ubliżania... Panowie takie życia, oni reprezentują NAS i chcą byc jak "ich lud".

Przecież żaden madafaka nie podskoczy do polaka... :hyhy:

Tak i tu własnie masz racje.
Premier nistety nie może ustapić bo do tegoż oto szczyt nie przygotowywal sie razem ze swoim rzadem przez 5 dni, przypuszczam że troszke to trwał....a Prezydent...hm...tutaj trzeba by sie zastanowic, jaki on ma w tym cel?? Co on chce osiągnąc??
przeciez polityka zagraniczna naszego panstwa zajmuje sie MSZ, a komu podlega MSZ..Premierowi i jak to napisał Fan_er, w konstytucji jest jasno napisane...
A zreszta reprezentuja ONI 2 odmienne obozy o zróżnicowanych pogladach politycznych na tematy które beda poruszne na szczycie...jak sobie to wyobrażacie jak skład delegacji mialby odmienne zdanie na jeden temat ....Sikorski powie tak a Rezydent inaczej...tragedia

sory..ja nie czytałem konstytucji.




Nie no macie racje...też uważam, że to prezydent robi kardynalny błąd..ale cholera nie wiem kto rządzi w tym kraju... i to jest chore..

Taki ladny post napisalem i dupa. "Wybrany temat nie istnieje albo zostal zamkniety"

Wiec wersja skrocona

Z tego co wczesniej wyczytalem to pan prezydent ma nieco inne poglady na tematy ktore beda tam poruszane wiec niespecjalnie dziwi mnie to ze go tam nie chca

Chyba przyznacie ze troche glupio by wygladalo jakby premier mowil : "to jest dobre, tego chcemy" po czym glos zabral by prezydent i powiedzial "To dobre nie jest - Spieprzaj dziadu" ...

Art. 126.
1. Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej jest najwyższym przedstawicielem Rzeczypospolitej Polskiej i gwarantem ciągłości władzy państwowej.
Art. 133.
1. Prezydent Rzeczypospolitej jako reprezentant państwa w stosunkach zewnętrznych:
1) ratyfikuje i wypowiada umowy międzynarodowe, o czym zawiadamia Sejm i Senat,
2) mianuje i odwołuje pełnomocnych przedstawicieli Rzeczypospolitej Polskiej w innych państwach i przy organizacjach międzynarodowych,
3) przyjmuje listy uwierzytelniające i odwołujące akredytowanych przy nim przedstawicieli dyplomatycznych innych państw i organizacji międzynarodowych.
2. Prezydent Rzeczypospolitej przed ratyfikowaniem umowy międzynarodowej może zwrócić się do Trybunału Konstytucyjnego z wnioskiem w sprawie jej zgodności z Konstytucją.
3. Prezydent Rzeczypospolitej w zakresie polityki zagranicznej współdziała z Prezesem Rady Ministrów i właściwym ministrem.

Art. 146.
4. W zakresie i na zasadach określonych w Konstytucji i ustawach Rada Ministrów w szczególności:
1) zapewnia wykonanie ustaw,
2) wydaje rozporządzenia,
3) koordynuje i kontroluje prace organów administracji rządowej,
4) chroni interesy Skarbu Państwa,
5) uchwala projekt budżetu państwa,
6) kieruje wykonaniem budżetu państwa oraz uchwala zamknięcie rachunków państwowych i sprawozdanie z wykonania budżetu,
7) zapewnia bezpieczeństwo wewnętrzne państwa oraz porządek publiczny,
8) zapewnia bezpieczeństwo zewnętrzne państwa,
9) sprawuje ogólne kierownictwo w dziedzinie stosunków z innymi państwami i organizacjami międzynarodowymi,
10) zawiera umowy międzynarodowe wymagające ratyfikacji oraz zatwierdza i wypowiada inne umowy międzynarodowe,
11) sprawuje ogólne kierownictwo w dziedzinie obronności kraju oraz określa corocznie liczbę obywateli powoływanych do czynnej służby wojskowej,
12) określa organizację i tryb swojej pracy.

To tak na szybko, porównanie kompetencji RM i Prezydenta RP. Kto, Waszym zdaniem, winien mieć większy wpływ na politykę zagraniczną?

A ja powiem tak...

http://www.youtube.com/watch?v=9fVSLFYWTZk