BMW Sport

Witam wszystkich serdecznie!
Od niedawna posiadam BMW E46 320D i niepokoi mnie jedna rzecz, a mianowicie zarówno podczas odpalania, jak i gaszenia silnika występuję krótkotrwały pisk. Efekt przypomina sytuację, jakby coś było nienasmarowane i w momencie startu i kończenia pracy silnika lekko zapiszczało (pisk trwa dosłownie w obu przypadkach jakąś 1 sekundę).
Nie bardzo wiem co to może być, tym bardziej, że pomijając ten fakt silnik pracuje bez zarzutów.
Dodam tylko, że jakiś 1 tys. km temu wymieniany był olej na Mobil 1 10W40.
Liczę na pomoc i z góry dziękuje za odpowiedzi pomocne w ustaleniu o co może chodzić

mam podobnie w swoim e90 320D i nie chcę straszyć ale najprawdopodbniej jest to koło dwumasowe. Tak mi powiedzieli w ASO BMW w Poznaniu (Smorawiński) Powiedzieli co prawda że nie ma się czym przejmować gdyz koło to się z czasem rozwulkanizowuje ale narazie jest w porządku i stąd ten pisk. Sam nie wiem co mam o tym myśleć. Dopiero kupiłem to autko i nasłuchałem się że jak padnie koło dwumasowe to wymiana to około 7000 zł Ale w ASO powiedzieli że tym piskiem nie ma się co przejmować

też to mam u siebie...i teraz mnie kolego konkretmie wystraszyłeś..chociaż kumpel miał to samo w e46 i jeżdził jakieś 1,5 roku i nic się nie stało:)chociaż gdyby wiedział to pewnie sprzedałby szybciej
Więc moim zdaniem niema co panikować

Miałem to samo, wymieniełem pasek od klimy i alternatora i przeszło.

Może u Ciebie jest to samo

Dokładnie jak kolega wyżej pisze, wymienć oba paski i ewentualnie jeszcze rolki na napinaczu i bedzie cisza. Ostatnio własnie te elementy wymieniałem, bo takze i u mnie piszczało, i to coraz bardziej. Po wymianie juz nie ma zadnych pisków.

Dzięki za wszystkie informacje, jak już uda mi się rozwiązać problem i ustalić o co chodziło to dam znać

Żadne koło dwumasowe , bez przesady, obstawiam pasek alternatora.

U mnie takie objawy były spowodowane napinaczem hydraulicznym , po wymianie ustąpiło

A u mnie taki chwilowy pisk to była obudowa filtra powietrza mocowana do nadwozia śrubka miała luz na blaszce i ona wytwarzała pisk a też już miałem czarne myśli pozdrawiam