BMW Sport

witam,moje auto to 330d,2003r,204km i ok150tkm...no i mam z nim problem.gdy auto postoji ok 24h po odpaleniu strasznie kopci przez ok 10s,wymienilem odme i jest jeszcze gorzej-wiecej kopci i zaczelo ubywac oleju na miarce a wczesniej nic.czy powodem moga byc swiece bo zadna nie grzeje?

Chyba raczej turbina wpiernicza olej...

jeżeli żadna nie grzeje to masz coś nie halo.Tak kopcenie z rana i po dłuższym postoju może być tym spowodowane.Ja mam jedną tylko walniętą i z rana zaraz po odpaleniu też kopci przez kilka sekund i lekko buja obrotami.

Też mogę to potwierdzić. też mam chyba jedną walniętą bo jak były mrozy to dłużej nagrzewało no i na kilka sekund nierówne obroty były i kopcenie. Załatw najpierw sprawę świec bo to ważne i zobacz czy pomoże.

Witam
Koledzy świeca żarowa ma na celu ułatwienie rozruchu zimnego silnika.

W silnikach starszych z komorą wstępną, od rozgrzanej do czerwoności główki świecy zapala się paliwo.
W silnikach z wtryskiem bezpośredni potrzebują świec w trudniejszych warunkach atmosferycznych (mrozy) w nich świeca oddaje ciepło powietrzu wlatującemu z kolektora dolotowego.

Owszem sterownik podtrzymuje na świecach napięcie jeszcze przez parę sekund po uruchomieniu silnika, ma to na celu utrzymanie stabilności obrotów. Ale tylko wtedy gdy temperatura płynu chłodzącego ,temperatura otoczenia jest bardzo niska. Do tego sterownik przestawia kąt wtrysku.Dla tego zimny diesel puszcza delikatnie jasny dymek.

A na pewno nie ma to nic wspólnego z ubywającym olejem.
Zastanawiam się nad powiązaniem odmy z tym przypadkiem. Filtr odmy ma na celu zatrzymanie oleju który znajduje się w powietrzu i gazach przedostających się z komory spalania do skrzyni korbowej .W niej powstaje nadciśnienie które jest doprowadzane poprzez ten (filtr odmy) do dolotu powietrza pomiędzy filtrem a turbiną oczywiście za przepływomierzem. I teraz tak na logikę zatkany filtr odmy na pewno nie ułatwia odprowadzenia gazów ale za to lepiej zatrzymuje olej w tych gazach.
Jeśli kolega wymienił filtr to być może przez (świeży jeszcze nie zabity) przedostaje się wraz z powietrzem olej , dalej jest zasysany przez turbinkę i wtłaczany do silnika. I może stąd ten dymek.............? Olej się spala i autko kopci. Sytuacja z pewnością miała by miejsce przy nie trzymających pierścieniach wtedy spore ciśnienie powstałe w skrzyni korbowej wyciska olej odmą i "bagnetem" Widziałem takie przypadki.

Kolego przydało by się więcej szczegółów (kolor dymu, temperatura otoczenia, ogólny stan silnika czy trzyma serię itd.)
Pozdrawiam.

Tak jak jeden z kegów napisał może turbina posiada nieszczelność a widoczny dym to efekt spalającego się oleju w kolektorze wydechowym (na łapakach turbiny).
Ale wtedy sadza z spalonego oleju osiadała by na na łopatkach regulujących ciśnienie (zmienna geometria) i blokowała ich poprawną prace............ kolega nic nie napisał o zaniku mocy lub o przeładowaniu. A może wywala na stronę zimną wtedy sporo oleju na pewno będzie w intercoolerze.

mocy napewno nie brakuje chociaz nie sprawdzalem na hamowni,kopci nawet teraz po odpaleniu przy dosc wysokich temp,silnik pracuje rowno i plynnie oddaje moc.przebieg to ok 150tkmi raczej prawdziwy(ksiazka i kupilem od niemca z domu a nie u turasow,rowniez stan wnetrza to potwierdza a mam porownanie bo mialem juz e46)...dodam jeszcze ze egr czysciutki inaczej niz u niektorych kolegow z forum przed czyszczeniem

też miałem taki dymek co wydobywał się 2-5 po odpaleniu, wymieniłem świece żarowe (2 nie grzały) na NGK i dymek wsiąkł. Ale interesuje mnie sprawa EGR jakiś czas temu wyczyściłem go i po tym zabiegu auta zaczęło delikatnie przerywać gdy ani nie dodaje gazu ani nie odejmuje , po prostu jadę. czy to możliwe że iglica w EGR dostała luzu po jego dokładnym wyczyszczeniu i stąd te objawy? wydaje mi się że moja becia trochę więcej pali i mogła by być mocniejsza, czytałem gdzieś że to objawy właśnie uszkodzonego EGR. czy ten problem może przeszkodzić w trakcie Chipowania auta?

Witam. I jak sprawa kopcenia? Problem rozwiązany? Pytam bo mam identyczny ze swoją e46 320d 150 km z 2002r. Z rana po odpaleniu pojawia się niebieskawy demek i pozostaje jakieś 5 minut do czasu osiągnięcia prawidłowej temperatury. Dzieje się tak niezależnie od temp. otoczenia. Po prostu jak auto ma wystudzony motor to kopci. Mam wrażenie że chwilę po odpaleniu obroty lekko drgają chociaż na obrotomierzu tego nie widać. Po rozgrzaniu się nie ma śladu jakiegokolwiek kopcenia czy to na czarno czy na niebiesko. Niedawno podczas podłączenia pod kompa mechanik powiedział że wykasował mi błąd na pierwszej i drugiej świecy żarowej. Może tutaj tkwi przyczyna?

Witam. I jak sprawa kopcenia? Problem rozwiązany? Pytam bo mam identyczny ze swoją e46 320d 150 km z 2002r. Z rana po odpaleniu pojawia się niebieskawy demek i pozostaje jakieś 5 minut do czasu osiągnięcia prawidłowej temperatury. Dzieje się tak niezależnie od temp. otoczenia. Po prostu jak auto ma wystudzony motor to kopci. Mam wrażenie że chwilę po odpaleniu obroty lekko drgają chociaż na obrotomierzu tego nie widać. Po rozgrzaniu się nie ma śladu jakiegokolwiek kopcenia czy to na czarno czy na niebiesko. Niedawno podczas podłączenia pod kompa mechanik powiedział że wykasował mi błąd na pierwszej i drugiej świecy żarowej. Może tutaj tkwi przyczyna? Dodam że auto pali na dotyk.

Proszę o usunięcie jednego posta gdyż przez przypadek wysłało się dwa razy to samo.

Proszę o usunięcie jednego posta gdyż przez przypadek wysłało się dwa razy to samo.

sprawa nie rozwiazana nadal kopci ale nie tak dlugo jak u ciebie, u mnie ok 5-10sek.ja mam blad wszystkich swiec ale one sa sprawne cos jest ze sterowaniem a u mnie w okolicy brak specow w tym temacie...dodam jeszcze ze po wymianie oleju i odmy zuzycie oleju zniklo

od pół roku mam zepsuty sterownik świec żarowych i po odpaleniu nawet 2 dniowym nie puści dymka, świece grzeją dopiero jak temperatura spadnie poniżej 5 stopni . ale do tego czasu juz kupie sterownik
Więc kopcenie nie ma raczej nic wspólnego z tym ustrojstwem .

Ale nie wymieniałeś świec? Jak sprawdzałeś ich sprawność?. Może nie grzeją już tak jak trzeba i tutaj tkwi problem. Ja za około tydzień będę po wymianie wszystkich świec to napisze czy to było źródło problemu. Dodatkowo wymienią odmę i zobaczymy efekty.

Ale nie wymieniałeś świec? Jak sprawdzałeś ich sprawność?. Może nie grzeją już tak jak trzeba i tutaj tkwi problem. Ja za około tydzień będę po wymianie wszystkich świec to napisze czy to było źródło problemu. Dodatkowo wymienią odmę i zobaczymy efekty.

Przy tej temp zew to napewno nie problem swiec zarowych

Wczoraj rozmawiałem ze znajomym mechanikiem. powiedział że przyczyna kopcenia może być także zacierający się wtrysk...... trochę się przeraziłem jego podejrzeniami. Chyba zanim wymienię świece to podjadę sprawdzić jeszcze wtryski.

Dzisiaj wymieniłem świece. 2 były walnięte więc na 99% były przyczyna rannego kopcenia. Wymieniłem także odmę na nowa z plastikowym separatorkiem. Stara była strasznie zasyfiała - jeszcze z filtrem tradycyjnym. Niepokoi mnie jednak fakt iż teraz auto nie ma kopa.Jakoś powoli wkręca się na obroty i nie słychać jakby turbiny. Wcześniej po przekroczeniu 2000 obr. miałem gwałtowne przyspieszenie. teraz tego brak. Nie wiem co jest grane. Nic innego nie było ruszane poza świecami i odmą. Ma ktoś jakiś pomysł co się mogło stać?
Jadę jeszcze raz do mechanika. powiedział że może jakiś wężyk spadł albo się poluzował podczas ściągania kolektora. Przy okazji wykasuję sobie błędy uszkodzonych świec bo wcześniej tego nie zrobiłem.

No kolego słabo coś się interesujesz swoją bunią
Żeby wymienić świece żarowe to z moich wiadomości wynika że trzeba zdjąć cały kolektor ssący EGR i rurki które idą do niego , więc coś jest nie tak jak było przed naprawą, może któregoś wężyka podciśnieniowego nie założyli na swoje miejsce , trzeba szukać w układzie dolotowym.