Witam
Chciałbym przedstawić moją sytuację, zapytać co to może być i poprosić o radę.
Mam E36 w compact'cie 94r. Wszystko było dobrze przez łądnych pare miesięcy aż pewnego razu zaczął się grzać. Wskazówka temperatury stała w pionie ale po jakimś czasie opadała tak jak wtedy gdy zapłon jest wyłączony na zimne. Po chwili wracała spowrotem na swoje miejsce czyli pion. Czasem nic się nie działo i wszystko było ok. A czasem działo się tak że opadała na maxa na zimne (jak opisałem wyżej) i powoli szła na gorące. Płynu w zbiorniczku nima zawsze tyle samo. W środku jest taka rurka (podejrzewam że czujnik) poniżej której zawsze znajduje się stan płynu. Na początku zauważyłem że cieknie z termostatu ale później już nigdy nie widziałem tam wycieku a płynu nadal ubywało. Czasem zdarza się że przejade 300 km i nic nie będzie a czasem po 50 już się grzeje. No i w związku z tym mam pytanie. Co to sie dzieje? czy to termostat się nie otwiera?
