Kyokushin napisał(a):
Cytuj:
Jak założysz sekwencję to nic Ci nie strzeli, zwykłego nie zakładaj.
Dokladnie tak.
M40 mimo że swoje lata ma ale jest to silnik na tyle nowoczesny że wymaga sekwencji.
Wymaga? hmm
Miałem kiedyś 316 m40 z prostym gazem "na śrubkę" i zrobiłem blisko 100tkm. Spalanie zawsze 10l i było o.k. Auto potem zrobiło kolejne sto tkm i skończyło żywot na szrocie z przebiegiem 470tkm, gdzie i silnik i gaz jeszcze chodziły, za to podłogi nie było:/
Teraz mam 316 z takim gazem i też jest spoko.
Mam też obecnie 318 m40 do której właśnie wrzuciłem sekwencję. Ponieważ jest to full grupa, to gazownicy nieco marudzili, są problemy z ustawieniem wolnych obrotów, zwalają to na świece i kable. Po wymianie ma być lux.
Obecnie instalacja sekwencyjna to wydatek rzędu 1800zł, instalacja zwykła z mikserem to 1500-1600zł.
Nie wiem czy warto oszczędzać w takim przypadku te kilka stów.
Najbardziej jednak racjonalne wyjście, to wsadzić używaną instalację nawet starszej generacji. Całość zamknie się w 400zł, więc spokojnie można będzie przyinwestować w kluczowe fanty jak świece, kable, cewka.
Wszystko da się zrobić legalnie i porządnie, a przy aucie wartym góra kilka tyś, będzie to najrozsądniejsza inwestycja.
Ja założyłem teraz sekwencje z powodu pośpiechu i z chęci stestowania na tym motorze, jak to zagra.
Podsumowując:
- najrozsądniej wsadzić używaną starszą generację za 400-500zł (po dodaniu do tego wymiany świec itp, serwisie reduktora, zostanie jeszcze sporo na tankowanie w porównaniu z nową instalką)
- jak nie chce Ci się bawić w załatwianie i szukanie i decydujesz się na nową instalację, to jednak sekwencja.
Z ciekawostek: m40 na sekwencji pali mi póki co 10,5 średnio, a ze zwykłym palnikiem pod maską nigdy nie przekracza 10l. Do tego palnikową odpalam zawsze na gazie, a sekwencję na benzynie, więc spalanie zaniżone też przez te każdorazowe 5km na benzynie.
Spadek mocy i tu i tu nieodczuwalny
