Żółte halo od jakiegoś czasu stały się obiektem pożądania wielu posiadaczy starszych beemek
poniżej zamieszczam instrukcję ze zdjęciami jak się to robi samemu przy nakładzie gotówki znacząco niewspółmiernym do ori żółtych halo z M3 GT. W tamtym roku miałem na chwilę folie przyklejoną po wierzchu, ale widać było nawet z dalszej odległości, że to folia, nie było tego szklanego połysku tylko mat
a więc tak się to robi w domu:
potrzebne na będą halogeny, żółta samoprzylepna folia (do dostania np. na allegro), nożyczki, z łazienki suszarka i ręcznik

, z kuchni garnek, czajnik i nóż

, z garażu silikon szklarski i coś do dociskania po sklejeniu
można się pokusić o nowe szkła i ja tak zrobiłem
na początku musimy wyznaczyć sobie kształt do wycięcia z folii przykładając kartkę papieru do szkła i odciskając w niej obrysy. Następnie to wycinamy, przymierzamy w szkle, ewentualnie coś poprawiamy i mamy szablon do odrysowania na folii
szablon odrysowujemy na folii, wycinamy i naklejamy od wewnętrznej strony szkła, zaczynając od "góry" po kolei każdy poziom szkła (są 2 załamania) i dokładnie dociskamy. Ostrożnie, żeby nie narobić bąbli i i żeby nam się folia nie skleiła.
jak ułożyliśmy folię, możemy ją troche podgrzać suszarką i ostatecznie podociskać
i tak mamy gotowe do przyklejenia szkła
możemy zabrać się teraz za rozklejanie halogenów
wstawiamy wodę do czajnika, zagotowaną wlewamy do garnka takok4 cm, żeby się całe szkło zanurzyło. Trzymamy tak halogeny jakieś 3 minutki
po wyciągnięciu z wody łapiemy się za nóż (nie musi być ostry) i wsadzamy go w szczelinę między szkło a resztę halogenu. Delikatnie podważamy i szkło powinno puścić. Trzeba robić to z wyczuciem i po całym obwodzie
teraz musimy dokładnie oczyścić miejsce po szkle z resztek kleju, dokładnie wysuszyć i możemy zabierać się do klejenia. Ja akurat miałem pod ręką szklarski bezbarwny, ale równie dobrze można to zrobić na czarny silikon. W szczelinę nakładamy równą warstwę silikonu bardziej przy zewnetrznej krawędzi i wkładamy szkła. Najlepiej je czymś docisnąć, bo w palcach trzymać aż silikon zwiąże to nie polecam

To co wylazło na wierzch ładnie rozprowadzamy po szczeline, a jak gdzies brakuje to dokładamy, żeby było szczelnie
odstawiamy na grzejnik na jakieś pół godzinki, później czyścimy szkła z resztek silikonu bo na pewno coś się ubabrze

i możemy cieszyć się żółtymi halogenami
jak ktoś nie będzie wymieniał szkieł to kolejność będzie trochę inna.
Tak samo można robić ciemne halogeny lub w dowolnym kolorze
W innych modelach procedura będzie taka sama
Powodzenia w modach
