BMW Sport

Forum dyskusyjne fanów marki BMW

Teraz jest 15 czerwca 2025, 20:39

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1




Utwórz nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 104 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł: Re: Przekręcanie licznika ? co? jak? gdzie? kiedy?
PostNapisane: 12 stycznia 2010, 18:15 
Offline
Zacna persona forum
Avatar użytkownika

Posty: 1349
Lokalizacja: Elbląg
Moje BMW: e34, e39
Kod silnika: m50b25, m51b25
Garaż: e34 m50b25
e39 m51b25
BRAWET napisał(a):
Ludzie chcą samochodów które mają 10 i więcej lat i tylko 150tys


według mnie nie powinno się szukać auta po przebiegu, jedziemy do ASO, wiekszość ma ok. 300zł za przegląd przedzakupowy, i wiemy co autku dolega, ile może jeszcze bezawaryjnie pojezdzić no i i czy warto negocjować ;)

_________________
Drift the way to free my soul,
Another day, another way,
Fading into the air,
Just to stay alive...


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Przekręcanie licznika ? co? jak? gdzie? kiedy?
PostNapisane: 12 stycznia 2010, 18:23 
Offline
Uzależniony od forum :)
Avatar użytkownika

Posty: 17755
Lokalizacja: Ciućkowo
Moje BMW: E46 325 CiA
Garaż: https://bmw-sport.pl/viewtopic.php?f=6&t=170039&start=0
bierute napisał(a):
a wysokie aspiracje? raczej życie ponad stan. popularna anegdota z początków okresu transformacji mówiła, ze samochody włascicieli większosci nowych "firm" sa więcej warte od tych firm właśnie... dlaczego dresy, złodzieje, gangsterzy, pozerzy jeżdżą dobrymi/sportowymi furami? bo to synonim luksusu, sukcesu, pozycji społecznej. mam lepsza furę - jestem ważniejszy. a ze Polacy zawsze chcięliby byc lepiej postrzegani niż to jakimi sa na codzień to kupują tanie, zjeżdżone samochody (byleby tylko sportowe, terenowe albo BMW), noszą na głowach okulary słoneczne, złote łańcuchy na wierzchu itd itp - byle tylko zwrócić czyjąś (najlepsze jest to, ze czyjąkolwiek) uwagę, zeby pokazać - kozak jest i basta - najlepszy, najsilniejszy, kozak w ogóle, nie ma o czym gadać... Polacy przestali patrzeć na to co im sie podoba - wazne jest to, co ZROBI WRAŻENIE... skąd na forum tyle pytań: "czy te felgi podejdą", "zobaczcie moja nową rurkę", "galeria moja, mojej dziewczyny, mojego domu, samochodu i psa" - wszystko jedno, byleby ludziska oglądali, dziwowali się i szeptali - ale on fajny, ale gość, ten to dopiero... a dziewuchy tylko przebieraja nogami...


W takim zaścianku Europy jakim nadal jest Polska dobry wóz to główny wyznacznik luksusu i obiekt zazdrości. Wielu jest także takich którzy myślą że na kimś robi wrażenie 10 czy 15 letnie BMW które tak naprawdę kosztuje tyle co trochę młodszy Golf...

Jakiś czas temu tankowałem Turka na stacji LPG. Poszedłem płacić wracam a typki stoją oglądają i jeden mówi do drugiego: Tatuś kupił synkowi ale na benzynę już nie dał HA HA HA ! I już im się humor poprawił. Piknąłem pilotem i rozmowa od razu ucichła a ja na to: Nie od taty tylko służbowy... Tata za studia zapłacił żebym nie musiał ludziom samochodów tankować na stacji - myślałem że mnie zabiją wzrokiem.

_________________
I Don`t Suffer From Insanity... I Enjoy Every Minute Of It..
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Przekręcanie licznika ? co? jak? gdzie? kiedy?
PostNapisane: 12 stycznia 2010, 19:18 
Offline
Forumowicz
Avatar użytkownika

Wiek: 37
Posty: 325
Lokalizacja: Warszawa
bierute napisał(a):
a wysokie aspiracje? raczej życie ponad stan. popularna anegdota z początków okresu transformacji mówiła, ze samochody włascicieli większosci nowych "firm" sa więcej warte od tych firm właśnie... dlaczego dresy, złodzieje, gangsterzy, pozerzy jeżdżą dobrymi/sportowymi furami? bo to synonim luksusu, sukcesu, pozycji społecznej. mam lepsza furę - jestem ważniejszy. a ze Polacy zawsze chcięliby byc lepiej postrzegani niż to jakimi sa na codzień to kupują tanie, zjeżdżone samochody (byleby tylko sportowe, terenowe albo BMW), noszą na głowach okulary słoneczne, złote łańcuchy na wierzchu itd itp - byle tylko zwrócić czyjąś (najlepsze jest to, ze czyjąkolwiek) uwagę, zeby pokazać - kozak jest i basta - najlepszy, najsilniejszy, kozak w ogóle, nie ma o czym gadać... Polacy przestali patrzeć na to co im sie podoba - wazne jest to, co ZROBI WRAŻENIE... skąd na forum tyle pytań: "czy te felgi podejdą", "zobaczcie moja nową rurkę", "galeria moja, mojej dziewczyny, mojego domu, samochodu i psa" - wszystko jedno, byleby ludziska oglądali, dziwowali się i szeptali - ale on fajny, ale gość, ten to dopiero... a dziewuchy tylko przebieraja nogami...

taka to niestety ta nasza przaśna Polska i ludzie w niej mieszkający...

Święta prawda bierute. Aby zobaczyć jakie są możliwości finansowe Polaków wystarczy popatrzeć jakimi samochodami jeżdżą forumowicze, są to głównie E36,E46,E39 , czasami E30,E34,E38 czyli mniej więcej 10-letnie albo starsze beemki. Nowszymi modelami nie jeździ prawie nikt, co niestety potwierdza to co napisałeś. Jesteśmy biednym narodem. I w dodatku nie umiemy oszczędzać, tylko brać kredyty, na samochód, na dom, na wakacje, na telewizor,na nową komórkę , i przez to jesteśmy jeszcze biedniejsi.
Bobby_Valentino napisał(a):
Jakiś czas temu tankowałem Turka na stacji LPG. Poszedłem płacić wracam a typki stoją oglądają i jeden mówi do drugiego: Tatuś kupił synkowi ale na benzynę już nie dał HA HA HA ! I już im się humor poprawił. Piknąłem pilotem i rozmowa od razu ucichła a ja na to: Nie od taty tylko służbowy... Tata za studia zapłacił żebym nie musiał ludziom samochodów tankować na stacji - myślałem że mnie zabiją wzrokiem.

Świetne!! :rotfl: :rotfl:


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Przekręcanie licznika ? co? jak? gdzie? kiedy?
PostNapisane: 12 stycznia 2010, 19:49 
Offline
Zacna persona forum

Wiek: 35
Posty: 1646
Lokalizacja: Białystok
Moje BMW: M5
Bobby_Valentino napisał(a):
Jakiś czas temu tankowałem Turka na stacji LPG. Poszedłem płacić wracam a typki stoją oglądają i jeden mówi do drugiego: Tatuś kupił synkowi ale na benzynę już nie dał HA HA HA ! I już im się humor poprawił. Piknąłem pilotem i rozmowa od razu ucichła a ja na to: Nie od taty tylko służbowy... Tata za studia zapłacił żebym nie musiał ludziom samochodów tankować na stacji - myślałem że mnie zabiją wzrokiem.

Genialna riposta :ok:
PiotrekW napisał(a):
I w dodatku nie umiemy oszczędzać, tylko brać kredyty, na samochód, na dom, na wakacje, na telewizor,na nową komórkę , i przez to jesteśmy jeszcze biedniejsi.

Taki sposób nabywania nowych rzeczy jest przypadłością 3/4 europejczyków, nie tylko polaków. A państwa pokroju Niemiec, Belgii, Holandii które w mniemaniu pozostałych państw europejskich stanowią fundament gospodarki są mekką aut i reszty wartościowych rzeczy branych na kredyt, w leasing, raty.

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Przekręcanie licznika ? co? jak? gdzie? kiedy?
PostNapisane: 12 stycznia 2010, 20:03 
Świetny temat.

Kilka bardzo ciekawych wpisów.

No właśnie przebiegi w Polsce.. zdecydowana większość ma cofany licznik. Dlaczego? Tylko po to, by znaleźć Kupującego. U nas większość patrzy na przebieg przebieg.. Rok temu sprowadziłem dla Rodziców Volvo S60 rok 02r, przebieg 440 000km (l właściciel, serwis do końca), technicznie stan perfekcyjny, zawieszenie bez stuków, silnik bez żadnego wycieku. Nie dołożone było ani grosza, chociaż.. chyba klocki zmienione, nic poza tym. Pojeździli pół roku i teraz kupiłem również 02r 174 000km (l właściciel, serwis do końca). Na razie (odpukać) wymieniona pompka w baku, nic poza tym.

Czyli co? To jest jeden z przykładów, że zarówno auto z przebiegiem 170 000km jak i 440 000km potrafi dalej jeździć, bez dodatkowych nakładów finansowych.

Bierute bardzo dobrze opisał, że auto kupuje się na pokaz. Bo tak jest, ludzi inteligentni kupują auta dla siebie i dla rodziny, ci mnie inteligentni kupują auta na pokaz.

Ostatnio sprzedawałem samochód, fakt bardzo ładny, zadbany, bez wkładu finansowego.

Napisałem fakturę, przyjąłem pieniądze. Kupujący ojciec z synem, wygadali się, że sąsiad miesiąc temu kupił taki model, ale mój jest w bogatszym wyposażeniu i się uśmiechnęli.

Kolejny temat, klimatyzacja.. każdy musi ją mieć, bo jak to.. co to by się stało, jakby sąsiad zobaczył, że nie ma klimy... zaraz by dowiedział się cały blok.. Wystarczy popatrzeć na mieście ile osób w lato jeździ z szybą odsuniętą, wśród znajomych zrobić małą ankietę jak często używają klimatyzacji itd.

Ile też znamy przypadków, pytamy kogoś o rok auta, jaki silnik.. więcej niż połowa ludzi silnik podkręci na większy, a rok to tak ze 2 lata młodziej.....

Nic na to nie poradzimy, wciąż w Polsce rządzi zazdrość, cwaniactwo i pokazanie.. ja jestem lepszy....


Góra
  
 
 Tytuł: Re: Przekręcanie licznika ? co? jak? gdzie? kiedy?
PostNapisane: 12 stycznia 2010, 20:46 
Offline
Forumowicz
Avatar użytkownika

Wiek: 37
Posty: 325
Lokalizacja: Warszawa
norek napisał(a):
PiotrekW napisał(a):
I w dodatku nie umiemy oszczędzać, tylko brać kredyty, na samochód, na dom, na wakacje, na telewizor,na nową komórkę , i przez to jesteśmy jeszcze biedniejsi.


Taki sposób nabywania nowych rzeczy jest przypadłością 3/4 europejczyków, nie tylko polaków. A państwa pokroju Niemiec, Belgii, Holandii które w mniemaniu pozostałych państw europejskich stanowią fundament gospodarki są mekką aut i reszty wartościowych rzeczy branych na kredyt, w leasing, raty.

Może i jest przypadłością większości europejczyków, tylko w Niemczech, Belgii czy Holandii mają kilka razy większe zarobki. W Polsce zarobisz np. na podstawową wersję samochodu kompaktowego albo bogatszą miejskiego , a w Niemczech robiąc to samo w tym samym czasie zarobisz na nową BMW 5. Ot, drobna różnica.
Ja osobiście jestem zdecydowanym przeciwnikiem brania kredytów na cokolwiek. Jeśli chcę coś mieć,a nie stać mnie na to, to oszczędzam zamiast brać kredyt.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Przekręcanie licznika ? co? jak? gdzie? kiedy?
PostNapisane: 12 stycznia 2010, 20:48 
Offline
Forumowicz

Posty: 473
Lokalizacja: PL
Moje BMW: E39
PiotrekW napisał(a):
Święta prawda bierute. Aby zobaczyć jakie są możliwości finansowe Polaków wystarczy popatrzeć jakimi samochodami jeżdżą forumowicze, są to głównie E36,E46,E39 , czasami E30,E34,E38 czyli mniej więcej 10-letnie albo starsze beemki.

1.E39 czy E38 w dobrym stanie, z ostatnich lat produkcji wcale takie tanie nie są...
2.Właściciele nowszych BMW, którzy mają 100, 200 i więcej tys. zł. na auto nie piszą na forum jak coś naprawić w garażu tylko jadą do ASO. więc nie ma się co dziwić że na forum są tacy a nie inni użytkownicy, poza tym możemy się uznać za prawdzich pasjonatów i kolekcjonerów, jako że tu jesteśmy... :rotfl:

a co do przebiegów- wiadomo, ja oglądałem swego czasu 525tdi, miała coś koło 220 tyś. na liczniku, ale zużycie wskazywało na min. 400-500 i to w kiepskich warunkach, nyła zajeżdżona, dodatkowo właściciel siedział z kompem podpiętym w czasie oględzin...
sprawa VAG-ów i ich przebiegów- co w gruncie rzeczy przede wszystkim ustala ich cenę, to osobny rozdział... kiedyś mieliśmy Passata B3 1,8 B+gaz, miał ponad 250 tyś. km jako 16 letnie auto, co najmniej 100 tyś. było cofnięte, a chodził extra. potem kupiliśmy B5 TDI i to była porażka, co z tego że "miał" 200 tyś z hakiem, na pewno był cofany, był ładnie utrzymany, ale jak ten silnik się sypał...do dziś nikt nie wie czemu non-stop wysiadała turbina.

dopóki się nie zmieni podejście ludzi do przebiegów, dopóty będziemy mieli 15-letnie "nówki" bez przebiegu i 3 lub 4-letnie auta z 150 tyś przebiegu, i nikt nie wyciągnie z tego wniosków (oczywiście zawsze są wyjątki). ludzie chcą niskie przebiegi- to mają. jak ktoś tu już napisał- jest popyt-jest podaż.

pozdrawiam ;)

_________________
E39!!!


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Przekręcanie licznika ? co? jak? gdzie? kiedy?
PostNapisane: 12 stycznia 2010, 21:49 
Offline
Forumowicz
Avatar użytkownika

Wiek: 37
Posty: 325
Lokalizacja: Warszawa
I am 5 napisał(a):
1.E39 czy E38 w dobrym stanie, z ostatnich lat produkcji wcale takie tanie nie są...
2.Właściciele nowszych BMW, którzy mają 100, 200 i więcej tys. zł. na auto nie piszą na forum jak coś naprawić w garażu tylko jadą do ASO. więc nie ma się co dziwić że na forum są tacy a nie inni użytkownicy, poza tym możemy się uznać za prawdzich pasjonatów i kolekcjonerów, jako że tu jesteśmy...

1. Fakt nie są tanie, ale nowy samochód miejski typu Corsa albo Grande Punto kosztuje mniej więcej tyle samo.W każdym razie nie są to koszmicze ceny.
2. To chyba nie do końca prawda , bo ostatnio w dziale o paliwach i spalaniu ktoś pytał się o gaz do BMW 330i E90 (nowe kosztuje prawie 200 tys.zł),więc można wnioskować ,że jeśli oszczędza na paliwie to na serwisie także. Inna sprawa to to ,że jak ktoś ma nowsze BMW , to z założenia nic nie powinno mu się psuć, więc nie potrzebuje pomocy na forum.

Akurat trafiłem na ogłoszenie sprzedaży BMW 520 3.0 diesel :hyhy: :hyhy: , serwisowana w ASO, bezwypadkowa przebieg 52 000 km, czyli rocznie robiła maksymalnie 7000 km. :szok:
http://moto.gratka.pl/tresc/bmw-520-3-0-diesel-10889166.html#c3e91d1e123906a4,1


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Przekręcanie licznika ? co? jak? gdzie? kiedy?
PostNapisane: 12 stycznia 2010, 22:09 
Offline
Częsty bywalec
Avatar użytkownika

Wiek: 32
Posty: 942
Lokalizacja: wlkp
Moje BMW: e46
Kod silnika: M54B22
PiotrekW napisał(a):
przebieg 52 000 km, czyli rocznie robiła maksymalnie 7000 km. :szok:
http://moto.gratka.pl/tresc/bmw-520-3-0-diesel-10889166.html#c3e91d1e123906a4,1


moze 520 000? :)

_________________
Są samochody... i jest BMW!


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Przekręcanie licznika ? co? jak? gdzie? kiedy?
PostNapisane: 12 stycznia 2010, 22:33 
Offline
Specjalista
Avatar użytkownika

Wiek: 49
Posty: 2607
Lokalizacja: Nysa Opolskie
Moje BMW: F07 535dx
Kod silnika: n57
Witam
Mój post zniknął........ dziwne :/

Jechałem ten sąsiadujący temat na "jedynce" na rezerwie na oparach, dopchałem się prawie do samego końca. (najgorsze dopiero czekało)
Wiedziałem że muszę coś napisać ,przerwała mi żona ...odszedłem od kompa.(tak nie chciałem)
Czy wy wiecie jakie to uczucie ?
Myśli się kotłowały, już wiedziałem co napiszę. Jeszcze wtedy nie wiedziałem że dopadnie mnie rozpacz.
Wziąłem z forum link ,czekał na mnie na pulpicie...Myślałem chłopaki coś w międzyczasie napiszą,może nie będą jechać po bandzie? Włączę kompa i przeczytam że Justyna zadzwoniła ? Ze może jednak ktoś zapuścił mrówkojada , że to co kolega napisał to był blef (prowokacja) a bliźniaczki na tylim siedzeniu nie sapały z powodu kiepskiej nuty tylko dawały niezapomniany szoł.
Już ładuje się system.... jest dźwięk, jest pulpit, bałagan na nim (skrótów tyle ile ma przejechane moje auto)

Jest i link .. KLIKAM
A tu:

Kucharz napisał(a):
Dobra, starczy tych pierdół.

Zamykam


Serce mi pękło Kucharz jak mogłeś ?
Informacja dla nie będących w temacie Kurzarz to moderator podjął złą decyzję i zamknął ten temat viewtopic.php?f=10&t=65678

_________________
TEL. 600218347 Krzysiek


Ostatnio edytowano 13 stycznia 2010, 09:11 przez Roger-Nysa, łącznie edytowano 2 razy

Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Przekręcanie licznika ? co? jak? gdzie? kiedy?
PostNapisane: 12 stycznia 2010, 22:35 
Offline
Uzależniony od forum :)
Avatar użytkownika

Posty: 17755
Lokalizacja: Ciućkowo
Moje BMW: E46 325 CiA
Garaż: https://bmw-sport.pl/viewtopic.php?f=6&t=170039&start=0
ROGER dopisz się do wniosku viewtopic.php?f=11&t=65885 :P

_________________
I Don`t Suffer From Insanity... I Enjoy Every Minute Of It..
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Przekręcanie licznika ? co? jak? gdzie? kiedy?
PostNapisane: 12 stycznia 2010, 22:45 
Offline
Uzależniony od forum :)
Avatar użytkownika

Wiek: 48
Posty: 3258
Lokalizacja: Lublin
Moje BMW: E46 Touring
Kod silnika: Klekot M47
ROGER-NYSA napisał(a):
Witam
Mój post zniknął........ dziwne

Już tu coś miałem skomentowac ładnie, wrzucam na podgląd a tu "nie ma takiego postu..." czy jakoś podobnie...
Więc nie będę komentował, bo z góry znak dano żeby nie komentować ;) ;) ;)

_________________
Moje BMW e46 Touring 99" - Fafik_____________________________________________Grosz do grosza... :)
///podpis niezgodny z regulaminem
Hobby: Sutenerstwo, kontrabanda, tkwienie po uszy w "układzie", notoryczna współpraca z WSI ;)


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Przekręcanie licznika ? co? jak? gdzie? kiedy?
PostNapisane: 12 stycznia 2010, 23:01 
Offline
Forumowicz
Avatar użytkownika

Wiek: 36
Posty: 444
Lokalizacja: Szprotawa
Moje BMW: E34 525 Touring 92r
Kod silnika: M50TUB25 LPG/SEK
Jest tak a nie inaczej.
Koleszka ma w słubicach "korektę liczników" ;) - na brak pracy nie narzeka, wręcz czasami aż przesadnie.
Ostatnio jak byłem u niego, w samym wejściu oznajmia mi że zaraz ktoś wpadnie to mi gały wyjdą na wierzch, nie chciał powiedzieć o co kaman, ale spoko, mija tam 20 minut otwierają się drzwi i wchodzi klient z workiem na śmieci (duży czarny) pełny liczników, ja :szok: koleś że to jeszcze nić, ostatnio były dwa worki.

Spoko, robota się robi a ja z klientem w nawijke że czemu to tak i inne pierdoły (dobrze wiem o co kaman)
I tu potwierdzają się słowa ROGER-a, Polak nie kupi auta z przebiegiem powyżej 200tyś, mimo że przebieg oryginał.
Opowiadał jak kiedyś sprzedawał swojego golfa IV auto miało 4 lata i przebieg 340tyś bo dużo śmiga po niemczech i kilometry lecą, spoko i w końcu trafił ładną V więc kupił, jego IV do żyda i mimo że auto 4 lata przebieg jak był taki był, czy auto poszło... zapomnij. Po 2 tygodniach przebieg zmniejszył na 180tys. auto poszło w 2 dni od wystawienia.

Rzeczywistość jest straszna, ale takie życie.
Gadamy dalej i pyta o moją bume i czy na sprzedaż, mówię ze wszystko zależy od ceny, wychodzimy na dwór, otwieram auto, odpalam, gościu wsiada do auta widzi 265tyś z hakiem i mówi pewnie + 100tyś? Mówię ze nie że to oryginał bo auto mam od kolegi a on ze mną kupował je od szkopa i stało 4 lata bo było puknięte lekko w przód.

Etaam na 100% szkop cofnął i takie podejście.

Więc dasz oryginalny przebieg - źle, cofniesz to ci powiedzą że cofany - źle

I weź tu dogodź polakowi :)

_________________
Jeśli pomogłem nie zapomnij o "Dziękuje"
V-max = 64,72 m/s


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Przekręcanie licznika ? co? jak? gdzie? kiedy?
PostNapisane: 12 stycznia 2010, 23:09 
Offline
Przyjaciel forum
Avatar użytkownika

Wiek: 37
Posty: 15835
Lokalizacja: Gdynia
Moje BMW: M3
Kod silnika: S65B40
PiotrekW - zapominasz chyba, że oprócz posiadania to utrzymanie też kosztuje i tutaj akurat bardzo różnie bywa z tym.

_________________
Piszę jak jest.

Bezpośredni link do galerii Audi S4 Łepka —> viewtopic.php?f=55&t=173434

Jeszcze nie witom, a już żegnom.:
WitoM napisał(a):
Ja póki co galerii M4 nie planuje bo jestem zajęty słuchaniem dziwieku silnika z głośników


Argumentum ad maiorem:
DamianTra napisał(a):
Kolego jestem inzynierem. Naukowcem. Nie bazuje na sci-fi, autobiografiach czy jakiejkolwiek nie naukowej literaturze w celu wyksztalcenia swiatopogladu...


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Przekręcanie licznika ? co? jak? gdzie? kiedy?
PostNapisane: 12 stycznia 2010, 23:21 
Offline
Zacna persona forum
Avatar użytkownika

Posty: 1436
Lokalizacja: Augustów
Moje BMW: e30,e36
Kod silnika: m40,m41,m43,m62
Nie jestem przekonany, czy jako Polacy tak się snobujemy na mega zamożnych. Dostrzegam, że głównym tematem rozmów o autach i przechwałek jest spalanie. Każdy chwali się jak to mało jego pali i jaki to on oszczędny. To sugerowałoby otwarte oszczędzanie, więc coś wręcz przeciwnego od sugerowanej przez Was pozy na bogacza. Poza na bogacza kazałaby nie przejmować się spalaniem, a wręcz chwalenie się na jaką to pojemność i paliwożerność mnie stać.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Przekręcanie licznika ? co? jak? gdzie? kiedy?
PostNapisane: 12 stycznia 2010, 23:33 
Offline
Forumowicz
Avatar użytkownika

Wiek: 37
Posty: 325
Lokalizacja: Warszawa
jiGsaw napisał(a):
PiotrekW - zapominasz chyba, że oprócz posiadania to utrzymanie też kosztuje i tutaj akurat bardzo różnie bywa z tym.

Nie zapominam o tym. Świetnie zdaję sobie z tego sprawę i przez to nie posiadam samochodu. O ile z zakupem bym sobie poradził to z utrzymaniem byłoby gorzej.
Jeśli ktoś ma taką sytuację ,że nie ma na utrzymanie i "różnie z tym bywa" to powinien się zastanowić nad sensem posiadania samochodu w ogóle albo chociaż nad jego zmianą na tańszy w eksploatacji. Przykro mi, ale nie współczuję osobom,które wydają na samochód 2-letnie zarobki albo podpierają się kredytem na kilka lat (wydają na samochód niewspółmiernie dużo w stosunku do swoich zarobków i sytuacji życiowej), a później płaczą ,że nie mają na eksploatację albo zapłacenie raty kredytu.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Przekręcanie licznika ? co? jak? gdzie? kiedy?
PostNapisane: 12 stycznia 2010, 23:39 
Offline
Przyjaciel forum
Avatar użytkownika

Wiek: 37
Posty: 15835
Lokalizacja: Gdynia
Moje BMW: M3
Kod silnika: S65B40
qqiz napisał(a):
Nie jestem przekonany, czy jako Polacy tak się snobujemy na mega zamożnych. Dostrzegam, że głównym tematem rozmów o autach i przechwałek jest spalanie. Każdy chwali się jak to mało jego pali i jaki to on oszczędny. To sugerowałoby otwarte oszczędzanie, więc coś wręcz przeciwnego od sugerowanej przez Was pozy na bogacza. Poza na bogacza kazałaby nie przejmować się spalaniem, a wręcz chwalenie się na jaką to pojemność i paliwożerność mnie stać.


Racja, u nas większość jednak jeździ przecież typowymi miejskimi dupowozami, byle jak najmniej wydatków związanych z autem i aby palił jak najmniej.

_________________
Piszę jak jest.

Bezpośredni link do galerii Audi S4 Łepka —> viewtopic.php?f=55&t=173434

Jeszcze nie witom, a już żegnom.:
WitoM napisał(a):
Ja póki co galerii M4 nie planuje bo jestem zajęty słuchaniem dziwieku silnika z głośników


Argumentum ad maiorem:
DamianTra napisał(a):
Kolego jestem inzynierem. Naukowcem. Nie bazuje na sci-fi, autobiografiach czy jakiejkolwiek nie naukowej literaturze w celu wyksztalcenia swiatopogladu...


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Przekręcanie licznika ? co? jak? gdzie? kiedy?
PostNapisane: 12 stycznia 2010, 23:40 
Offline
Uzależniony od forum :)
Avatar użytkownika

Wiek: 34
Posty: 5029
Lokalizacja: DLU / dolnośląskie
Moje BMW: E36 Touring
Kod silnika: M43B18
Fajny temat :ok:

I sama przykra prawda... Aż z ciekawości włączyłem motoallegro, zeby na przebiegi popatrzeć. I na 30-40 aut z roczników 1995-2000 może z 5 miało przebieg powyżej 200 tys... :oczami: :oczami:

Zastanawiam się co by się działo jakby wystawił auto dziadka - Fiat Uno, którego ma od nowości z przebiegiem 91 tys km :D Ludzie by chyba dzwonili, że idiotą jestem :rotfl: :rotfl:


Zresztą trzeba też wiedzieć na ile skręcić licznik. Skręcisz na 150 tys - powiedzą, że licznik cofany. Cofniesz na 180 - powiedzą, że idealny :rotfl:

_________________
Obrazek
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Przekręcanie licznika ? co? jak? gdzie? kiedy?
PostNapisane: 12 stycznia 2010, 23:45 
Offline
Forumowicz
Avatar użytkownika

Wiek: 37
Posty: 325
Lokalizacja: Warszawa
jiGsaw napisał(a):
Racja, u nas większość jednak jeździ typowymi dupowozami, byle jak najmniej wydatków związanych z autem i aby palił jak najmniej.

Nie może być inaczej jeśli średni wiek samochodu w Polsce wynosi około 14 lat.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Przekręcanie licznika ? co? jak? gdzie? kiedy?
PostNapisane: 12 stycznia 2010, 23:52 
Offline
Zacna persona forum
Avatar użytkownika

Posty: 1436
Lokalizacja: Augustów
Moje BMW: e30,e36
Kod silnika: m40,m41,m43,m62
karol13171 napisał(a):
Zresztą trzeba też wiedzieć na ile skręcić licznik. Skręcisz na 150 tys - powiedzą, że licznik cofany. Cofniesz na 180 - powiedzą, że idealny :rotfl:



Kumpla wujek miał bodajże sprintera z przelotem 1 400 000km
Ale że licznik się przekręcił, to na blacie było 400tkm tylko.
Sprzedawał przez ogłoszenie i mówił dzwoniącym, że na liczniku jest 400tkm. Nie szło łatwo, bo wciąż uwagi, że to już trup nie samochód z takim przelotem 4 stówki i że długo nie pociągnie :rotfl:


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 104 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna strona


Wszystkie czasy w strefie UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zalogowanych użytkowników i 56 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  
Powered by phpBB © phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL