BMW Sport

Od roku jestem szczesliwym posiadaczem E 60 M paket z 10.2006 roku. Autko jak do tej pory zachowywalo sie bardzo dobrze i nie sprawialo zadnego klopotu. Jednakze wczorajszego wieczoru wydarzyl sie ten pierwszy raz. Przyjechalem do pracy w godzinach popoludniowych i auto sprowowalo sie narmalnie .Wieczorem kiedy wsiadlem i ruszylem nic nie zauwazylem do pierwszego hamowania ktore nastapilo po przejachaniu omkolo 300-400metrow. Auto nie hamowalo jak przedtem i kialem uczycie jakbym sie przesiadl do poprzedniego auta gdzie trzeba bylo naprawde miec sile aby hamowac. Hmm, po kolejnej probie bylo o niebo lepiej a po 3 min jazdy bylo tak jak powinno byc czyli hamulce brzytew. Po dojechaniu do domu pomyslaem iz moze to jednorazowy problem wynikly ze zlych warunkow drogowych(odwilz masa wody i blota posniegowego) ale dzisiejszego porannka ponownie to samo.
Moze ktos mial podobna przypadlosc i moze mi pomoc w diagnostyce mojego problemu.
Pozdrawiam iczekam na porady Max

witam moim zdaniem to powinienes przejzec przewody podcisnieniowe ktore ida do serwa,a ono jest odpowiedzialne za sile hamowania

A jaki tam masz silnik,
bo faktycznie wygląda to na vacum pompę (ale to tylko w dieslu).

Mam silnik disla

Wynika że jedyną przyczyną może być vacum pompa.
Jeżeli po odpaleniu przez jakiś czas hamulce średnio działają, a później jest w miarę ok...
Na pewno nie jest to przyczyna uszkodzonych tarcz, klocków, przewodów, czy też pompy hamulcowej i serwa (gdyby któraś z tych rzeczy to hamulce cały czas by kiepsko działały).