Kenichi napisał(a):
Bardzo dobry jest też wykład dr Hovinda
http://www.youtube.com/view_play_list?p ... i&rclk=pti z tym że Hovind to tak się rozkręca gdzieś koło 7-8 cześci

PS
1. film mi niestety nie działa, ale ten pesudowykład Hovinda tak.
To jest jakiś dobry żart, co ten facet opowiada, jak opowiada. Manipuluje odczuciami widza, to właśnie ten pan robi wodę z mózgu jego słuchaczom. Zabawne przykładziki, żarciki, oswajanie się z widownią- ja nie kupuję tego. To nie jest w żaden sposób metoda, żeby obalić w 100% teorię ewolucji.
Robi tak, jak zrobił Bohr opisując swój model atomu. Przyjął takie prawa/przykłady do obalenia teorii, żeby jemu pasowały. Bohr też tak zrobił, wybiórczo sobie wybrał prawa elektromagnetyzmu, to mu pasował ten model dla atomu wodoru

Dla pierwiastków, które mają wiele atomów i elektronów już nie pasuje.
Tylko chlorofil potrafi wykorzystać energię słońca.... a chociażby zjawisko fotoelektryczne to pies?
Przystosowanie do warunków środowiskowych krokodyla słono i słodkowodnego to nie ewolucja- twierdzi Hovind.
Okay, ale co z pozostałościami kończyn u waleni?
Hovind twierdzi, że tylko człowiek umie odróżnić dobro od zła. Zaraz, a w naturze nie?
Mało tego, nie wyczerpuje przy tym wszelkich wątpliwości, podając przykłady, nie broni też Biblii przed najbardziej kontrowersyjnymi jej kwestiami.
KotSylwester napisał(a):
Dobre. Zauważyliście że sekty plegają na tym samym? Nagle ktoś Wam mówi że ktoś Was oszukuje. Szkoda że To właśnie w to wierząc wierzy się w kłamstwo. TO jest bardzo fajne
Hovind robi dokładnie to samo. Podobnymi sztuczkami posługują się też akwizytorzy, którzy łażą po domach, sprzedając różne badziewia.
Jeśli ktoś ma małą wiedzę o fizyce, biologii, geologii, oraz jest podatny na takie pranie mózgu, to łyknie wszystko jak młody pelikan.
Nie mam zamiaru twierdzić, że Ziemia ma ileś tam miliardów lat, wielki wybuch itd. Ziemia jednak ma więcej, niż 6 tyś. lat i jest coś takiego, jak ewolucja.