BMW Sport

Witam , post pisze na prośbe sąsiada który nie ma internetu i nie jest forumowiczem.
Auto e36 ,318i w sedanie 93rok , 2 miesiące temu wymieniał amorki tylne na nowe , od tego czasu auto przejechało max 100 kilometrów , wczoraj przejachał się autem i z tylnej prawej strony ( czyli od strony wlewu paliwa ) dochodzą stuki . Taki metaliczny odgłos jakby w bagazniku klucze latały . Przy jezdzie na równej drodze jest oki , ale jadąć nawet na kostce 2 biegiem ( 30- 40 km/h ) słychać te stuki . Zastanawiamy się nad poduszka amortyzatora ale na oko wygląda ok , może ktoś z forumowiczów miał podobny problem i da rakąs podpowiedź

U mnie poduszka amortyzatora na oko też wygladała dobrze ale po zdemontowaniu była szajs. Wtedy też spawałem kielich bo pękł lekko. Także nie wiem co mi stukało czy ta poduszka czy ten kielich wydawał takie odgłosy. Niech sąsiad wezmie lewarek podniesie to koło i zobaczy co się dzieje. Niech odkręci amortyzator duzo roboty z tym nie ma 2 trzynastki od góry i u dołu 17nastka chyba (coś koło tego) i amor schodzi. Potem niech obada wszystkie wahacze czy nie mają luzu na tulejach.

na tulejach wahacza luzów nie ma

sprawa wygląda tak , auto w garazu na luzie popychając to do przodu to do tyłu nie wydawało zadnych odłosów , ale gdy włończyliśmy 1 bieg i za zgaszonym silniku popychaliśmy auto w przód i w tył ten stuk było słychać , otworzyłem bagażnik i nasłuchiwałem ( ale z okolic poduszki cisza ) , połuzyłem sie pod auto i ten stuk wydobywa się z dyfra
to oznacza jego koniec ?

po 2 podejsciu do auta i podniesieniu go w góre , zaszły zmiany w sumie raczej pozytywne , stuk wydobywa się dokładnie z przegubu ( przy kole )
temat do zamknięcia