BMW Sport

Forum dyskusyjne fanów marki BMW

Teraz jest 6 maja 2025, 19:59

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1




Utwórz nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 44 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł: Re: Myślała że to leśne zwierze....
PostNapisane: 10 marca 2010, 20:09 
Kyokushin napisał(a):
Schmeichel-lord napisał(a):
Mogla się zatrzymać i sprawdzić w co uderzyła


A zatrzymałbyś się w środku ciemnego lasu?


Zdecydowanie bym się zatrzymał.


Góra
  
 
 Tytuł: Re: Myślała że to leśne zwierze....
PostNapisane: 10 marca 2010, 20:21 
Kurde, to czy ja jestem jakiś inny, skoro się zatrzymywałem nie raz w środku nocy, bez księżyca w ciemnym lesie? :D

a co do artykułu... :| bez komentarza...


Góra
  
 
 Tytuł: Re: Myślała że to leśne zwierze....
PostNapisane: 10 marca 2010, 20:21 
Offline
Administrator
Avatar użytkownika

Posty: 16994
Moje BMW: mityczne
Kod silnika: tłuste konie
Garaż: Było: E36 318i sedan, E36 316i Compact, E39 528i sedan, E46 328Ci, E92 325Xi
Jest: F32 420i, F32 428i
Schmeichel-lord napisał(a):
Zdecydowanie bym się zatrzymał.


Jakbym jechał sam ciemnym lasem i coś by mi walnęło i wiedziałbym że bardzo mała szansa, że tam mógł być człowiek (bo co robi człowiek w nocy w lesie) to raczej bym się nie zatrzymał i nie wysiadł żeby sprawdzić, bo bym się bał że albo się jakiś zwierz na mnie rzuci albo to podpucha i ktoś mnie zaraz pochlasta.
Ewentualnie bym dalej nawrócił i minął to miejsce żeby sprawdzić co to było (sprawca, najczęściej wraca na miejsce zbrodni - coś w tym jest).

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Myślała że to leśne zwierze....
PostNapisane: 10 marca 2010, 20:41 
Offline
Przyjaciel forum
Avatar użytkownika

Posty: 6186
Lokalizacja: Otwock
Moje BMW: e36 328i cabrio
Kod silnika: M52B28
Garaż: http://www.bmw-sport.pl/viewtopic.php?f=6&t=49287
Kobita mogła po prostu się przestraszyć, jadąc ciemną leśną drogą.
W nic nie uderzyła- nie było śladów na masce, czy też szybie, musiała przejechać po leżącym na drodze człowieku. Jak by "kombinowała" to by na pewno nie oddała auta do warsztatu tak na przypał.
Przed chwilą na TVN24 mówili iż gdy dowiedziała się od mechaników że to mogą być ludzkie szczątki, sama zadecydowała aby powiadomić policję.

Wstrzymajmy się wszyscy z ocenami, bo to również tragedia dla niej, a tak naprawdę to mogło to spotkać każdego z nas.

_________________

A może chciałabyś kupić
Ramki 3D z logo forum
albo
Smycze z logo forum?


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Myślała że to leśne zwierze....
PostNapisane: 10 marca 2010, 20:45 
Offline
Administrator
Avatar użytkownika

Posty: 16994
Moje BMW: mityczne
Kod silnika: tłuste konie
Garaż: Było: E36 318i sedan, E36 316i Compact, E39 528i sedan, E46 328Ci, E92 325Xi
Jest: F32 420i, F32 428i
Pułkownik Zuber napisał(a):
tak naprawdę to mogło to spotkać każdego z nas.


Dokładnie.

Sam miałem raz akcję, że właśnie tak może nie lasem, ale zadupiem jadąc w ostatniej chwili (jechałem około 70km/h) wypatrzyłem leżącego na jezdni człowieka i go ominąłem (właściwie to zobaczyłem ruszające się na ziemi szmaty w kolorze jezdni i odruchowo ominąłem, jakby się nie ruszał, być może bym go nie dostrzegł).
Zawróciłem zobaczyć co jest (ciekawość? człowiek leży na ziemi, może coś mu się stało i potrzebuje pomocy)... z perspektywy czasu patrząc - mogło to nie być mądre bo mógł do mnie z krzaków ktoś wyskoczyć i byśmy sobie teraz nie rozmawiali tutaj, zaś moje gałki oczne były by na wschodnim ebay'u.
Fakt faktem, okazało się że pijaczek na rowerku nawalony w 3 dupy się wywalił ... opierdzieliłem i pojechałem, fakt faktem, nie wysiadłem, tylko szybę 'z prawej' opuściłem.

Pułkownik Zuber napisał(a):
musiała przejechać po leżącym na drodze człowieku.

Taki gość w nocy jest praktycznie niezauważalny. Widać 'coś' dopiero tuż przed przejechaniem po tym.

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Myślała że to leśne zwierze....
PostNapisane: 10 marca 2010, 21:27 
12 lat więzienia tej kobiecie grozi według informacji RMF FM

Kobieta usłyszała zarzuty między innymi spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym, ucieczki z miejsca zdarzenia oraz nieudzielenia pomocy


Góra
  
 
 Tytuł: Re: Myślała że to leśne zwierze....
PostNapisane: 10 marca 2010, 22:17 
Pułkownik Zuber napisał(a):
Wstrzymajmy się wszyscy z ocenami, bo to również tragedia dla niej, a tak naprawdę to mogło to spotkać każdego z nas.


Ja znam np. gościa, który przejechał faceta.... także beemką, nieoświetlony pijak wbił się na maskę, także w nocy... także to nie jest fajne :/


Góra
  
 
 Tytuł: Re: Myślała że to leśne zwierze....
PostNapisane: 10 marca 2010, 22:18 
Offline
Administrator
Avatar użytkownika

Posty: 16994
Moje BMW: mityczne
Kod silnika: tłuste konie
Garaż: Było: E36 318i sedan, E36 316i Compact, E39 528i sedan, E46 328Ci, E92 325Xi
Jest: F32 420i, F32 428i
Nie znamy szczegółów, ale ciekawe, bo jak gościu 'już' leżał na ziemi to nie wiadomo czy nie był martwy, w ogóle dlaczego leżał na środku jezdni, czy był widoczny, cała masa okoliczności tu dochodzi.
Nie wiemy czy gościu nie wtargnął jej z pobocza pod koła i rzeczywiście nie pomyślała że to jakiś zwierzak.
Czytając wszystkie wiadomości sprawa wygląda na pokazówkę.... oczywiście nie chcę oceniać, bo nie wiemy jak było.

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Myślała że to leśne zwierze....
PostNapisane: 10 marca 2010, 22:26 
Offline
Przyjaciel forum
Avatar użytkownika

Wiek: 34
Posty: 8590
Lokalizacja: Lublin
Garaż: 93' E36 Sedan Calypsorot
http://bmw-sport.pl/viewtopic.php?f=6&t=107879

99' E46 Coupe Topasblau
http://bmw-sport.pl/viewtopic.php?f=6&t=119679

07' CLS W219 7G-Tronic
http://bmw-sport.pl/viewtopic.php?f=55&t=151028

04' C200 Kompressor Polift
Możliwe też, że te pozostałości pozostały po poprzednim właścicielu auta. I ta babka nie ma z tą sprawą nic wspólnego
Chociaż nie :mur:
Cytuj:
Ta przyznała, że jadąc autem 8 marca "w coś" uderzyła. Jak wyjaśniała, sądziła jednak, że było to "leśne zwierzę". - Sprawdziliśmy - czy na trasie, o której mówiła, doszło do jakiegoś wypadku. Okazało się, że śmiertelnie potrącony został pieszy - 28-letni mężczyzna, a kierowca uciekł

_________________
"Nie sztuką jest zwrócić uwagę swoim autem spojlerami i laminatami, sztuką jest zrobić to bez nich"
Obrazek
Był: 93' E36 Sedan 316i Calypsorot Metallic - Bimbrowóz (2009-2012)
Był: 99' E46 Coupe 320Ci Topasblau - Smerfeta (2012-2015)
Jest: 07' Mercedes-Benz CLS W219 320CDI 7G-Tronic - Czarna Locha (2015-Obecnie)


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Myślała że to leśne zwierze....
PostNapisane: 10 marca 2010, 22:31 
Dzordz-E36 napisał(a):
Możliwe też, że te pozostałości pozostały po poprzednim właścicielu auta. I ta babka nie ma z tą sprawą nic wspólnego
Chociaż nie :mur:
Cytuj:
Ta przyznała, że jadąc autem 8 marca "w coś" uderzyła. Jak wyjaśniała, sądziła jednak, że było to "leśne zwierzę". - Sprawdziliśmy - czy na trasie, o której mówiła, doszło do jakiegoś wypadku. Okazało się, że śmiertelnie potrącony został pieszy - 28-letni mężczyzna, a kierowca uciekł


? Gdzie masz dowód, że nie?


Góra
  
 
 Tytuł: Re: Myślała że to leśne zwierze....
PostNapisane: 10 marca 2010, 22:40 
Offline
Przyjaciel forum
Avatar użytkownika

Wiek: 34
Posty: 8590
Lokalizacja: Lublin
Garaż: 93' E36 Sedan Calypsorot
http://bmw-sport.pl/viewtopic.php?f=6&t=107879

99' E46 Coupe Topasblau
http://bmw-sport.pl/viewtopic.php?f=6&t=119679

07' CLS W219 7G-Tronic
http://bmw-sport.pl/viewtopic.php?f=55&t=151028

04' C200 Kompressor Polift
Fryderyk napisał(a):
? Gdzie masz dowód, że nie?


Bo sama się przyznała, że tego dnia "w coś uderzyła".
Mogła się nie przyznawać i ściemnić, że to odkrycie spowodowane jest po poprzednim właścicielu auta, może by to przeszło.

_________________
"Nie sztuką jest zwrócić uwagę swoim autem spojlerami i laminatami, sztuką jest zrobić to bez nich"
Obrazek
Był: 93' E36 Sedan 316i Calypsorot Metallic - Bimbrowóz (2009-2012)
Był: 99' E46 Coupe 320Ci Topasblau - Smerfeta (2012-2015)
Jest: 07' Mercedes-Benz CLS W219 320CDI 7G-Tronic - Czarna Locha (2015-Obecnie)


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Myślała że to leśne zwierze....
PostNapisane: 10 marca 2010, 22:42 
Offline
Administrator
Avatar użytkownika

Posty: 16994
Moje BMW: mityczne
Kod silnika: tłuste konie
Garaż: Było: E36 318i sedan, E36 316i Compact, E39 528i sedan, E46 328Ci, E92 325Xi
Jest: F32 420i, F32 428i
Skoro auto było całe, to co robił na jezdni gość, ciekawe czy trzeźwy był.
Wyobraźcie sobie skutki zderzenia z człowiekiem 80kg - auto się do jazdy nie nadaje.

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Myślała że to leśne zwierze....
PostNapisane: 10 marca 2010, 22:44 
Offline
Uzależniony od forum :)

Posty: 3826
Dzordz-E36 napisał(a):
Mogła się nie przyznawać i ściemnić, że to odkrycie spowodowane jest po poprzednim właścicielu auta, może by to przeszło.

Nie przeszłoby. Medycyna bez problemu potrafi określić nawet po szczątkach, kiedy nastąpiła śmierć.

Kyokushin napisał(a):
Wyobraźcie sobie skutki zderzenia z człowiekiem 80kg - auto się do jazdy nie nadaje.

Nie tak do końca. Masa masą, ale człowiek jest bardzo delikatną i podatną na uszkodzenia istotą. Niewiele trzeba, żeby wyrwać jakąś kończynę, czy zmiażdżyć kości.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Myślała że to leśne zwierze....
PostNapisane: 10 marca 2010, 22:50 
Offline
Administrator
Avatar użytkownika

Posty: 16994
Moje BMW: mityczne
Kod silnika: tłuste konie
Garaż: Było: E36 318i sedan, E36 316i Compact, E39 528i sedan, E46 328Ci, E92 325Xi
Jest: F32 420i, F32 428i
valdorane napisał(a):
Nie tak do końca. Masa masą, ale człowiek jest bardzo delikatną i podatną na uszkodzenia istotą. Niewiele trzeba, żeby wyrwać jakąś kończynę, czy zmiażdżyć kości.


Oczywiście że tak.
Tylko wystarczy że coś 80kg muśnie bok auta i cały jest wgnieciony a lusterko nie istnieje.
Frontalne uderzenie to rozwalony przód, często wybita przednia szyba, chłodnica, reflektory.
Po prostu to co widzę/przeczytałem sugeruje że gość musiał leżeć na jezdni w momencie jak kobita nań najechała.

Ogólnie bardzo dużo nieznanych zmiennych.

Nagonka rozpoczęta, jak myślę że sprawa nie do końca wyjaśniona... media mają sensację. Rzygać się chce.
Jedna osoba nie żyje, druga ma zniszczone życie.

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Myślała że to leśne zwierze....
PostNapisane: 10 marca 2010, 23:08 
Offline
Przyjaciel forum
Avatar użytkownika

Wiek: 36
Posty: 7390
Lokalizacja: Lublin
Moje BMW: E91 LCI
Kod silnika: N53B30A
Garaż: http://bmw-sport.pl/viewtopic.php?f=6&t=157967
Kyokushin napisał(a):
valdorane napisał(a):
Nie tak do końca. Masa masą, ale człowiek jest bardzo delikatną i podatną na uszkodzenia istotą. Niewiele trzeba, żeby wyrwać jakąś kończynę, czy zmiażdżyć kości.


Oczywiście że tak.
Tylko wystarczy że coś 80kg muśnie bok auta i cały jest wgnieciony a lusterko nie istnieje.
Frontalne uderzenie to rozwalony przód, często wybita przednia szyba, chłodnica, reflektory.
Po prostu to co widzę/przeczytałem sugeruje że gość musiał leżeć na jezdni w momencie jak kobita nań najechała.

Ogólnie bardzo dużo nieznanych zmiennych.

Nagonka rozpoczęta, jak myślę że sprawa nie do końca wyjaśniona... media mają sensację. Rzygać się chce.
Jedna osoba nie żyje, druga ma zniszczone życie.


Przytoczę sytuacje która miała miejsce już dokładnie nie pamiętam w jakiej miejscowości, w każdym razie okolice lasów janowskich. "Impreza", balują 4 osoby, piją 3 (żona gospodarza nie pije) jedna osoba nie daje już rady (niedaleki sąsiad) więc poszła. Pozniej drugi z gości miał iść do domu ale jako że miał dalej to ta kobieta (trzeźwa) go odwozi. W takcie tej drogi przejeżdża śpiącego na środku drogi tego co pierwszy wyszedł. On do szpitala ale żadnych trwałych obrażeń, zwykłe potłuczenia + rozcięte plecy. Samochód (z tego co pamietam Fiat Siena), przód skasowany, miska olejowa, pompa, wydech pourywane.

_________________
Obrazek

Typer EURO 2016 - I miejsce


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Myślała że to leśne zwierze....
PostNapisane: 10 marca 2010, 23:13 
Offline
Przyjaciel forum
Avatar użytkownika

Wiek: 34
Posty: 8590
Lokalizacja: Lublin
Garaż: 93' E36 Sedan Calypsorot
http://bmw-sport.pl/viewtopic.php?f=6&t=107879

99' E46 Coupe Topasblau
http://bmw-sport.pl/viewtopic.php?f=6&t=119679

07' CLS W219 7G-Tronic
http://bmw-sport.pl/viewtopic.php?f=55&t=151028

04' C200 Kompressor Polift
Gumiś napisał(a):
Przytoczę sytuacje która miała miejsce już dokładnie nie pamiętam w jakiej miejscowości, w każdym razie okolice lasów janowskich. "Impreza", balują 4 osoby, piją 3 (żona gospodarza nie pije) jedna osoba nie daje już rady (niedaleki sąsiad) więc poszła. Pozniej drugi z gości miał iść do domu ale jako że miał dalej to ta kobieta (trzeźwa) go odwozi. W takcie tej drogi przejeżdża śpiącego na środku drogi tego co pierwszy wyszedł. On do szpitala ale żadnych trwałych obrażeń, zwykłe potłuczenia + rozcięte plecy. Samochód (z tego co pamietam Fiat Siena), przód skasowany, miska olejowa, pompa, wydech pourywane.


Mieszkam 8 KM od lasów janowskich ale nie słyszałem o tym :zdziwko:
Dawno to było?

_________________
"Nie sztuką jest zwrócić uwagę swoim autem spojlerami i laminatami, sztuką jest zrobić to bez nich"
Obrazek
Był: 93' E36 Sedan 316i Calypsorot Metallic - Bimbrowóz (2009-2012)
Był: 99' E46 Coupe 320Ci Topasblau - Smerfeta (2012-2015)
Jest: 07' Mercedes-Benz CLS W219 320CDI 7G-Tronic - Czarna Locha (2015-Obecnie)


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Myślała że to leśne zwierze....
PostNapisane: 10 marca 2010, 23:39 
Dzordz-E36 napisał(a):
Bo sama się przyznała, że tego dnia "w coś uderzyła".
Mogła się nie przyznawać i ściemnić, że to odkrycie spowodowane jest po poprzednim właścicielu auta, może by to przeszło.


Tak, przyznała, że coś uderzyła.

Czy jednak jest możliwe, że ktoś inny uderzył w pijanego człowieka, przejechał dalej, bo się bał, człowiek leżał, a następne auto za nim najechało na niego leżącego, babka coś robiła czuła uderzenie, ale nic takiego mocnego, a głowa leżącego faceta znalazła się na wysokości stabilizatora/przekładni kierowniczej?

Ściema z poprzednim właścicielu- nie ma szans. Znajomość biologii pomaga tutaj, wystarczy zbadać robactwo na bakterii, z resztą, gwarantuję Ci, że ja sam osobiście bym rozpoznał, czy to świeża tkanka, czy po właścicielu,np. miesięczna.


Góra
  
 
 Tytuł: Re: Myślała że to leśne zwierze....
PostNapisane: 11 marca 2010, 09:15 
Offline
Przyjaciel forum

Posty: 2168
Lokalizacja: WOT
Moje BMW: E46
Pułkownik Zuber napisał(a):
Jak by "kombinowała" to by na pewno nie oddała auta do warsztatu tak na przypał.


Nie oddawała auta do obcego warsztatu, w związku z czym mogła liczyć, że sprawa nie wyjdzie na jaw. Nie wiemy jakie auto nosiło ślady po całym zajściu. Do tego warsztatu, do którego ona je oddała nie oddaje się samochodu na blacharstwo/lakiernictwo.

Tak naprawdę jak było wie tylko ona. Zostały jej chyba postawione zarzuty z 3ech paragrafów, także nie zazdroszczę.

_________________
Compi, czyli historia o tym jak dołożyć M-Pakiet i jeździć 1,6 na 18stkach

Coupe, czyli historia o tym jak kupić seryjne auto i nie dać się zwariować


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Myślała że to leśne zwierze....
PostNapisane: 11 marca 2010, 10:14 
Offline
Przyjaciel forum
Avatar użytkownika

Wiek: 41
Posty: 13607
Lokalizacja: WWY
Moje BMW: E38
Kod silnika: M57
Garaż: http://www.bmw-sport.pl/viewtopic.php?f ... 08&start=0
Najlepiej dla niej było by gdyby się zatrzymała, i wezwała policję dla pewności, bez względu na to czy widziała że to człowiek czy też nie, nie musiałby nawet wysiadać (bo się bała)albo zatrzymać się w bezpiecznymi miejscu i wtedy wezwać pomoc. W mojej okolicy około 2 lata temu była podobna sytuacja, w nieoświetlonym miejscu leżał pijany koleś, po którym przejechał jego sąsiad.. nie widział go po prostu (ubrany na czarno leżał wzdłuż drogi), ale zatrzymał się, wezwał karetkę, niestety koleś już nie żył. Była jakaś sprawa w sądzie, ale kierowca tego samochodu na pewno nie został ukarany karą więzienia.

_________________
"Ja to chętnie napiłbym się kawy, ale wszyscy myślą, że ja tylko tą wódę, no i stawiają, a ja nie mam śmiałości, żeby im odmówić"-Jan Himilsbach


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Myślała że to leśne zwierze....
PostNapisane: 11 marca 2010, 16:20 
Offline
Przyjaciel forum
Avatar użytkownika

Posty: 6186
Lokalizacja: Otwock
Moje BMW: e36 328i cabrio
Kod silnika: M52B28
Garaż: http://www.bmw-sport.pl/viewtopic.php?f=6&t=49287
Ania napisał(a):
Nie oddawała auta do obcego warsztatu, w związku z czym mogła liczyć, że sprawa nie wyjdzie na jaw.


Skoro oddała auto do znajomego warsztatu to dlaczego mimo tego przeliczyła się i sprawa wyszła na jaw?

_________________

A może chciałabyś kupić
Ramki 3D z logo forum
albo
Smycze z logo forum?


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 44 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona


Wszystkie czasy w strefie UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zalogowanych użytkowników i 32 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  
Powered by phpBB © phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL