BMW Sport

RWD w tak małym aucie mija się z celem. Montowanie tam wału napędowego, tylnego dyferencjału itd. jedynie niepotrzebnie skomplikowało by konstrukcje. A tym i tak nikt nie będzie się ścigał po górskich serpentynach. Seria 1 ma napęd na tył i jest ewenementem w swojej klasie (bynajmniej jeśli chodzi o Hatchback), ale nie można przeginać. FWD w tak małym pojeździe jest rzeczą tak naturalną, jak napęd na tył w motorze...

Ja tu widzę jedynie dążenie do maksymalizacji zysków a nie znalezienie sposobu na pozyskanie środków na ciekawe projekty.

Upadek BMW zaczął się moim zdaniem dużo wcześniej takimi modelami jak E60, E65 czy E63 które nie da się zaprzeczyć mają świetne silniki i prowadzenie ale stylistycznie i materiałowo bije od nich TANIOŚĆ i nikt kto się zna trochę temu nie zaprzeczy. Teraz dojdzie kosmicznie tandetne FWD porównywalne zapewne z VW i Fiatem bo nie widzę tego inaczej przyglądając się nowemu X1... Ciekawy jestem bardzo nowej piątki czy potwierdzi ona moje przypuszczenia czy jednak odbije się do góry.

I taka mała anegdota na rozluźnienie Siedzę z Fryderykiem w Burgerze wyglądamy przez okno a obok Astrona stoi E60. Mówię do Czarnego popijając Colkę widząc idącego do piąteczki właściciela: Zobacz zobacz pewnie kasztan nie odpali ! Typek wsiada i maską w górę A ja a nie mówiłem ! Ale myślę sobie może tylko płyn dolewa do spryskiwacza... Kątem oka widzę podjeżdżającą taxę i mówię ooo zaraz holowanie będzie ! Ale myliłem się... Taxiasiarz wyjął tylko kabelki rozruchowe i jazda łytytytytyt Niema to jak porządny kasztan spod znaku BMW

No ale właśnie o to chodzi! Skąd kasa na ciekawe projekty? Gdyby nie śmieciarki, karetki, busy i a-klasa nie byłoby tych wszystkich cudownych 600ek. Patrząc na BMW jako producenta samochodów nie dla każdego i tak jestem pełen podziwu, że tak długo utrzymali się bez takich pomysłów jak małe tanie miejskie FWD. Jako firma zatrudniająca blisko 100tyś ludzi uważam, że pomysł ten był nieunikniony.
Co do E60 i przede wszystkim E65 to jest to stylistyczny upadek. F01 i F10 (?nowa piątka) niesie imo już jakąś poprawę designu. Ogólnie-technicznie jednak nie jest źle.

Właśnie skoro jest w motorze, rowerze, to i może być w małym autku.
Konstrukcja nie jest wcale komplikowana, bo jest w serii 1 i innych seriach i od 100 lat każdy wie jak to zrobić.
Jest nieco droższa i lepsza.
Natomiast ta firma idzie w kierunku rynku mas, chcąc zrobić 'małe auto z fwd', podczas gdy nigdy dla mas nie była i jej rozwiązania nie były dla mas.

Małe auto fwd tej firmie pasuje jak świni siodło.

Jeżeli już chcą robić małą sraczkę, to niech chociaż zrobią RWD, tak by miało fajne proporcje, fajnie się prowadziło i było małe ale 'fajne'. Dzięki FWD będzie zwykłe, a wszyscy mamy BMW, bo BMW zwykłe nie było.



Tak.

Tak, ale czy RWD w miejskim pojeździe zmieniło by cokolwiek, oprócz utrudnionego poruszania się w zimie? To już nie ta liga, tutaj argumenty takie jak rozkład mas 50/50 schodzą na dalszy plan. Jestem w stanie zgodzić się z tym, iż taki samochód nijak nie pasuje do wizerunku marki i może w ogóle nie powinien on powstać. Ale jeżeli ma już powstać, to może być FWD (z technicznego i ekonomicznego punktu widzenia nawet powinien). Bo to i tak będzie przypominało BMW tylko ze znaczka...

Wyjaśnijmy jedno: RWD nie utrudnia poruszania się w zimę, w żadnym stopniu, w stosunku do FWD.
To nie są czasy poloneza czy innego wałka, mówimy o marce premium, która umie robić samochody.
Ten mit istnieje tylko chyba w PL i sięga czasów polonezów i dużych fiatów.
Jak ktoś ma w zimę problem z jazdą BMW czy Mercedesem to i będzie miał problem z jazdą Corsą czy Yarisem, bo nie w aucie problem leży.



Tak, w ogóle cały pomysł małego FWD jest kiepski. Natomiast RWD mogło by to jakoś podratować, sam nie wiem.

I teraz temat nr.2.
Poco im małe kolejne toczydło fwd, skroro już takie mają pod marką mini?
Może powinni pod szyldem mini zrobić takie kolejne coś, skoro koniecznie chcą.

Tu sie zgodze. Po co robic takie auto pod szyldem BMW skoro maja marke ktora sie nawet odpowiednio nazywa MINI!

A teraz powiem wam cos co was pewnie zaskoczy. Otoz ta mala BeMka bedzie na 90% produkowana w polsce dokladnie w zakladach fiata w Tychach na takiej samej zasadzie jak klepia tam forda ka. BMW bardzo o to zabiega.

Tak. Tak jak Mercedes ma SMART'a i tam klepie małe autka to BMW mogło by to robić jako MINI.

Ale się czepiliście tego MINI.
Mini to jest przecież odrębna marka,pod skrzydłami BMW.I tak samo,jak i w przeszłóści,tak i teraz,jest rozpoznawalna właśnie przez swoją stylistyke.Niech sobie budują różne wersje nadwoziowe MINI,ale nowe,małe auto ze stajni BMW,które wogóle stylistycznie nie miało by nic wspólnego/nie nawiązywałoby do MINI,a miało logo MINI,było by jeszcze bardziej bezsensu,niż coś nowego,małego z logiem BMW.

Ja od razu mówiłem, że idzie po kable

Co do RWD w małm aucie...

W małym aucie jest mało miejsca... po co więc ograniczać miejsce prowadząc wał na tył. Mała miejska pierdziawka będzie przecież znacznie mniejsza, niż 1er i kierowana do znacznie innego rodzaju klienteli.
Po co dodawać sobie kosztów do wytwarzania tego, skoro auto z definicji ma nie jeździć po autobanach i zakrętach, tylko po mieście? Korzyści z resztą z RWD w tak krótkim aucie to jakieś nie halo są. Poza tym, nieco lepsza sprawność również jest zaletą FWD w tak małym aucie. Powstanie wersji ///M również jest pod znakiem zapytania, dlatego tym bardziej FWD się opłaca.

Żeby to zrobić w aucie małym, można by to zrobić z silnikiem z tyłu, tylko takie auto pewnie podobnie jak smart, miałoby problemy z testem łosia.

Jednym słowem, nie rozumiem po co RWD, skoro w normalnej jeździe na codzień po mieście nawet w swoim samochodach nie odczuwacie za bardzo zalet RWD, więc po co się tym trudzić, to jest oczywista oczywistość. Trzeba by mnóstwo pieniędzy zainwestować, żeby rozwinąć ideę małego auta z RWD, żeby miało sens.

Czemu BMW, a nie Mini?

To już jest kwestia marketingowców, wymagań rynku, klienta, skoro tak wybrali, prawdopodobnie tak należy zrobić. MB ma Smarta- okay... ALE MA TEŻ KLASĘ A... o której ktoś raczył zapomnieć chyba. Łatwy i szybki kontrargument Ja w każdym razie nie chcę się na ten temat wypowiadać, może chodzi o to, ze mini to straszna tandeta i jakość bliska zeru, albo coś tam, nie wiem, niech marketingowiec się wypowie

To poco w ogóle BMW istnieje, skoro się nie opłaca.

P.S.
W tak małym aucie jest tak mało miejsca, że z tyłu i tak trzy osoby nie usiądą jak ludzie, tylko dwie, więc czy jest wał czy go nie ma, nic to nie zmienia.
A jeżeli chodzi o miejsca z przodu, to jest między pasażerami i tak dość miejsca by wał zrobić (przykład - nowa krosta, nie ma wału a ma szerszy tunel w którym jest powietrze - służy rozdzieleniu osób podróżujących z przodu).



Jeżdżę głównie w mieście i różnica jest w prowadzeniu, między BMW RWD a jakimś FWD.
Różnica jest na tyle wyraźna, że nie wiedząc że BMW ma RWD, zainteresowałem się, dlaczego się tak dobrze ono prowadzi.... i tak się to zaczęło (The Beginning Of BMW-Sport.pl)

Ale po co wał, można silnik wsadzić z tyłu

Żeby nie siedzieć na przedniej osi
Księgowi wtedy nie pozwolą na maskę

To Ty twierdzisz chyba, że się nie opłaca



yyyy



Jasne, przy normalnej jeździe, przepisowej, kulturalnej, za bardzo nie ma to znaczenia. Narzekałem w A4, Passacie, wielu innych samochodach, ale nie w corsie, polówce, czy micrze. To jest tak też trochę jak z przednią szybą, nie muszą jej tutaj robić pod dużym kątem, żeby nie można było wsiąść, tylko mogą ją na pionowo prawie zrobić.



Zrobili tak w smarcie, nie mógł zrobić testu łosia, więc naszpikowali elektroniką, że co, że się tym jeździć prawie nie da, a RWD, czy FWD w tym aucie- zupełnie nie zmienia niczego tak naprawdę.

Żeby zrobić FWD, nie ma problemu, kupują technologię, czy jakieś tam rozwiązania od peżota i klepią.

Żeby zrobić teraz takie RWD... no cóż, dyskutanci forumowi do końca chyba nie rozumieją ile trwa taki proces projektowy i ile pieniędzy pochłonie.

Nope.



Do tego do czego używają BMW wszyscy poza Frankiem, Condorem i Boogiem wystarczy każdemu passat.
A jednak każdy ma BMW które jest droższe i każdy płaci za to.
Czyli że opłaca... i idąc tym samym tokiem, opłaciło by się dać RWD do małej kupki.



Tak. Bo BMW nie ma technologii robienia aut RWD... no proszę...

W ogóle sens tego jest taki:

- Czym jeździsz?
- BAWARĄ!

Panowie, widziałem dzisiaj BMW 5GT, i muszę przyznać, że po tym spotkaniu wizja małego samochodu FWD spod znaku BMW przestała robić na mnie jakiekolwiek wrażenie. Że tak powiem - każdy z nas ma prawo popełnić błąd. Byle nie za często.

Problemem jest raczej to, że bmw zamierza wprowadzić do gamy modeli małe auto miejskie.
RWD w takim aucie byłoby porażką, po prostu jakby nie spojrzeć FWD jest lepsze (pomijając nawet kwestie ekonomiczne).

Więc jeśli bmw chce zarobić na małym autku musi wprowadzić fwd.. ; /

No jak nope, skoro zadajesz takie pytania reotoryczne?



Zapierdzielania po prostej i nagrywania filmów??????

Proszę Cię

Do tego starczy byle jaki muscle car nawet passat W8



Jak uważasz, że to, co sprawdza się super w dużym aucie, np. 3er, czy 5er sprawdzi się w małym ścierwie, to powodzenia

No tak nope (patrz odpowiedź).



Nie no, w ogóle nie sprawdza się w 1er ani w compactach, które są niewiele większe od segmentu B (bmw chce zrobić coś pomiędzy A - mini a C - 1er, czyli B, jak krosta).
Trzeba CAŁĄ nową technologię opracować żeby zaadaptować rwd z 1er do auta 30-40cm krótszego Proszę, Fryderyk...
Przykład: Lotus Elise... to musi być rzeźba nie do wykonania, co

Jasne, tylko poco worki cementu wozi się w bagażniku...?



To również w dużej mierze zasługa konstrukcji zawieszenia...



Podobna historia była z A-klasą. Więc nie wiem czy to właśnie silnik umieszczony z tyłu determinuje takie zachowanie pojazdu podczas "testu łosia". Wydaje mi się, że większą role odegrał tu fakt, iż oba wspomniane auta są "wyższe niż szersze". Bo w końcu skoro 911 jeździ z silnikiem umieszczonym z tyłu i na dodatek uważa się je za wzór dynamiki i prowadzenia wśród pojazdów sportowych, to i BM'ka może