BMW Sport

Witam

Już od pewnego czasu zauwam pojawiające się drobne pęknięcia na uszczelce (osłonie dolnej) przedniej szyby. Ostatnimi czasy zaczęła się kruszyć i dwa małe kawałki oderwały się zupełnie. Narazie nic się nie dzieje (woda mi się nie leje do środka) jedynie estetycznie nie wygląda to za ciekawie. Czy ktoś wie czy tą uszczelkę można kupić gdzieś poza ASO i czy konieczna jest wymiana całej szyby?

pewnie chodzi ci o takie cos ...

http://allegro.pl/item957031078_bmw_e46 ... slona.html

demontujesz to bez problemy , bez zdejmowania szyby ... trzeba tylko ramiona wycieraczek odkrecic ,

jak nie w aso to lepiej dobrac uzywke w ladnym stanie ... po jakims rozbitku

zamiennikow nie polecam ( o ile wogole sa )

Nie wiem jak z e46 ale do e36 coupe takie podszybie to koszt w ASO 137zł - cena z dzisiaj - więc chyba nie warto bawić się w używki

Dzięki za informacje. Dobrze, że można kupić tą osłonę, kiedyś widziałem na osiedlu koleś wysmarował ten element silikonem dekarskim (oczywiście bez jakiegokolwiek obrobienia)

Swoją drogą jakoś nie specjalnie mnie to dziwi, że używane części sa droższe niż nowe prosto z ASO. Ostatnimi czasy szukałem świateł do poświetlenia tylnej rejestracji. Na allegro znalazłem jedno jedyne za 40 zł używane, pojechałem do ASO - 20 zł za nówkę sztukę.

nawet jak bys jezdził bez tego podszybia to by ci woda nie leciała bo to nie jest uszczelka tylko taka pokrywa.no chyba jak masz uszkodzona w jakis sposób to wymien bo brzydko wyglada.jak masz popekana szybe to lepiej ja wymien chocby na uzywkę.moze pekła bo była nieprawidłowo wklejona.

Zrobię dzisiaj fotki to zobaczycie o co chodzi.

Wstawiona była raczej dobrze według mnie to wada materiału po prostu popękał na całej swojej długości

Więc tak wygląda u mnie ta osłona





Jak widzicie zaczyna się od poprzecznych pęknięć a kończy się na oderwanych kawałkach, które odsłaniają karoserię

jest to podszybie a nie uszczelka.odkrecasz i zakładasz drugą ,tylko ramiona wycieraczek musisz odkrecic najpierw,

Koledzy pomozcie bo nie chce zakladac nowego tematu, a mam problem przy zdejmowaniu wycieraczek. powiedzcie mi czy konieczny do tego manewru jest sciagach (z tego co jest napisane w "sam naprawiam") czy macie jakies inne sprytne sposoby? bo ja probowalem i cholernie ciezko idzie a nie chce nic uszkodzic. i czy konieczne jest zeby byly one przy zdejmowaniu na maxa podniesione? czy moga pozostac "w spoczynku" ze sie tak wyraze ?

z gory dzieki za ewentualne zainteresowanie

zejdą bez ściągacza daj trochę WD-40 i będzie git
przy zdejmowaniu trzeba je troszeczkę unieść aby schodziły prostopadle

Co do zdejmowania wycieraczek to trzeba jak by to wytłumaczyć, najlepiej dociskać ramię do szyby tam gdzie ta sprężyna dociskająca i sama zeskoczy tylko uwaga bo może gdzieś wyskoczyć ta wkładka metalowa która dociska wycieraczkę. bo mi prawie wpadła między silnik