Witam,
mam bmw e90 i nastepujacy problem: zapalila mi sie kontrolka silnika, pojechalem do serwisu i stwierdzono, ze jedna z dwoch sond lambda nie zmienia napiecia i przez co niedziała. Zapytalem o objawy zepsutej sondy, uslyszalem spadek mocy silnika i znaczny wzrost spalania. skasowali mi blad i powiedzieli ze kontrolka i tak sie zaraz znow zapali. w zwiasku z tym, ze sonda troche kosztuje, a ja mam ograniczone zaufanie do tych "specy", nie zdecydowalem sie tego wymienic od razu. jezdze dalej i ciezko mi stwierdzic czy pali wiecej, raczej nie, moc nie spadla, a kontrolka sie juz nie pali...czy moze byc jeszcze inna przyczyna? i gdzie kupic najkorzystniej taka sonde? pozdrawiam i z gory dziekuje za pomoc.
ps: czy to mozliwe zeby sonda lambda juz sie zapsula przy 60 tys km??? o.pel
Poprawnie tytułuj tematy według wzoru na powyższym pasku
|