Powiem Wam jak było przed kupnem,na początku.
MIałem już kupić czarne kombi z pełnym wyposażeniem(sedan choć piękny odpada-dwójka dzieci)musiał być kombi.Miał wszystko łącznie z HUD,elektryczną tylną klapą,panoramą,kremową skórą,masarze i sam nie wiem co jeszcze.(nie miał mpakietu tylko)W zasadzie już się dogadaliśmy.Auto od obecnego było droższe o 24tys zł. I na te 24tys miałem dobrać kredyt.I...........................i pojawił się gość który zapłacił gotówką od ręki

A facet który sprzedawał auto musiał je szybko sprzedać bo miał tiry w leasingu i potrzebował kasę na spłaty rat.MImo że sie ustnie dogadaliśmy.

Kredyt juz prawie był załatwiony. WYszła kicha, byłem zawiedziony i wściekły,chciałem się wystrzelić w kosmos bo napaliłem się na auto i wyposażenie.MIał oczywiście ten sam silnik, bo uparłem się jak dziecko na ten 535d i już.Przebieg prawie taki sam.
Więc zacząłem szukać auta od nowa.Najpierw na mobile.de, ale ostatecznie dałem spokój, bo nie znam niemieckiego a nie znałem nikogo z Was tak jak teraz, kogoś kto pomógłby z zakupem.Kogoś kto zna język, kontakty, cokolwiek.NIgdy nie sprowadzałem auta z zagranicy.
No ale napatoczył się ten.Sprzedawany był od pół roku, bo cene facio wywalił kosmiczną.ALe tak jak napisaliście bida w środku.Trudno się nie zgodzić z tym.W końcu cenę obniżył znacząco o około 20tys.Gdybym nie wpłacił zaliczki, to też ktoś inny by go kupił, ze względu na stosunkowo atrakcyjną cenę.Byliśmy w dwóch ASO i powiedzieli że nie ma sie do czego przyczepić, poza niełączącą kostką napinacza pasa i pocenia się spod kolektora ssącego.Decyzja zapadła.
Ostatecznie rzeczywiście nie kupiłem idealnego wymarzonego auta, ale za to nie musiałem brać kredytu, bo jak bym nie liczył, musiałbym dopłacić 20tys do takiego wypasu jak bym chciał.A bierzesz kredyt 20tys to musisz oddać prawie 30tys
Czego mi brakuje??? Wygodniejszych foteli (te ze skórą są inne), i szyberdachu o którym zawsze marzyłem a nigdy nie miałem.Aby dzieci mogły podziwiać widoki.Reszta bidy o której piszecie mi nie przeszkadza
Tak, mogę dokupić skórę i chyba tak zrobię, nie wiem.Jak ktoś z forumowiczów będzie miał coś ciekawego to rozważę zakup.
A z tymi felgami,no to które w końcu mam dać na lato te co teraz, czy te co na zimę? Bo już ni wiem.
Jako ciekawostkę, powiem, że po zakupie, bmw i 3 tygodniach jazdy sprzedałem w końcu swojego forda mondeo poprzedniego.Ale jak się nim przejechałem, to myślałem że turbina padła-taki muł (130KM).ALe poprostu zdążyłem już przywyknąć do 535d.
To cudowny silnik i nikomu nie dam złego słowa na niego powiedzieć

A nad resztą możecie się pastwić
Chipa nie planuję.Wbrew wszystkim, preferuję oryginalną konstrukcję bez modyfikacji.