BMW Sport

Chciałem przedstawić mój nowy nabytek. Rarytas może żaden, jednak buda zdrowa, o dziwo (patrząc na poprzednich właścicieli) prosta, no i niestety trochę nie zadbana jednak wszystko da się ogarnąć. Przejdźmy do rzeczy- e36 318IS, rok 1992, wypasu brak- elektryczne szyby, lusterka, szyber, poducha kierowcy- standard,
Po kilku wycieczkach krajoznawczych z rezygnacją patrzyłem na fakt zakupienia bmw nie ulepionego z kitu w miarę sensownych pieniądzach z silnikiem min IS. A że potrzebowałem miejskiego dupowozu a fakt przesiadki do innej marki nie bardzo wchodził w grę uparcie szukałem "cudów". W niedzielę wybrałem się na miejscową giełdę, stało czerwone coupe, z karteczką BMW 318i 5000zł. Po otworzeniu maski okazało się że jest to IS. Z zewnątrz podrapany, w przednim błotniku była dziura (widoczna na foto 1.) od zahaczenia czegoś dość twardego, w środku dziennie wypalany karton papierosów, lakier nigdy nie widział wosku, woda też chyba jedynie w porach deszczowych no i jak to u starszych ludzi bywa, najważniejsze by jechało. I faktycznie silnik odpalał jednak zawieszenie a w zasadzie jego brak było do kompletnej wymiany. Podłużnice nie ruszane, linia z boku auta prosta, z tyłu nadkola musiała zacząć kiedyś ruszać ruda bo miernik lakieru na to by wskazywał jednakże jakość wykonania na tyle dobra że mogę przypuszczać że zostało to wykonane w profesjonalnym zakładzie. Przyszła pora na targowanie. Przeprawa była ciężka, udało mi się wynegocjować 3500zł. Spisaliśmy umowę, wypłaciłem wynegocjowaną kwotę i wróciłem do domu. Z miejsca wykręciłem fotele, kanapę, tunele, wyjąłem wykładziny. Pomiedzy tunelami zebrała się z reklamówka papierosów bez filtra. Vanish, szczota, i pierwszy etap miałem za sobą. Zamontowałem środek, wyczyściłem plastiki, 3 razy pojechałem podsufitkę, z czarnej mpakietowej zaczął wydobywać się jasny kolor podsufitki. Etap drugi, telefon do zaznajomionego mechanika, wypadało by ogarnąć wszystko co niedomaga. O dziwo tarcze i klocki w bardzo dobrym stanie, czego już o elementach zawieszenia powiedzieć nie można. Amorki, odboje, osłony, stabilizatory, łączniki, gumy w 80% brak. Decyzja była jedna, trzeba to wszystko porobić. Kupiłem zestaw ta technixa 60/40, powymieniałem wszystko co było do wymiany, auto ładnie usiadło, dostało nowe filtry, oleje. Następnie zahaczyłem o wulkanizatora co by sprawdził wyważenie oraz stan felg. Wszystkie felgi były proste jednak nie obyło się bez ponownego wyważenia. Wracając od wulkana ustawiłem geometrię i zbieżność. Wszystko poszło bez najmniejszych problemów. Mechanicznie miałem auto zrobione na tiptop więc pozostała kosmetyka. Naprawiłem dolną część błotnika, zdjąłem przedni zderzak który jak widać na fotce z giełdy był strasznie źle spasowany, co się okazało z prawej strony był wklejony na pianke montażową. Po kilu godzinach mordowni udało mi się uzyskać satysfakcjonujący mnie efekt, zderzak trafił na fabryczne mocowania. W zderzak trafiły halogeny, oraz w atrapę nerki gdyż po jednej sztuce brakowało. Spody zderzaków oraz progi zmatowiłem, odtłuściłem zapodkładowałem i pomalowałem na czarno. Zaciski poszły w czerwony kolor. Z przodu wyleciały jasne kierunkowskazy a w ich miejsce oryginalne pomarańczowe kierunki, póki co pasują do seryjnej koncepcji. Auto trafiło do znajomego na mechaniczną polerkę, później ja poprawiłem jeszcze ręcznie z 3 razy woskiem koloryzującym i o dziwo lakier po którym nie spodziewałem się cudów wyglądał bardzo dobrze, a nawet rzekłbym był w bardzo dobrej kondycji. Poniżej kilka fotek jak auto zmieniało się przez ten okres. Auto łącznie wyniosło mnie lekko ponad 6000zł, mogę śmiało stwierdzić że za te pieniądze nie kupiłbym auta w stanie w którym obecnie się znajduje. Początkowo było z myślą o zarobku, w chwili obecnej zostaje u mnie, wszystko porobione, pozostaje jeździć. Jedynym mankamentem zostaje tłumik końcowy który niestety nie wiedzieć czemu nie ma środka i na wolnych obrotach pracuje jak duży fiat, jednak w drodze już jest drugi także kwestia dni i to będzie ogarnięte.




__________________________________________________
__________________________________________________

dobra robota

teraz samochód wygląda bardzo dobrze, hmmm nie do poznania

piękne auto najlepszy kolor do e36 jak dla mnie gratuluje auta;)

Wydaje mi się znajoma hmmm ... Dobra robota wygląda bardzo dobrze

Jak to się mówi praca popłaca
Masz umiejętności negocjacyjne żadko zdarza się zbić tak człowieka z ceny

Nieźle

Widziałem samochód na żywo. Jak na auto za taką kasę wygląda BARDZO ładnie
W ogóle to się bardzo zdziwiłem, jak się dowiedziałem ile ta e36 kosztowała

Bardzo ładne coupe

zderzaki i listwy daj w kolor

ładna seria

Ważne że trafiła w dobre rączki Noi najlepiej zachowaj ja w serii bo wygląda pięknie wystarczy tylko ja dopieścić Pozdrawiam

pasuje ten ciemny spód

Oglądałem auto zaraz po kupnie i w stanie w jakim jest obecnie, muszę przyznać że różnica jest kolosalna, lakier jest w ładnym stanie, pomarańcze pasują to czerwonego koloru

widać, że bardzo zadbana

Wyglada swietnie, super lakierek
Dobrze ze halogeny wlozyles i te kierunki z przodu

Ogolnie piekna
Pozdro

wyniosła Cie 6000zł a wygląda na minimum 10tys
ładnie ją ogarnąłeś


chociaż e34 bardziej mi się podobała

wygląda przepięknie

A dziękuje dziekuje

Cooper

kolorek dla mnie niezbyt dla buni ale nie jest źle
pomarańcze fajnie stroją