don_pazurro napisał(a):
Przeczytaj prosze uwaznie kto pierwszy uzyl slowa "debil" , ja zacytowalem tylko jego stwierdzenie i nikogo nie mialem zamiaru obrazac.
Ok, ale nie napisal o Tobie "debil", tak jak Ty zrobiles to pozniej, napisal to troche w innym kontekscie podsumowujac wiedze merytoryczna "fachowcow".
don_pazurro napisał(a):
Do krytyki sie przyzwyczailem i traktuje ja jako naturalna kolej rzeczy, szczegolnie w medium takim jak portal. Nie neguje tu jego zdania.
Obawiam sie, ze jednak nie, na swoim portalu masz kontrole nad krytyka, mozesz wyrzucic niewygodny komentarz, tutaj to Fryderyk posiada takie prawo. Jakos nie widze tez, aby Fryderyka bronili uzytkownicy, ktorzy zarejestrowali sie dzis i w tym temacie napisali swoj jedyny post.
(zaraz sie dowiem, ze nie wyrzucacie zadnych komentarzy, ale to nie ma tak naprawde tutaj znaczenia, dyskusja dotyczy czegos innego)
don_pazurro napisał(a):
W autogalerii.pl ja i inni redaktorzy przez lata mierzylismy sie z problemem - pisac niszowo technicznie czy lzej, tak by przyslowiowy Kowalski ktory temat MOTO zna pobierznie tez cos zrozumial. Przerabialem juz pisanie na 18 stron, kiedy jako jeden z pierwszych dziennikarzy w Polsce pisalem o Lexusie LS600h i probowalem pokazac jego wszystkie aspekty techniczne. Wygrala u nas idea pogodzenia niejako wody z ogniem, czyli pisania tak, by kazdy cos z tego wyciagnal, na roznym poziomie wiedzy moto.
Dlatego warto wypracowac sobie wlasna formule na recenzje samochodow. Milion kompromisow nigdy nie jest dobry. Niech przykladem dla Ciebie bedzie chocby Top Gear (program, nie magazyn), gdzie nikt nie rozwodzi sie nad finezja rozwiazan technicznych, a chodzi o jedynie przekazanie emocji zwiazanych z danym modelem.
don_pazurro napisał(a):
Alfa i omega nie jestem, ale moj wiek i lata spedzone w tej branzy do czegos mnie upowazniaja.
Lata doswiadczenia? A jednak to ja musialem wrzucic podsumowanie tego tym czym roznia sie poszczegolne napedy, gdybys zrobil to sam, zamknalbys Fryderykowi usta i nie byloby problemu z glupia dyskusja. Druga sprawa, presskity maja to do siebie, ze sa obarczone tonami bledow (dziwi mnie fakt, ze nie wiedziales tego wczesniej), w przypadku N55 masz tego idealny przyklad, po to masz samochod przeznaczony do testow, aby go sobie dokladnie obejrzec, naprawde latwo jest zagladajac pod maske stwierdzic czy silnik ma jedna turbine, czy dwie.