BMW Sport

Mój kuzyn chce kupić autko (zagazowane) do 3000zł.pojemność max do 2.0. WIem, że to bardzo mała kwota,ale niestety więcej nie ma.Jest w trudnej sytuacji. Szukamy na razie autka na allegro.
Gdyby ktoś z Was miał lub znał kogoś kto ma autko w takiej cenie to proszę o kontakt. Rocznik obojętny, marka oczywiście też.wstępnie myślimy o audi 80, renault 19,daewoo,BMW 3. Byle było zagazowane i w miarę zadbane bez jakichś niespodzianek.

Jeżeli zły dział, to proszę moderatora o przeniesienie.

Z góry dzięki i pozdrówki dla Was forumowicze:)

rentę i dełu bym odrzucił. Wg mnie ford ścierka ma w sobie też to "coś". No i dorzuciłbym jeszcze jakiegoś strego merolka (W201 lub W124).

vw polo

niema szans na klasyka. kuzyn jest po rozwodzie - spłukany,niestety musiał sprzedać swój ukochany motor - tak wyszło.

Auto musi być tanie stosunkowo i nieskomplikowane .

to japończyk. Swift, może styknie na micrę 1.0 16V. Tymi samochodami nikt milionów nie kula, więc jak znajdzie bez rdzy, to już 3/4 sukcesu.
Kupno BMW czy A80 w sytuacji o której piszesz, jest średnio trafione. Mniejszy i młodszy samochó choć nawet by był gorszy jakościowo, to zawsze będzie tańszy w naprawach.
(ja A80 sprzedawałem w 2008r i części do tego w zasadzie już nie było)

hmmm, ok . w sumie racja.

vectra A?

zdecydowanie postawiłbym na Daewoo Nexia... rocznik będzie w miarę młody, a części są do niej za grosze... wszystko na podzespołach Opla...

nie pchałbym się w żadne francuzy, a już na pewno nie w japończyki... bo za te pieniądze będą to mega stare egzemplarze, które w częściach wcale nie będą tanie.

Jeśli w DU blacha będzie zdrowa to zdecydowanie polecam... szczególnie 1.5 8V mega prościzna i tanizna w utrzymaniu.

Fiat UNO, Punto, Golf II.

CC? bravo?

Fiesta MK3 gazem najlepiej 1.1 silnik na łańcuchu
tanie,bezproblemowe auto,szukać bez dużej korozji

Polonez.
Zostanie na ubezpieczenie i worek części.

Espero/Uno/Accent/Golf2/Audi100C3/PassatB3.

Escort mk V 1,6 cvh (105 km) niezniszczalny, albo 1.8 16v (105, 115, 130km), za tą kasę znajdzie coś przyzwoitego, bez rudej, ale wyposażenie będzie marne

Escort bez rudej? Wow. No chyba, że zrobiony...

Opel ,Daewoo (większość to i tak opel z Koreańskim znaczkiem) albo jakiś popularny VW.

Japończyk będzie drogi w naprawach i z reguły z racji wieku zgnity. Fakt najtańsze zamienniki kosztują grosze ale takie "normalne" 2x tyle.

Od Forda z daleka jak od ognia. Co z tego że części w miarę tanie jak mechanik często kasuje 1.5-2x tyle za podstawowe naprawy względem innych marek.

ps.escorty bez rudej chyba nie istnieją. Większość ma tylne południce trzymające się na baranku albo już ulepione na nowo. Na warsztatach z zakresu diagnostyki w szkole Escort i stare Japończyki były autami najrzadziej przechodzącymi przegląd.



3000 to akurat na jednego Caro z końcówek produkcji + drugi na bazę częsci xD

Witam.Będę miał Suzuki Wagon R+ z 98r z klimą i elektryką.Z padnietym motorem za 2000 zł.Motor jeszcze hula ale jest ewidentnie przytarty.Ale tani do roboty.W tysiaku się zmieści remont.Jeśli was to interesuje to PW.Pozdrawiam.

VW golf II albo polo -czeci masa i tanie a do tego malo malo kiedy ulegaja uszkodzenia no mi jakos nawet wygladaja

Golf II też super wybór. Koleżka niedawno kupił takiego 1.8b + lpg automat

Fakt ze trochę poobijany ale lakier oryginał na całym aucie i bez rdzy. Zawieszenie super, no nie ma do czego się przyczepić. Był wystawiony 1800zł ,a kupił za dużo mniej...

A koleżanka miała stare polo 1.4d. Chyba najmniej palące auto jakie może być za rozsądną kwotę

Facet Astra 1 1,4/1,6 tanie jest to a niezniszczalne mój starszy puknąl taka 100tys km a przepialił sie w niej tylko wydech