BMW Sport

to powiedz mi po co Polska walczyła z Niemcami hitlerowskimi w imię czego ,jak można było tak jak np Francja czy Czechy wpuścić Niemców i dogadać sie z nimi po co było z nimi walczyć jak i tak było wiadomo ze mamy mniejszą armie i przegramy ,przy okazji narażać sie na zniszczenie Warszawy. Poprostu czasami w imię wyższego dobra trzeba przedłożyć własny interes dla bezpieczeństwa całej europy a nie tylko nas ,baza antyrakietowa nie będzie obejmowała tylko samej Polski .

Jak dla mnie to te filmy to sa troszke z gatunku dokumentów jaki kiedyś oglądałem. O lądowaniu na księżycu gość starał sie udowodnić ze ludzie nie byli na księżycu a amerykanie kłamali

Tylko cały problem w tym ze gdyby klamali w takiej sprawie czy innej to byśmy napewno o tym wiedzieli nie od sprytnego dziennikarza tylko od putina albo jakiegoś innego waria którego satelita wisi nad pentagonem 24h i robi takie zdjęcia ze mozna czytać numery rejestracyjne samochodów z kosmosu

Jest prawdą że życie jednego czy 3000 ludzi na wielkiej machin jakimi są biznes czy polityka ma raczej małe znaczenie. Bo skoro można wywołać wojne wynik meczu piłki nożnej czy wyspe na której mieszka 100 osób to pewno można i o 90% ropy tego swiata.
Tylko problem w tym że zawsze tak było i będzie i nic i nikt tego nie zmieni. Ludzie zawsze będą ze sobą prowadzić wojny.

Ale zgodnie z nazwą tarcza służy do obrony i każdy rozsądnie myślący polityk sobie z tego zdaje sprawe nawet Putin tylko że chce coś ugrać dla siebie dlatego mówi że to fee i nie fair. A ci co będą chcieli ją zniszczyć .... Wiesz to pewno obojętne czy koleś w turbanie wysadzi sie w powietrze w supermarkecie pełnym ludzi czy wystrzeli rakiete z jakimś wąglikiem czy innym paskudztwem. Ale takie zabezpieczenia jak tarcze anty rakietowe zawężają tylko im pole działania. Ale przęcietny arabski czy jakiś inny oszołom i tak cie nienawidzi i tobą gardzi i całym twoim życiem... tylko dlatego że twoja dla niego cała twoja kultura, religia i styl życia jest zepsute należy je zniszczyć

Na księżycu też podobno nie było niczego... zawsze można kota ogonem obrócić i znaleść dziure w całym.

sek w tym, ze dziura za mala, jak na boeing'a

Problem w tym że ja się bardziej chyba obawiam hamerykańskich oszołomów
Chyba masz zbyt mało informacji na podstawie których się wypowiadasz. Tarcza do obrony czego??! HAMERYKI!! NIE EUROPY!! Potrafisz sobie wyobrazić, co się stanie z rakietą zestrzeloną nad POLSKIM terytorum? To chyba nie bedzie trudne do przewidzenia. Uratujemy HAMERYKĘ.

Ale pomyśl jak oszołom nie jak człowiek cywilizowany. Im nie zależy na niszczeniu celów wojskowych czy strategicznego znaczenia. Tylko na zazstraszeniu zwykłych ludzi tym ze mogą wejść gdzies i cię zabić kiedy będziesz z rodziną leciał na wakacje czy stał w kolejce po bilet. A takie coś jak tarcza anty rakietowa powoduje przynajmniej teoretycznie że nie będzie mu się opłacalo szukac rozwiązanie jak wystrzelic rakiete z glowicą nuklearną i liczyć że doleci bo jak ją zestrzeli jakas tarcza to będzie to jego porażka nie sukces bo rakieta zamiast spaść na wielkie miasto spadnie w kawałkach gdzies indziej

Pewno wszyscy mało wiemy o tym jak to działa. Ale powiem ci że kiedyś jak amerykanie mieli bazy z B-52 w europie to dwa takie leciały sobie pełne rakiet atomowych i sie zdeżyły... I wiesz co się stało samoloty spadły w kawałkach na ziemie i razem z nimi rakiet tylko ze taka rakieta ma zabezpieczenie przed żeby nie wybuchała tam gdzie nie trzeba
I pewno podobnie działać bedzie ich tarcza przeciez nie wymyslą tarczy ktore bedzie zestrzeliwac rakiety tylko po to zeby te spadaly na warszawe czy poznan. Bo pewno da sie za pomocą jakiegoś super komputera wyliczyc w 0.00001 s gdzie i kiedy trzeby trafic taka nadlatującą rakiete zeby ta spadła do morza srodek lasu zamiast na miasto

obejrzyj te dwa filmy z finków na początku postu, to zobaczysz do czego BYC MOŻE są zdolni CYWILIZOWANI ludzie.

Wiesz ja mysle gdyby przejmowac sie i dociekac jaka jest prawda i co kryje sie za ta cala polityką to bysmy powariowali i pozostalo by tylko budowac sobie schron w ogrodzie przed domem. A tak nam zwyklym luadzią pozostaje tylko robic swoje i miec nadzieje ze zaden wariat nie będzie swojej polityki uprawiał na naszej glowie czy to za pomocą bomby w samolocie czy schowanej pod ubranie

Kurcze, szkoda że obydwa filmy nie pokazują tych samych rzeczy, skupiają się na czym innym.
Dlatego chyba mniej zmanipulowany mógłby być ten drugi, krótszy.

Podoba mi się początek tego drugiego, o spiskowej teorii dziejów.
Takich neologizmów, które z gruntu źle kodują samo wyrażenie jako fałszywe jest we współczensnym przekazie mnóstwo.
Są używane celowo, dla motania ludziom w głowach.
Super przykład do Centrum Wypędzonych w Berlinie - nie przesiedlonych, a wypędzonych. Sama nazwa notuje prawie podświadomie, że Niemców bezprawne wywalono precz.
Sprawiedliwość społeczna - kolejna bzdura do kwadratu, sprawiedliwość jest jedna ta sama, opiera się wszedzie na tym samym.

Gdyby komuś sie wydawało, że takie globalne manipulowanie prasy, to właśnie taka teoria spisku wyłącznie, odsyłam do kniżki dziennikarza piszącego od lat 30 o służbach specjalnych z Irlandii, Gordona Thomasa - Szpiedzy Gideona.
Tę akurat znam, ale każda jego książka zahacza o podobne tematy.
Akurat w tej facet opisuje nieźle mechanizmy działania największych tytułów brytyjskich tabloidów i jak są stymulowane przez Izrael.
No i fajna sprawa, w USA działa aż pięć organizacji żydowskich które zajmują się wyłącznie pilnowaniem czystości przekazu na temat Żydóww amerykańskiej prasie.
Kit z Żydami, ale skoro mamy nie ma żadnego spisku, to po co te organizacje ?


Sprawa WTC jest zamotana, ale odnośnie relacji z miejsc, to jednak kurcze nie każdy ma doświadczenie z takich katastrof. A raczej nie ma nikt.
Siła, energia, gwałtowność takich zjawisk są tak duże, że trzeba zdawać sobie sprawę z tego co może się dziać.
Samo przewracanie się kontrukcji powoduje jej nagrzewanie.

Taka ciekawostka.
w 1948 roku w Chinach budowano zapore na rzece, wielką jak diabli.
Ale zawaliła się kiedy ją postawiono.
I teraz - miliony ton wody które spadały z wysokości do zbiornika spowodowało fale uderzeniową o silę przekraczającej ( 20 albo 30 razy, nie pamiętam dokładnie)falę po wybuchu bomby atomowej nad Hiroshimą.
Masakra, ale pokazuje jakie zjawiska mogą się pojawiać w trakcie takich mega zdarzeń.

Masz rację.
i tak nic nie zmienimy, a najważniejsze to nie dać się w nic wciągnąć i zachować zdrowy rozsądek.

Temat jest dość skomplikowany.

Oglądałem obydwa filmiki i jeszcze jakieś inne rzeczy
na ten temat które wygrzebałem z netu.

Szczerze to zrobiły na mnie naprawdę wrażenie, choć mój pogląd nie zawiera się tylko w stwierdzeniu że to ich wina, bo to oni zrobili, utłukli ponad 2000 osób bo potrzebowali pretekstu...Nie nie sądzę, Nawet jak na nich to "za dużo" Moim zdanie części rzeczy dopomogli, międzyinnymi informacjom prasowym.

Moim zdaniem wykorzystali ten atak ale i swoje 3 grosze również wstawili zwłaszcza że o wszystkim ( teoretycznie przynajmniej wiedzieli z zapasem ). Jakby nie było to mimo tragedii zrobiła się z tego propaganda Usa kontra Terroryści świata.

Pozdrawiam

Bo wlasnie na tym polega polityka w tzw 'demokratycznym' państwie żeby przekonać ludzi ze sa zagrozenii czyms bush nakrecił ich na to jaki to osama jest zły a teraz udają ze go złapać nie moga a pewno juz ze sto razy mieli go na celowniku ale po co go zabijać skoro kiedyś znów moze sie przydać.

A my mam tajny układ który rządzi wszystkim i jest wszędzie...

Ale nie jest tak zle bo przeciez chociaz ktos probuje cos wykombinowac zebysmy mysleli tak jak trzeba ,a nie poprostu pan na zebraniu komitetu mowi ci jak masz myslec bo jak nie to nie bedzie talonu na malucha....

http://www.pentagonstrike.co.uk/pentagon_po.htm#Main

zobaczcie jeszcze to jak kogos to interesuje

Nie wiem co o tym myśleć...

Swego czasu również dopadła mnie mania poszukiwania w sieci wszystkiego na temat 9.11. Efekt to ponad 4Gb materiałow zgromadzonych na dysku. Po przeanalizowaniu tego byłem głupszy niz przedtem i przybyło mi siwych włosow W akcie desperacji postanowiłem uzyc funcji "delete" i czekac na bardziej konkretne dowody.