BMW Sport

Witam,
przedwczoraj kupilem w anglii 520i 2001r 170KM i prowadzilem ja do polski. Okazalo sie ze jak ja cinalem tak 150-160 to zapalila mi sie pomaranczowa kontrolka oleju. Zajechalem na stacji i dolalem pierwszy raz castrola 5w30. przejechalem jakies 130km i znowu kontrolka, dolalem kolejne 0.5l.
Po kolejnych 150km znowu kupilem 5w40. kontrolka zapalila mi sie po -250km. Po kazdym zapaleniu sie kontrolki jeszcze przejezdzalem jakies 10-25km zeby gdzies sie zatrzymac na stacji.
po któryms razie kupilem syntetyk 10w40.
Po tym zalaniu nie zapalila mi sie kontrolka. jechalem spokojnie na autostradzie wszystko bylo ok.
Zatrzymalem sie zapalic na stacje, sprawdzilem bagnet niby stan oleju ok.
Zapalilem normalnie ruszylem 1,2 3 i raptem jakos zaczal slabo ciagnac, jak dodawalem gazu to silnik zaczynal glosniej chodzic i jakby sie dusic, ale jechal.
Jadac samochod zaczynal coraz glosniej chodzic i tracil moc. Jak na sprzegle chcialem przygazowac to dochodzil do 4- 4,5tys i dalej sie dusil.
Pod gorke musialem sie spinac zeby podjechal.
Jak sie "dotoczylem" do polski to od razu sie zatrzymalem. Silnik strasznie glosno chodzil. zgasilem, sprawdzam bagnet oleju a tu sucho, kontrolka sie nie palila, wlalem 1l nie macza sie kolejny malo dopiero jak wlalem trzeci litr to mialem stan polowy na bagnecie.
Silnik jak odpalilem dziwnie chodzil ale po jakims czasie ucichl ale na obroty dalej nie chcial wchodzic.
Tak jakby dusil sie, brakowalo mu powietrza.Maks obr to 3tys.
Na wolnych obrotach chodzi równo i w miare cicho. Delikatnie slychac cykanie.
Jak dojechalem do wawy to juz ledwo ciagnał maks obroty 1,5-2tys.
Dzisiaj jak go chcialem odpalic to zapalil ale nie chodzil rowno na wszystkie cylindry i gasl.
Jak zgasnie to pali sie kontrolka aku, oleju i check silnika.
Co to moze byc??
Przeplywke raczej wykluczam bo jak jeszcze chodzil tak na wolnych dobrze to odlaczalem i zaczynaly falowac obroty.
Zatarty raczej tez nie jest bo na wolny chodzil i do jakiegos poziomu obrotów rowno, dopiero potem sie zaczynal dusic.
Dodam ze wzroslo zuzycie paliwa.

a pompa paliwa???

SERIO?

1. Nie wlewa się oleju na gorącym silniku!
2. Poziom oleju mierzy się przynajmniej 5-10 minut po zgaszeniu, aby olej zdążył spłynąć.
3. Jak bierze tyle oleju, to albo go pali, albo mocno leje.
4. Przyczyny: Uszczelka pod głowicą, głowica lub nawet uszczelka miski.

Nieźle zjechałeś silnik - gratulacje.

W takim tempie auto raczej nie przepaliło wszystko pewnie gdzieś się lało.. albo czujnik świrował a ty mierzyłeś na nie zlanym oleju wogóle masakra...ciekawe kiedy się na alle pojawi jako igła

Olej sprawdzalem wlasnie po 10-15 minutach od zatrzymania sie.
Nie lalo sie nigdzie tylko wszystko szlo w tlumik, bylo widac na zderzaku.

Nikt nic nie kojarzy co to moze byc?
Katalizator zabity?

może pierścienie popękane ? napisz czy kopci czy jak . a nie piszesz co to jest jeśli dolewasz tyle oleju to jest cosik nie tak.

Spokojnie, na 99,9% twój katalizator się rozpadł, miałem to samo w m52b20 też w E39, wszystko pięknie grało silnik się zbierał itp, wystarczył mały postój i wóz nie ten silnik pracą nie przypominał rzędowej szóstki a jakiąś zduszoną padlinę i nie szedł więcej w obroty jak 3-4tyś, prędkośc maks może 120km/h brak mowy o jakim koliwk zbieraniu się, nawet autobus szło ciężko wyprzedzić, po dotoczeniu się do mechanika, sprawdził wszystko co możliwe, wszystko wykazywało że jest dobre, wymieniłem świece itp, ale coś mnie i mechanika prowadziło do wyloty spalin i faktycznie katalizator się posypał, wywaliliśmy sam wkład, pozostawiając tylko obudowe kata, auto odżyło jeżdiło jak powinni, tyle że pobrzękiwało i............. no właśnie i niestety bardzo kopciło niczym parowóz na niebiesko siwo po wywaleniu wkładu kata, a co się stało że kat się posypał? Już odpowiadam motor ciurkiem chla ci olej, nachlał się tyle że nie wytrzymał tego wkład katalizatora, co nienstety prowadzi do remontu silnika jak i było też u mnie, po wymianie pierścieni, uszczelniaczy, panwewk korbowodowych, splanowaniu głowicy i jej nowej uszelki oraz wymianie pompy wody i zalaniu dobrym 10w40 ten silnik był jak z fabryki i idelanie trzymał swoje seryjne 150KM jak nie lepiej. Wec po tym co napisałeś o tych objawach, ja miałem to samo, więc masz odpowiedź.

Dzieki mpower007, tak myslalem ze kat sie pewnie zapchal, szczegolnie przy tych mrozach olej jest gesty, postal troche i gotowe.
W weekand biore bunie na garaz i sie zobaczy.
martinobmw kopcic nie kopci ale olej wali z tlumika.