BMW Sport

Od czasu pewnego biega mi po glowie sprzedanie mojej beemki.
E39 523I 96r. Wypas marny...
Stan... hmmm jak po poltoraroku fanatykowania to oceniam na db+.

Chcialbym 530d... (tak wiem, wielu by chcialo)

Kasa na dolozenie jakby co to jest

Pytam czy oplaca sie sie to sprzedawac i kupic nowe hobby na rok?.

Zależy ile planujesz na 530d przeznaczyć

Jeśli na rok to bym nie zmieniał auta. Obecne auto masz doinwestowane, wszystko zrobione. Kupisz nowe to wszystko zaczyna się od początku - a po roku musisz sprzedawać.

Zgadzam się z kolegą wyżej.

Poza tym jak już zmieniać, to pasuje żeby było na wypasie - a to droga impreza.
Chociaż jeszcze lepszym pomysłem było by E60/90. ;]

Tak więc nie zmieniaj i zbieraj na coś ciekawszego.

Jak wiesz co masz nie sprzedawaj nie wiadomo na co trafisz.

x2

to 530d ciekawe nie jest?

Chcualbym wypasionego potwora z mocnym motorem do 20k.

na rok - nie warto

Jest ciekawe ale czy na tyle, żeby wpakować kasę i po roku sprzedać?

Jakbyś szukał auta na dłużej to jak najbardziej warto byłoby zmienić

Bez sensu, z deszczu pod rynnę by to było. Żebyś choć na V8 się łasił.

jak uwazasz... 20k wystarczy na nie-skarbonke?

Bez sensu kompletnie. Spali Ci to z 2l mniej średnio, jedzie podobnie. A różnica w cenie zakupu Ci się w rok nie zwróci na paliwie, a jak coś piardnie to będziesz grubo w plecy.

Moim zdaniem też nie jest to dobry pomysł. Lepiej przez rok jeździć tym co masz (pewnym), a po roku dodatkowego odkładania pieniędzy kupić coś lepszego

Osobiście lubię zmieniać samochody więc popieram wymiane na lepszy/nowszy/ładniejszy/lepiej dopasiony zawsze. Jeśli masz ochotę nie ma się co czaić tylko zmieniać- zawsze się milej pracuje nad nowym sprzętem niż nad opatrzonym i tym samym wkoło...Ja mam swoje e36 od miesiąca władowałem w nią już 1/3 ceny początkowej a i tak w wakacje chcę zmienić na e36 325 lub 328, lub na e39- niestety tylko kasy może na to ostatnie zabraknąć, bo za ok 10 k dobrej nie kupie...Zmiany jeśli na lepsze są wg mnie wskazane, bo auto masz niby doinwestowane ale traci ono na wartości a jeśli idzie o Twoje włożone pieniądze to nikt Ci tego nie zwróci przy sprzedaży nigdy!

hahahaha no nie 530d mocnym potworem o żesz kurde leże i kwicze

A w cenie do 20 koła to hmm moge ci opchnąc moje e-32 740i na pewno wali w rogi 530d jak chce i jest w super stanie

A tak w ogóle to najlepiej zostań przy tym co masz.

kup E60
A na powaznie,to za 20tys chyba 530d w bdb stanie bedzie ciezko,czemu chcesz zmienic tylko na rok?

Za 20 tys dobre 530d? Kupisz parcha

Ja bym nie kombinowal...na zadbane 530d to szykuj 30 tys...wtedy cos sensownego znajdziesz

Mysle ze kolega piszac



mial na mysli, ze mniej wiecej rok trwa doprowadzenie zakupionego auto do zadowalajacego stanu. Ale nawet patrzac na to z perspektywy posiadania auta dluzej to nie zmienilbym benzynki na diesla o podobnej mocy, szczegolnie ze fundusze male. Po mojemu to nastepny krok to albo 528 albo 540 z dobrym wypasem. Zaleznie od potrzeb i srodkow finansowych.