BMW Sport

Witam

Przeglądałem już archiwum i wiele podobnych tematów już było, ale większość z nich kończy się stwierdzeniem, że trzeba jechać do diagnosty. Mimo tego zapytam jeszcze raz:

Co może być przyczyną bujania (kołysania) na boki podczas jazdy po lekkich koleinach i garbach E46 320d?

W aucie wymieniłem już na nowe:
- oba wahacze przednie wraz z tylnymi tulejkami
- oba łączniki stabilizatorów
- drążki kierownicze
- amortyzatory tylne (Sachs) + odboje
- tulejki przednie dolne wahacza tylnego

Zbieżność i geometria jest OK.

Amorki z przodu mają ok. 70% (ale mechanior mówił, że to jakieś "no name") wiec może to wina tych przednich amorków?
A może po prostu to tylko moje odczucie? Poprzednio miałem Seata Ibizę i tam zawiecha była twardsza i auto się tak nie kołysało...

Będę wdzieczny za rady.

jakie masz koła?
masz tak od początku czy od pewnego czasu?

Koła 205/55/R16, bieżnik ok 6 -7 mm

Od początku tak nie było, chociaż auto zachowywało się "dziko" i niepewnie w zakrętach (musiałem cały czas korygować tor jazdy w zakręcie), ale tutaj pomogła wymiana tulejek wahaczy (przedniego i tylnego). Potem zauważyłem, że na nierównej drodze, (koleiny, garby, przejazd kolejowy) auto kołysze się na boki (łączniki stabilizatora wymienione). Na przeglądzie mechanior powiedział, żeby wymienić wahacze z przodu, więc wymieniłem (razem z tulejką). Amortyzatory z tyłu nówki.

Sam już nie wiem, czy to tylko moje odczucie, czy faktycznie auto się buja...

Pozostają jeszcze te przednie amortyzatory (niewiadomej nazwy), mają ok 70%. A czy sprężyny (za miękkie) nie będą miały wpływu na to kołysanie?

rozumiem, że na prostej (równej, gładkiej, normalnej) drodze bez kolein problem nie występuję?
Jeżeli nie to wg mnie to jest związane po prostu z rozmiarem kół (opon).
Mnie też buja na koleinach a np. na niemieckiej normalnej drodze przy sporych prędkościach nie odczuwam żadnego bujania. Koła mam identyczne jak ty, a na zimówkach 195/65/15 nie miał żadnego problemu z bujaniem na koleinach czy nierównościach.

Jak masz sprezyny seryjne to wymien na jakies utwardzone. Ja u siebie wymienilm na H&R ( czerwone) i autem juz nie buja no i nie ma tego wrazenia jakby auto mialo sie na bok wyrabac wchodzac w zakret lub wyprzedajac gwatownie . Jak dla mnie seyjne sprezyny w BMW to nieporozumienie , stanowczo za miekkie.

tuleje mocowania tylnego dyfra jak walniete to potym beda takie efekty kolysania na koleinach

No właśnie, każdy z kolegów napisał coś innego: opony, sprężyny, tulejki dyfra... Pojechałbym na diagnostykę, ale obawiam, się, że tam też nic się nie dowiem, zwłaszcza, że robiłem przegląd 2 miesiące temu i jedynie wahacz był do wymiany.

Ja bym pojechal na diagnostyke/mechanika i sprawdzil czy zawieszenie jest ok , jesli tak to zmienilbym sprezyny o ile masz takie objawy jak napisalem. BMW ma zasowac i kleic sie drogi takze sportowe sprezyny to podstawa

na początek załóż na chwilę węższe opony to myslę, że możesz zrobić bezkosztowo i już na jedną rzecz będziesz miał odpowiedź

ja bym rzucil okiem na tego dyfra i na tuleje plywajace w progach.

Byłem na "ścieżce zdrowia" i podobno za zawieszeniem jest wszystko OK. Amortyzatory przód po 77%, tył 75% (chociaż z tyłu są nówki). Gość mi powiedział, żebym się najpierw przewiózł "francuzem", a potem soim...

Zauważyłem, że mam sprężyny z niebieska kropą. Jaka to twardość w odniesieniu do sprężyn dla BMW?

jedz do normalnego ogarnietego mechanika i niech Ci łyżka posprawdza luzy,Ci na stacji diagnostycznej wiele Ci nie pomoga,PRZERABIALEM TEN TEMAT.nawet roznica w pomiarach amorow wynosi UWAGA-45%-sprawdzone na wlasnej skorze.u mnie ostatnio niby w porzadku,a sam z siebie zmienilem amory i wszystkie bebechy w wahaczach z przodu i jezdzi sie o niebo sztywniej:-)a na rolkach i szarpakach nic nie widzieli,amory tez maily byc git,a czulem ze nie trzymaja,prawy z przodu po wyjeciu okazalo sie ze wogole nie trzymal.heh dobre nie??:)

Mi na 15" felgach też sie bujało na boki.Po zmianie na letnie 17 już sie tak nie przechylało ale dalej to nie było to.Po zmianie amorków auto nie do poznania.Porównaj twardość przodu gdzie masz stare amortyzatory z twardością tyłu.
Na stacji diagnostycznej jak kolega wyżej napisał nic nie znajdą:) podniesienia auta,łycha i wyjdzie każdy luz

Ok. We wtorek jadę wymieniać przewody hamucowe, więc będzie okazja to wszystko obejrzeć.

Tuleje tylnej ławy, albo pływające górnego mocowania tylnego wahacza.

Możesz podać numery tych części (dla mojej pewności)? Może znasz ich cenę?

http://www.realoem.com/bmw/showparts.do?model=AL71&mospid=47634&btnr=33_0840&hg=33&fg=30

Nr 2.
http://www.realoem.com/bmw/showparts.do ... g=33&fg=30
I tuleje ławy nr 4 i 2

U mnie również pływał tył.
Boggy e36, ma rację

Byłem wczoraj u mechaniorów, którzy przy okazji wymiany przewodów hamulcowych obejrzeli zawieszenie i stwierdzili, że wszystko jest w porządku (podważali "brechami" itp). Dzisiaj pojechałem do kolejnych mechaniorów, którzy stwierdzili to samo, co poprzedni, ale poradzili, żebym jeszcze zrobił kompletną geometrię przodu i tyłu. Co prawda po ostatniej wymianie wahacza przedniego (w jeszcze innym warsztacie) robiłem tylko zbieżność, bo mechanik stwierdził, że geometria jest OK. jednak przypomniałem sobie, że do auta nie wpakował żadnego obciążenia, może przez to spaprał robotę i winna wszystkiemu jest zła geometria?

A kierownicę masz przekrzywioną jak jedziesz na wprost ???
To najczęściej jest oznaką złej geometrii tyłu do przodu.