Wydaję mi się że nie włączanie wiatraka jak auto jest zimne jest jedną z bardziej logicznych zasad, bo po co wiać sobie zimnym? Chyba że szyby parują - to szybę. Polecam, w niektórych autach lepiej jest uchylić szyber lub okno na 2-3cm, wtedy nie zaparują, albo włączyć silnik w czasie skrobania (sprawa sporna z tym nagrzewaniem na postoju - w kwestii szkodowości dla silnika) Dopiero jak wskazówka się ruszy to można sprawdzić nawiew jaka temp wieje ( w różnych autach różnie się ma ciepły wiatr to pól na wskaźniku)
U mnie ciepłe zaczyna leciec po 2km od domu (ESCORT! - w E34 powiem w przyszłym tyg)
Wszystko fajnie termostaty, wiskozy, nagrzewnice... ale ogrzewanie ma jeszcze jeden drobny problem czasem, a o tym nikt nic nie mówi:
ZAWÓR NAGRZEWNICY - taki elektrozaworek, zależnie od tego kiedy się zatnie to albo w zime jest zimno albo w lato gorąco.
Można go sprawdzić poprzez dotykanie rur wchodzących do nagrzewnicy - czy są ciepłe - obie. Jak obie to otwarty. Może on się też niedomykać chyba... lub nie otwierać na maks, jak ktoś lał wodę i jest kamień.
Plecam płyny do płukania układu chłodzenia - jak ktoś się obawia takiego wynalazku a mu nie grzeje "tak mocno", to można zdjąć rury z nagrzewnicy i ją wypłukać samą, bez demontażu.
Wczoraj, odnieśliśmy sukces, w ten sposób.
Auto do Dodge Shadow z 90r. Ogrzewanie nie działa od 5lat... Znajomy "dostał" to auto na wiosnę. Termostat wymieniony, a tu nic - LEDWO ciepłe, w mróz nie daje bo najszybszy bieg wychładza i wieje zimne, a musi WIAĆ bo szyba paruje... Zaworu ani przeciwpyłkowego nie ma, zimne wieje super. Klapa słychać że działa. Piewsze podeście do demontaż wnętrza i sprawdzenie co i jak. Przy samej nagrzewnicy (samej nagrzewnicy nie widzieliśmy, bo i deskę trzeba by zdjąć a już była 22. Więc tam cieplejsze jak się otworzy inną jakąś klapę. Okazało się to ślepym strzałem.
Więc płukanie nagrzewnicy siuwaksem z norauto, kompresor, pistolet, woda i jazda. Co ciekawe przed akcją obie rury byly gorące i płynu się troche wylało przy zdejmowaniu ich... ale co innego mogło się popsuć? Płuczemu, wyleciała BRAZOWA WODA i kawałeczki brązowe.... a płyn chłodnicy zalany byl nowy tydzien wcześniej i wylany czysty z chłodnicy wczoraj... Zalalismy układ wodą i czyszczącym środkiem i jazda, auto odpalamy, grzejemy... i .... CIEPŁO LECI
To tak w kwestii jak komuś za mało chłodzi, może pośrednio związane z tematem, ale może się przydać