BMW Sport

Witam.

Poszukałem, poczytałem i na koniec mam mętlik w głowie. Oto mój problem.

Czy tak cykają popychacze?
http://youtube.com/watch?v=EAXK6pzi_XE

Zauważyłem, że u mnie zaczyna występować podobny objaw. Jak silnik zimny to jest cisza. Jak się nagrzeje, to raz cyka, raz nie. Jak jeszcze dostanie ognia, to cyka już zawsze. Cykanie jest jeszcze bardzo ciche, jak maska jest otwarta, to go praktycznie nie słychać (ginie na tle ogólnej pracy silnika). Jak maska zamknięta, to słychać z prawej strony samochodu przy przednim kole. Wydaje mi się, że są to właśnie popychacze, ale chce się upewnić. Świerszcz spod maski cichnie tak przy około 1300 obrotów.

Byłem u dwóch mechaników, obaj kazali zalać gęstszym olejem, bo to rozwiązanie najtańsze. Ale mi taka opcja się nie uśmiecha. Nie cykało do tej pory na syntetyku i chcę przywrócić ten stan rzeczy. Jeden z nich powiedział, aby w pierwszej kolejności sprawdzić uszczelki pod kolektorem wylotowym. Jak je sprawdzić?

Jeszcze jedno: gdy zatrzymam się i samochód stoi kilka minut na wolnych obrotach, to cykanie ginie. Jest to więc jakoś związane z wahaniami temperatury silnika/oleju. Być może olej staje się gęstszy i uszczelnia popychacze? W każdym bądź razie, zmiana na półsyntetyk byłaby tylko zaleczeniem problemu, a nie jego całkowitą likwidacją.

Tak więc zwracam się z prośbą o porady, jak rozwiązać mój problem. Co w pierwszej kolejności sprawdzić, aby dopiero na koniec zostawić czynność najdroższą, czyli montaż kompletu nowych popychaczy.

Trochę danych, które mogą okazać się pomocne:

przebieg - prawie 190 000 km (wg dokumentacji - oryginalny)
olej - Castrol Edge 5w30
brak LPG


Z góry dziękuję za pomoc.

sa to samoregulatory luzu zaworowego. koszt okolo 20-30zl za jeden samoregulator ( jest ich tyle ile zaworow).

pzdr

Czy w przypadku silnika M50 samoregulator luzu zaworowego = szklanka = popychacz? Może ktoś mnie upewnić w tym nazewnictwie?

Czy można je wymienić nie zdejmując głowicy? Słyszałem sprzeczne opinie. Może komuś udało się to zrobić bez zdejmowania głowicy?

Nie trzeba sciagac glowicy tylko pokrywe zaworów i trzeba bedzie walki powyciagac!
Wymiana popychacza nie jest trudna sama w sobie ale np juz ustawienie rozrzadu to precyzyjna sprawa - zostawilbym to dla specjalisty!

Chyba bez wymiany popychaczy się nie obejdzie. Jakiej firmy towar kupić, aby nie wydać 100zł za sztukę, ale też aby za rok nie trzeba było znowu robić?

Szklanki wymienione. Teraz mogę na 100% potwierdzić, że one były przyczyną klepania, które powoli doprowadzało mnie do szału.

matti21sk i Aper, dzięki za pomoc.

ile dałeś za robocizne i części

Nie ma za co

wlasnie ile dales za robocizne i czesci, mam pytanie, da sie sprawdzic ktory cyka i wymienic tylko jeden

Mam taki sam problem
Proszę:
Może mi ktoś podać faktyczny koszt?


Wszystko zaczęło się po wymianie oleju z Tamoil 10W40 na Mobil SuperS też 10W40..
postępowało, postępowało.. i już chyba czas.. autko nie bierze oleju ani nic tylko cyka irytacyjnie


Zastanawiam się nad własnoręczną wyminą...wymieniałem już zestaw naprawczy Vanosa...tylko wiadomo do tego nie było trzeba demontować wałka..
jak trudna jest wymiana?

Koszt całkowity wyszedł niecałe 2000 zł. Wymieniłem 24 szklanki, wszystkie uszczelki pod pokrywą zaworów (około 200 zł), olej (6,5 l Castrol EDGE 5w30) i filtr (Mann). Miałem wymienić też napinacz łańcucha, ale mechanik powiedział, że jest jeszcze w bardzo dobrym stanie, wiec nowy udało się zwrócić do sklepu (kosztował napewno ponad 100zł). Za szklanki płaciłem chyba 44 zł za sztukę, niestety firmy nie pamietam, gdyż w ostatniej chwili zostały one wymienione na inne. Po rozebraniu wszystkiego okazało się, że zakupiony towar nie pasował do silnika, gdyż miały one inną średnicę. Okazało się, że można kupić szklanki 33mm średnicy i 35mm średnicy. Nie wiedziałem o tym i sprzedano mi akurat te zle. W końcu zmierzę średnicę starych i napisze na forum, może komuś się przyda. Za robociznę zapłaciłem chyba 350 zł. Niestety dokładnych cen nie pamietam. Głowica nie była ściągana. Napewno wyjmowane były wałki (to chyba oczywiste). Jeżeli nie bałbym się ustawiamia rozrządu, to sam tego bym sie podjął. Czy dużo zapłaciłem za robociznę? Nie wiem, nie mam porównania jak inni by to zrobili. U mnie wszystko zostało zrobione naprawde solidnie. Napewno da się zejść niżej z ceną częśći. Kolega kupował szkalnki po niecałe 30 zł, zrobił napewno kilkadziesiąt tyś. km i jest ok. Niektórzy też nie wymieniają oleju. Ja wolałem, aby nowe szklanki zalane zostały nowym olejem.

Podobno się da, ale to tylko podobno. Natrafiłem kiedyś w sieci na opis, jak ktos to robił. Trzeba poodpinać cewki, kręcić rozrusznikiem aż ciśnienie oleju skoczy, a później jakimś drewnianym kołkiem naciskać na szklanki szukając, która ma luz. Nie wiem czy to jest możliwe, czy nie jest to czysta herezja. Ja nie miałem ochoty na taką zabawę.

Wielkie Dzięki MarcinM!
z tego wychodzi, że robocizna najtańsza..to sie nie będę sam paprał ..
No ale w związku z cenami części to chyba nie będę narazie tak kompleksowej roboty robił jak Ty

Okazało się, że nieopodal mam specjalistę od rozrządów (ojciec kolegi z Grecji - a ja nic nie wiedziałem o tym ..nie ma jak grill w niedziele ). Od 25lat zajmował się głównie wskrzeszaniem silników Caterpillar'a, wyważaniem wałów korbowych, rozrządu i regeneracją.
Dzisiaj podjadę do gościa i zrobi mi analizę, które szklanki są padnięte.

Dzięki!
Pozdrawiam!

Ja się dzisiaj chyba dowiem czy to nie herezja
Bo koleś jest konkretny, ale w prost mi nie powiedział czy to sprawdzi.. tak z toku rozmowy wynikało (gość ma silny grecki akcent..przechodzi szybciej w czyny bo nie chce mu sie gadać )

Kolego a dlaczego lejesz taki olej?10W40, tak zaleca producent(taki leję)nawet w książce jest tak napisane,pozdro

Temat oleju to temat rzeka. Od nowości moje M50 zalewane było EDGE 5w30 i niech tak jak najdłużej pozostanie. O tym, że olej ten nie szkodzi silnikowi niech świadczy fakt, że na dzień dzisiejszy przejechane jest 198 000 km, olej jest jeszcze czysty (około 10000 od wymiany) i nie ubywa go.

Witam i jak koledzy doszliscie jak trafic w ta jedna uszkodzona?bo mam ten sam problem z tym,ze u mnie dodatkowo oprucz cykania nie wkreca sie jak powinien i na gazie strzela przed wymiana glowicy chodzil ok czy ten popychacz moze byc tego przyczyna?bo niestety z powodow finansowych robilem co konieczne (wymienilem tylko 2a reszta stare po przeskoczeniu rozrzadu w m50 i pokrzywieniu 12 zaworow ssacych)wiem wiem druciarstwo czy raczej cewki,swiece itp i jeszcze jedno czy ktos kto ustawil rozrzad w m30 poradzi sobie z 2 walkami w m50? duzo wiecej roboty?

Wg mnie nie domyka Ci się któryś zawór. Może być krzywy. Co do ustawiania rozrządu to nie wiem jaki jest w M30 ale mimo różnych opinii ja sądzę że ustawianie w M52 jest proste. Robiłem to kilka razy. Raz tylko źle ustawiłem vanosa nie chodził tak jak powinien.

Tak dla informacji to moje linki na temat ustawiania vanosa i rozrządu:

http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic. ... 5&t=107822
Bardzo przydatny link:
http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic. ... sc&start=0

mam nadzieje,ze z tym krzywym zaworem nie masz racji bo nie chcialbym drugi raz sciagac glowicy i,ze pozostaje tylko wymiana popychacza tymbardziej ,ze glowica ktora zakupilem byla przygotowana niby do zalozenia lacznie z zaworami no i mysle ze gdyby byl krzywy to mechanik by to zauwazyl (chyba ze nie) co do ustawienia rozrzadu u mnie napewno bedzie latwiej bo nie mam vanosa .Czyli cewki narazie zostawic w spokoju? i przyszlo jeszcze mi jedno do glowy czy pomiar cisnienia zminimalizuje "grono podejrzanych" do 2 zaworow ssacych i 2 wydechowych? dzieki bardzo za podane linki pozdrawiam