Witam, prosiłbym o małą poradę, bo za bardzo nie wiem co robić..Auto kupiłem w marcu i doprowadzam powolutku do własnej wizji, jeździ mi się dobrze, ale jest ciągle jeden problem, który mnie zniechęca do wszystkiego i zabiera cała przyjemność z jady- jest strasznie głośne. Kiedy ja kupiła ,miała stozek i sportowy wydech supersporta. To pierwsze od razu wywaliłem i wsadziłem normalny filtr, wydech sportowy też wywaliłem i wstawiłem zwykły chyba polski zamiennik, taki za 260 zł.Ściślej mówiąc, taki:
I okazało się, że na tym wydechu jest wcale nie wiele ciszej

-na plus się na pewno zmieniła charakterystyka, bo od 3,5 tyś słychać "śrubki" no ale do tej wartości nadal słychać głośne, monotonne buczenie
Kumpel mi mówił, że w BMW, w ori tłumikach, jak są podwoje końcówki, to jest tam jakieś cudo, że wydech pracuje na tylko jednej rurce, i jest cicho, a 2 rurka się otwiera dopiero przy wysokich obrotach. Brzmi to dość zawile i dziwnie, nie śmiejcie się jeśli to jest jakaś bzdura, ja się na tłumikach nie znam. Czy to prawda?
I przede wszystkim co teraz zrobić, tj. jaki kolejny tłumik wsadzić, żeby moje BMW wreszcie warczało w miarę normalnie? Są jakieś lepsze zamienniki, które są ciche? Czy mam może kupić po prosu używany ori wydech BMW od 325? A może od m52, m54, będą pasować?
Będę wdzięczny za jakąkolwiek poradę, pozdrawiam.