BMW Sport

kompletnie nie wiem co to jest ,a co dopiero się do tego dostać.
przed włożeniem kluczyka do stacyjki słychać dzwięk jakby silniczka w okolicach sterowania klimatyzacją i nawiewem,tuż pod radiem a na drugi dzień akumulator is dead.
wydaje mi się że po wyłączeniu samochodu i zamknięciu go nic nie powinno działać natomiast w moim działa coś przez 24h/7days.no i już nie wspomne o dostępie do tych podzespołów że poprostu nie wiem jak się do tego dokopać.

Witaj
Najlepiej używać opcji SZUKAJ nim zapytasz, ale moim zdaniem będzie to jeż więcej poczytasz tu http://www.bmw-sport.pl/viewtopic.php?t ... ight=je%BF

a akumulator masz sprawny??ładowanie??

problemem jest tzw. jeż, który bardzo często psuję się w e39. Jest to sterownik klimatronika i nawiewów. Można go kupić w ASO za ok. 300 PLN, BMW poprawiło jego wytrzymałość w późniejszych wersjach auta. Można też to rozwiązać tak, żeby podłączyć jeża pod zapłon i wtedy będzie się wyłączał sam po zgaszeniu silnika...

pepepiotrus, http://www.bmw-sport.pl/viewtopic.php?t=18739

dziękuję koledzy za pomoc,
poczytałem i wnioskuję że to jednak jeż lub ten wiatraczek od klimy,czy od czegoś.
ciekawostką jest,że jak się wsiądzie do samochodu i wsłucha w ciszę to słychać wyraźny,ale bardzo cichy dzwięk jakby wiatraczka,a ciężko mi przypuszczać że moduł N2 na schmacie(czyli jeż)jest wyposażony w wiatraczek.
tak czy owak to coś chałasuje i rozładowuje akumulator,gdzieś się doczytałem,że w rocznikch 98 i dalej ten problem został usunięty przez dodanie czy tam usunięcie przekaźnika z modułu Jeż.Moje e39 jest produkcja z grudnia 98.
Jeszcze tego nie rozebrałem więc nie mogę dać więcej szcegółów,ale naraźie z problemem radzę sobie tak że wyciągam bezpiecznik numer 9 z listwy bezpieczników w schowku i jeż już nie działa,
Wolałbym naprawić to sam z kilku powodów:'
czegoś się nauczę,
zaoszczędziłbym troche kasy i czasu bo serwis w Zielonej Górze jest dość drogi i zajęty,
a po trzecie wyjeżdzam do anglii i nie będzie kiedy,
myślę że na wiosnę jak sie trochę cieplej zrobi to rozbiore i zobaczę co sie da zrobić,jeśli nic to wtedy czeka mnie specjalista i wydatki
Tylko nie wiem jak to rozebrać,próbowałem ale się nie udało,nie wiem od czego zacząć rozbierać ten panel,no i narazie pozostaje przy opcji z bezpiecznikiem.
Jak ktoś wie to poproszę o instrukcje i wskazówki.
jeszce raz dzięki

wiatraczek słychać w panelu klimy . "Jeż" nie ma wiatraczka .



hałasuje i rozładowuje Ci Aku wiatraczek klimy dlatego że pasz padniętego "Jeża"



niestety w BMW z 2001 roku też padają

Na forum użytkownik bmwm ma do e39 nowe "Jeże" w dobrej cenie

pepepiotrus, wyciagniecie bezpiecznika #9 nic Ci nie da ! wylonczysz tylko panel klimatronika. wymiana nie powinna Ci zajac wiecej niz 20 min. to bardzo proste, zapewniam

a jak nie chcesz tego sam robić to u nas np. w Kielcach w ASO kosztuje wymiana 30 PLN.....

Podłączę się pod temat. czy ciężko jest się do tego dobrać w e46? Mam ten sam problem i też się bezpiecznikiem ratuję Tylko u mnie ewidentnie wentylator się załącza i wieje tak jakby sinusoidalnie raz mocniej raz słabiej no i aku dead.

widzę,że temat żyje
Sid-Stachu twierdzi że w 20 min można to rozebrać,ale jak to zrobić żeby żadnych paneli i plastików nie płamać,
i druga sprawa,narazie ratuję się wyciąganiem bezpiecznika #9 na noc,za dnia nie koniecznie,bo to jednak pomaga,taki półśrodek,
i trzecia sprawa,ten dzwięk wewnątrz (bez kluczyka w stacyjce) to nie żaden sinusoidalny dzwięk wentylatora,tylko takie ledwo słyszalne szemranie,trzeba się wsłuchać
dzięki za posty

tak właśnie słychać , a do wymiany "Jeża" nie musisz wyjmować paneli bo on jest nad nogami pasażera przy panelu środkowym.

a tak nawiasem mówiąc to widzę,że mamy tu parę osób z Anglii,z jakieś 50% składu
ja jestem pod Londynem,obecnie w Polsce
Pozdrawiam Exeter i Leeds,Kielce i OSTMAZ

[ Dodano: 28 Styczeń 2008, 14:49 ]
jak rozbiorę to i sprawdzę gdzie to się znajduje to dam znać.
jak narazie z nasłuchu to raczej wydaje mi się że to urządzonko ,czy cokolwiek to jest
od strony kierowcy nad nogami w panelu sterowania nadmuchem,
czyli lekko na lewo od środka auta

[ Dodano: 28 Styczeń 2008, 14:58 ]
jak tak się wsłucham w moją bryczkę to ona mruczy,
ale pewnych dzwięków nie rozpoznaję bo jeszcze jej nie znam na tyle by rozszyfrować jej kazdy szelest.
otóż po przekręceniu stacyjki za lewym tylnym kołem,nad tylną osią słychać dźwięk jakby coś sie uzbrajało i po około 30 sekundach przestaje,
już nie pamietam jak to sie objawia dokładnie,bo nie zwracam na to uwagi,poprostu może tak ma być,
ale tak z czystej ciekawości,może ktoś wie co to jest?

pepepiotrus, tu masz link ze zdjeciami http://www.bmw-sport.pl/viewtopic.php?t=17556 wymiana prosta jak drut

zajrzałem na ten link który podałeś i wszystko jest.
nie pozostaje nic innego jak wziąć się do pracy.
Wielkie dzięki

[ Dodano: 31 Styczeń 2008, 22:34 ]
szukam tego jeża,ale w między czasie dokopałem sie do panelu sterującego klimatyzacją i tam znalazłem wiatraczek który powoduje ten ledwosłyszalny dzwięk.
prypuszczam że on jest sterowany wadliwym jeżem ale prąd który moze przez nigo przepływać to jakieś 0,1A na miję oko bo to strasznie małe gówno
zmierzyłem prąd który mi ucieka to jest 0,32A czyli licząc przez 10 godin nocy ucieka jakieś 3,5Ah a akumulator w 2,5 TDS ma z jakieś 100Ah
więc te 3,5 Ah jest kroplą w morzu i akumulator nie powinien być padnięty,
więc dalszy wniosek jest taki że pozostałe 0,22A płynie też przez jeża ale niczego nie obraca tylko przez jakieś oporności przepływa.
takie są moje wnioski,
jutro zrobię więcej pomiarów

[ Dodano: 1 Luty 2008, 13:36 ]
znalazłem tego jeża ale on jest przykręcony od wewnątrz czyli od wnętrza knału.widzę go ale nie mogę wykręcić,
przypuszczam że w wersjach wcześnejszych były dwie śrubki przykręcone od zewnątrz i nie było problemu,
normalnie nie wierzę że zaprojektowało to BMW
może ma ktoś pomysł [ tylko nie taki,że jedź do serwisu,bo taki pomysł to ja zawsze mam
] albo ktoś już to rozbierał w tej wersji e39 rok '98