maroFX napisał(a):
zobacz co robia lambdy za katalizatorem, jak złapią temperaturę

Jak są padniete i pokazują głupoty typu "sporo tlenu w spalinach za sprawnym katem" to może idzie do ECU sygnał i Ci redukuje dopływ paliwa ? To moja teoria, bo to zaczyna działać jak sie coś nagrzeje w silniku. A nie sądzę, żeby sondy za katalizatorem były tylko do sprawdzania stanu katalizatora i coś moga namieszać.
Sondy mogą mieć znaczenie, ale myślę, że jeśli patrzeć, to na te przed katem, które właśnie są odpowiedzialne za monitorowanie mieszanki. Jak monitoruję je w INPA to wydaje się ok, ale co jakiś czas pojawia się błąd grzałki sond przed katalizatorem 2CA2 i 2CA3. Ciekawe, że pojawia się błąd dwóch sond.
Zainteresowałem się tym czujnikiem temperatury powietrza zasysanego, ze względu na to, że brak mocy objawia się szczególnie wtedy, gdy zatrzymam się na dłużej, co spowoduje nagrzanie się tego czujnika i zwiększenie temperatury. Następnie jak ruszam, to własnie jest problem z dławieniem. Jeśli po odpaleniu na zimnym jadę cały czas, to praktycznie dławienie nie występuje. W zimie jest to mało zauważalne, ale w dni upalne i podczas dłuższej jazdy miejskiej jest to męczące, a czasami nawet niebezpieczne (podczas wyprzedzania, czy szybkiego wjazdu z podporządkowanej).
Dodatkowo, zacząłem monitorować inne parametry, jak np. pozycja przepustnicy i w momencie dławienia idzie ona na 100%. Jak przyspieszam na zimnym i monitoruję ten parametr, to wskazuje normalne wartości. Wciskam gaz na ok 30% to przepustnica też wskazuje taką wartość, jednak po rozgrzaniu jak daję na 30% to przepustnica leci na 100% i zaraz wraca na 30%, coś ewidentnie jest nie tak. Nie wiem czy jest to przyczyną czy skutkiem, ale takie coś zauważyłem. Przepustnica bierze sygnał z pedału przyspieszenia, ale nie wiem czy DME coś nie kombinuje z dawką mieszając w parametrach.