Fellunio napisał(a):
No dobra jutro będę obserwował tak jak powiedziałeś, można jakoś sprawdzić ten podgrzewacz?
Kolego --przestań kręcić sie jak koń w cyrku -- podgrzewacz nie ma wplywu na utrzymywanie temp roboczej !!!!! i juz tematu nie dotykaj (ma on wpływ na czas w jakim osiągnie temp roboczą silnik i grzeje chyba do 72 st ) 78-102 (wskazówka na desce - PION)
Kolego opisałeś chwile wcześniej że ukręciłeś łeb śruby i sprawdzałeś czy nie leci ...moim zdaniem uszkodziłeś termostat główny --- NOWY ---> ułamałeś skrzydełko ,które podtrzymuje go w środku ....
A te bzdury o odpowietrzaniu to juz czytac sie nie da..... odpowietrza sie z grubsza -->resztę dokona temperatura i ciśnienie --> OBOWIĄZKOWO MUSI korek wlewu płynu musi być solidnie przykręcony , jest w nim zaworek regulujący ciśnienie w układzie 1.4 BAR opis na korku !!!!
i przestań kręcić korkami bo dokończysz dzieła zniszczenia-- widziałeś w nich wodę i to jest dobry znak, jak naprawisz termostat główny to silnik osiagnie prawidlową temp a wraz z nią sam sie prawidłowo odpowietrzy
jak auto zapalisz temp na MAX i min nawiew !!!! jak masz trochę mniej płynu w układzie to nawet LEPIEJ na zimę -- miarka płynu w zbiorniczku wyrównawczym nie może wystawać ponad poziom korka (zresztą nadmiar i tak wyleci)....
-----
pryjom napisałWitam!
Może wiele nie wniosę, ale jest jeszcze jedna ważna sprawa przy wymianie termostatu, tzn aby miał dziurkę na kołnierzu skierowaną do góry. Jestem po wymianie termostatu i kupiłem zamiennik. Zauważyłem, że miał źle ustawiony termostat i go poprawiłem przed założeniem. Co prawda wydaje mi si, że po przekroczeniu temp. 90 stopni powinien on się otworzyć i całkowicie odpowietrzyć, ale skoro próbowałeś wszystkiego sprawdź i ten trop. Może akurat to będzie to.
Pozdrawiam
------------------------------------------------------
To nie będzie to ALE na pewno nie zaszkodzi -- > słuszne spostrzeżenie