Witam wszystkich.
Wczoraj zabrałem się za ogólną renowację bawarki. Na pierwszy rzut poszły hamulce. Auto dostało nowy komplet tarcz i klocków na wszystkich kołach + nowe szczęki. Problem pojawił się przy próbie wyregulowania bębnów.
Poprzedni właściciel doprowadził hamulce do stanu "metal o metal", więc w aucie nie istniało coś takiego jak ręczny. Teraz, po założeniu szczęk okazało się, że jedna z linek (prawa) jest dziwnie za długa.

Szczęki wyregulowałem przy kole, zacząłem regulacje przy drążku i okazuje się, że na skręconym regulatorze, linka zaczyna pracować na 3 ostatnich ząbkach.

W "Sam naprawiam..." nic nie ma na ten temat, google też raczej średnio się przydał. Help!