Witam forumowiczów!
Jest to mój pierwszy temat, także chciałbym serdecznie wszystkich pozdrowić. Myślałem, że znajdę odpowiedź na swój problem w internetach, ale nie udało się.
Od niedawna jestem posiadaczem BMW 530D E39 z 2000r. PDC (przód/tył) nie działało już od jakiegoś czasu więc postanowiłem się za to zabrać.
Pierwsza sprawa - na tyle miałem uwalone dwie czujki - przerwane kable.
Udało się to zrobić - wszystkie z tyłu "cykały" aczkolwiek dioda na przycisku PDC nadal mrygała i rozbrzmiewał 3s dźwięk.
Niestety poprzedni właściciel musiał kiedyś walnąć w przód i zderzak został wymieniony na taki bez miejsc na czujniki - (przodu jeszcze nie rozbierałem i nie wiem czy jest jakakolwiek wiązka)
Stwierdziłem więc, że na przodzie nie potrzebuje PDC. Z tego co czytałem wypięcie 3 wtyczki (z sterownika
PDC przód/tył) nie pomoże, i tak też było, postanowiłem doposażyć się w sterownik
PDC tylko na tył.
I tutaj powstaje problem.
Po zamianie sterowników, włączeniu biegu wstecznego i zbliżeniu się do przeszkody dioda nadal "pika", aczkolwiek brak jest sygnału dźwiękowego - jedyne co to takie charakterystyczne 1s pukanie, pikanie (nie wiem jak to opisać

) dochodzące z głośniczka tylnego, które nie ustaje po wrzuceniu na luz ani po wyjęciu kluczyków!
Moje pytanie jest następujące - czy operacja którą wykonałem jest wgl. możliwa do zrobienia? A może jest walnięty po prostu głośniczek - choć co ciekawe po podłączeniu sterownika przód/tył wydaje on ten dźwięk 3 s. (sygnalizujący błąd)
Z góry dziękuję za pomoc
