Możesz zrobić dwa testy dwumasy:
1. Jak gasisz samochód bez wciśniętego sprzęgłą to czy są drgania i czy wydobywają się jakieś dźwięki ?
2. Leć na duży plac pojeździj małymi prędkościami i jak będziesz powiedzmy przy prędkości 20-30km/h wbij najwyższy bieg i wciśnij max w gaz i sprawdź co się będzie działo jeśli będzie tłukło i szarpało (kangur) to znaczy, że dwumasa jest do wywalenia jeśli natomiast będzie drgało ale tak normalnie (+szarpanie normalne) jak to przy tej operacji i potem silnik albo zgaśnie albo "podniesie" się do biegu i pojedzie dalej to jest ok.
Same ślizganie sprzęgła nie uszkadza dwumasy. Dwumas uszkadza się przy ostrym ruszaniu itp. czyli tak defacto przy przeniesieniu momentu obrotowego na koła. Oczywiście nie tylko dwumasa ale także tarcza i docisk przy tym także dostaje w dupe ale to normalne końcu to jest sprzęgło. Mało kto sobie zdaje sprawę ale na sprzęgle spoczywa obowiązek i siła samego momentu, którego trzeba jakoś na ten asfalt przenieść (a to nie mała siłą kto interesuje się troche fizyką to wie). Dwumas generalnie wymyślono po to by był komfort między jednomasem bo jakiemuś mości goścowi przeszkadzały lekkie drgania. No i niektórzy twierdzą, że wydłuża żywotność skrzyni ale jakoś nikt jeszcze tego nie udowodnił ani że skraca ani, że wydłuża (ale to tak między nami

)Lewarek nie ma nic do tego sam przy uszkodzonej dwumasie w innym samochodzie miałem stabilny i niedrgający lewarek zmiany biegów.