SoCraZy napisał(a):
Witam. Dziewczyna kupiła bmke e46 1.9 czy tam 1.8 (nie ogarniam tych oznaczen)
Zrobiła ok. 500km wszystko było ok. Później wróciła z krótkiej trasy 100km i przed samym domem wyrzuciło jej płyn( wywaliło węża na złączce gdzie wchodzi w chłodnice przy zbiorniczku wyrównawczym)
zalałem odpowietrzyłem, lpg, ogrzewanie wszystko chodzi, a wąż dolny z chłodnicy zimny- zmieniłem całe kolanko z termostatem i korek zbiorniczka wyrównawczego na nowe behr. Korek z oznaczeniem 200
odpowietrzyłem niby wszystko pieknie ogrzewanie i lpg działa, węże gorące, wiatrak się włącza. ale jak troche pojeździ to wywala płyn najprawdopodobniej korkiem bo jest cały mokry w środku i od góry do dołu jest wszystko różowe w płynie.
teraz jezdzi i nie dolewa płynu, raz jest ponad max a czasem płwak spada prawie na dno. narazie nie dolewamy tylko obserwujemy czy jeszcze jest w zbiorniczku.
Co sprawdzić? o co może chodzić ?? dodam ze jak jezdzi do pracy - krótkie dystanse po 2/3km i silnik sie nie zdazy nagrzać to może jezdzic przez miesiąc i płynu nie ubędzie nic.
Po zgaszeniu po dłuższej jezdzie słychać jakby płyn w wężach gotowało, a w termostacie jakby jakiś śrut był bo tak tyka jakaś kulka luźna.
Sprawdziłeś czy na pewno nie ma innych wycieków ? Zajrzyj z tyłu głowicy jest plastikowy króciec, to miejsce które często powoduje przecieki. Dodatkowo tylny lewy róg głowicy ( patrząc od przodu samochodu ) to miejsce gdzie puszcza uszczelka głowicy i płyn zaczyna sączyć się po bloku. Wyciek jest na pewno spod korka a nie z lub spod zbiorniczka wyrównawczego ?
Nieszczelny układ chłodzenia w M43TUB19 jeżeli taki masz silnik, bardzo często powoduje gotowanie się płynu.
SoCraZy napisał(a):
Jeszcze pytanko gdybym robił test na UPG a reduktor czasem był walniety i puszczał lpg do obiegu wody, to test zmieni kolor ?
NIe.