BMW Sport

Witam.
Kupilem lampy LED tył. Założyłem i jest problem.
Po załaczeniu swiatel pozycyjnych wszystko jest OK ale, po kilku minutach wyskakuje błąd spalonych żarówek tył, po chwili błąd światła STOP, następnie światła przeciwmgłowe itd itd.
przy czym migacze migają raz szybciej raz wolniej. Przy wyłączonych światlach wszystko jest OK.
Odłaczyłem kostki ktore sa przy lampach to pomogło tylko na migacze (chodzą tak jak powinny) Reszta jest jak było. Podłaczylem żarowki do kabli ktore powinny je zasilac (tyl światla mijania) To wyskakuje troche mniej błędów. Ale i tak wyskakują.
Czy ktos wie co z tym zrobic ?
Pozdrawiam.

Masz do tych Led-ów przetwornice? Jesli nie to z tego powodu masz komunikaty o spalonych zarowkach.Ledy maja mniejsza opornosc od zwyklych zarowek i komputer odczytuje to jako spalona zarowke i wywala blad.

Te kostki o ktorych pisalem to sa chyba te przetwornice.
Wiem o co chodzi z oporem itd i pisalem przeciez ze podlaczylem zarowki razem z lampami LED i nic to nie daje.

czesc, tez mam diody z tyłu i tez mi wywala takie same błedy, mianowcie od swiateł pozycyjnych, przciwmgłowych i stop, i kierunki tez mi wariują i juz nawet pisałem temat o tych wariujących kierunkach, ale każdy coś innego pisal,,, z instrukcji wynikałoby ze jest przepalona któraś żarówka, a wszystki są ok..... błedy z tych świtateł wyskakują mi tak co kilka- kilkanascie minut...

Widzisz a wszyscy tylko jedno i to samo - że trzeba oporniki itd a co ja niby robie ?
Niestety to nie pomaga.
Jak odepniesz te czarne kostki (jesli je masz) to problem z migaczami powinien zniknac, ale reszta zostaje.
Nie mam pojecia co z tym zrobic.
Może jakis znawca tematu w koncu sie znajdzie na tym forum.
Pozdro.

no tez czekam ,na jakiegos mądrego znawce... juz mnie te komunikaty wkurzają...

Gadalem dzis z gosciem na GG i mowi ze cos z kablami trzeba przerabiac w tych lampach
Mowil ze na forum E60 cos bylo o tym.
Trzeba poszukac.

dbra, jak cos znajdziesz to daj znac, sam tez poszukam..taka ładna nnoc..i przynajmniej chłodno..ufff

Ni huuuu huhu nic nie znalazlem.

A popróbuj zablokować zasilanie każdej przetwornicy kondensatorem elektrolitycznym ok. 100 - 500 mikrofaradów na 16voltów. Tzn. przyłącz kondensator pomiędzy przewód plusowy przetwornicy i masę (odpowiednio do biegunów kondensatora: plus do plusa a minus do masy). Wtedy zakłócenia, jakie generuje przetwornica zmniejszą się i te przypadkowe błędy znikną.(tak przypuszczam ) Wydatek groszowy, a może pomóc.

no dzieki, opisane ładnie, ale ni hu hu nie znam sie na elektronice a nie chces cos zjeb,..ac, bardziej na chłopski sie nie da? albo moze jestes z okolic wawy..?

W samej przetwornicy jest kondensator 2200 mikro 25V.
Jest on po to zeby diody nie mrygaly, kiedy odlaczylem kostke widac minimalne pulsowanie diod.
Tak że dalej czekamy

oki napisze do ciebie na gg. i czekamy dalej...

Aaaa, to problem. Chodzi o to że przetwornica jest impulsowa i działa tak, że chwilami pobiera więcej prądu a chwilami mniej. Może to spowodować wykrycie przerwy w układzie bo komputer sprawdza przepływ prądu w żarówkach okresowo i jak trafi na moment w którym przetwornica pobiera mniej prądu to wykryje uszkodzenie żarówki i masz błąd. Zablokowanie kondensatorem wejścia przetwornicy może to zjawisko zlikwidować, stąd moja rada. Jak właściwie podłączysz kondensator to nie ma niebezpieczeństwa uszkodzenia układu. A jak niewłaściwie to najwyżej bezpiecznik od lampy się spali.