BMW Sport

Witam. Mam problem z hamulcami. Wymieniłem 2 razy tarcze z klockami ATE i TRW, płyn hamulcowy. Nie ma żadnych luzów w zawieszeniu, a hamulce jak biły tak biją dalej. Wszystko było składane z chirurgiczna dokładnością, ale problem pozostaje. Liczę na Waszą pomoc.

Sprawdz czy wszystkie zaciski,tloczki dobrze pracuja, bo jezeli nie to po paru hamowaniach taki zacisk potrafi skrzywic tarcz i efekt masz jaki masz ze przy hamowaniu bije.

Zaciski chodzą dobrze, piasty były wymienione. Jakies inne pomysly ?

No to zostają: krzywe felgi, wyważenie kół, geometria zawieszenia. Ogólnie temat był wałkowany setki razy na setki sposobów. Poszukaj dobrze na forum, to może znajdziesz jakąś podpowiedź.

No tak, tyle że geometria była robiona nawet 2 razy, felgi są proste, koła są wyważone perfekt no i właśnie dlatego pisze tu na forum, bo nie wiem co mogę jeszcze zrobić.

Jeżeli między tarczę a piastę nałożona była pasta miedziana czy coś (co dość często się praktykuje), to może to być przyczyna. Jeżeli masz taką możliwość to proponuję też mimo wszystko sprawdzić auto na innym komplecie kół.

Nie ma żadnej pasty nałożonej. Sprawdzałem samochód na innym komplecie kół i to samo. Naprawdę walczę z tym już jakiś czas, ale bezskutecznie. Dzieki za odpowiedzi, ale może jeszcze jakieś propozycje ?

No to może inaczej... Skąd masz taką pewność, że wszystko masz na tip-top, np. w zawieszeniu? Może warto się upewnić na innej stacji diagnostycznej, bo majster prawego oka po libacji przez cały dzień mógł nie otworzyć . Piszesz, że jest wszystko super ale jednak musiałeś coś przeoczyć albo zlekceważyć, bo w przeciwnym wypadku nie miałbyś żadnego bicia Po tym co napisałeś szukałbym problemu właśnie w zawieszeniu.

Popatrz jeszcze tutaj: http://www.bmw-sport.pl/viewtopic.php?f=1&t=73923.

Jedyne co mi jeszcze przychodzi do głowy to, że kupiłeś auto po dzwonie - ale to oczywiście tylko teoria

Po pierwsze - jesteś pewien pochodzenia tych tarcz ?
Bicie od razu po założeniu , czy przejechałeś ileś tam km i się pojawiło ?
Tarcz ATE w E39 nie polecam.
U mnie wytrzymały 2 tygodnie i miałem bicie. Straciłem rok na szukanie przyczyny i kupę kasy a okazało się że to jednak tarcze.
Proponuję Zimmermany ( ja akurat ponoć miałem pecha bo wytrzymały mi 2 miesiące. Ale polecają je jako zamiennik oryginałów ) , albo jak ja zrobiłem - kupiłem kpl tarcze i klocki w serwisie.

Jak było sprawdzane zawieszenie ?
Widzisz - ja swoje sprawdzałem w kilku miejscach na szarpakach , łomach itd.
I stwierdzenie zawsze to samo - Panie , zawieszenie OK.
Kupiłem całe nowe zawieszenie i przy demontażu okazało się że prawy krótki wachacz nie miał luzu , ale sworzeń w nim nie chodził ciasno.
Miałem drgania na Zimmermanach jak były jeszcze dobre. Po wymianie wachaczy brak drgań.
Możesz też mieć zerwane lub zużyte tuleje drążków reakcyjnych.
To że tuleja wygląda na całą , to jeszcze nie świadczy że guma nie jest zmęczona i za bardzo miękka.

Jakie piasty wsadziłeś ?
Sprawdzałeś czy nie mają bicia ?
Co z oponami ?
Spotkałem się z przypadkiem że za bicie były odpowiedzialne właśnie opony.

Co z drążkami ?
Czy maglownica ma duże luzy ?
Rozbierałeś , czyściłeś i smarowałeś zaciski ?
Chodzi mi głównie o tłoczki ?

sp.ndoc@
Bo samochód był u kilku mechaników, nie którzy zajmują się tylko bemkami, zresztą zawsze jak jest coś nie tak, to od razu to robie więc musi być na "tip-top". A samochód na bank nie jest po dzwonie, miałem za dużo samochodów i za dużo przeżyłem, żeby kupować "uber igłe bezwypadkową z full opcją bez skóry"
muda44@
Wymieniłem tarcze na ATE z klockami, potem na TRW też z klockami i bicie było od razu. Zawieszenie było sprawdzane na szarpakach, łomach, na wszystkim co możliwe i jest ok. Piasty SKF (nowe), amortyzatory SAXA z górnymi nowymi obsadami, dolne wahacze z lewej strony zostały wymienione na nowe, ponieważ nieznacznie zruszona była guma tulei. Gumy i łączniki wahacza są nowe (TRW). Koła były wyważane, nie mają żadnych bić, nawet przy 200km/h(autoban ), potem zmieniłem koła na inne i jest to samo - biją hamulce. Maglownica jest ok, nie ma żadnego luzu. Czyściłem i smarowałem prowadnice i tłoczki, ale nie sprawdziłem jednego - jak przy wciśnięciu pedału hamulca wysuwają się tłoczki. Myślisz, że to może być przyczyną ? Podczas jazdy samochód jest jak przyklejony do jezdni, prowadzi się bardzo dobrze, jest stabilny i sztywny, ale po wciśnięciu pedału hamulca dostaje drgań i cuda nie widy się dzieją. Przy wolnym zatrzymaniu samochodu czuję falowanie na pedale hamulca, bmka zatrzymuje się "skokami".

Jak wyżej napisałem u mnie też takie sprawdzanie nic nie dało - dopiero demontaż.
A jakiej firmy wahacze ?

A skoro z jednej strony gumy były zmurszałe to nie wierzę że z drugiej są igły

Co to za wynalazki te amory ?
W E39 masz aluminiowe amory i albo oryginał albo sachs.
Ewentualnie Bilstein , ale tych nie widziałem aluminiowych.

Nie słyszałem jeszcze o OK maglownicy w E39

Czym smarowałeś tłoczki ?
Albo płyn hamulcowy , albo specjalny smar do tłoczków bo na zwykłym pęcznieje guma i zaciski nie pracują tak jak trzeba.

I na koniec...
A co z tarczami , klockami , zaciskami z tyłu ?
Wiesz o tym że krzywe tarcze z tyłu potrafią przenosić drgania na kierę ?

No to sachs, nigdy nie przejmowałem się pisownią tych części, ważne żeby działały. Tarcze z tyłu były też wymieniane. Zostały mi do wymiany przewody do zacisków, bo są lekko popękane, ale czy to ma jakiś wpływ na bicie ? Maglownica jest OK bo sprawdzałem. Tłoczki były smarowane trw special. Tylne hamulce były odcięte (przewody były zaciśniete) i jeździłem sprawdzałem i nadal to samo.

Nie wolno zaciskać przewodów !!!
Koleś w Lancii tak zrobił i na zakrętach jedno koło mu hamowało ...
Skoro i tył sprawdzałeś to pozostają Ci te wahacze których nie wymieniłeś.

Ja wczoraj dostałem już 3 kpl nowych tarcz w tym roku.
A 4 kpl przez 2 lata.
I nawet jedna z serwisu zwichrowała się.
Na szczęście serwis w Z. Górze podszedł do sprawy profesjonalnie , pomierzyli i wymienili tarcze na nowe gratis w ramach gwarancji.
A prawa miała 0,09mm w środę i już było czuc drgania.
Wczoraj jak mierzyli miała 0,13mm i piasta 0,3mm i już czuć było wyraźnie drgania przy hamowaniu.

nie wiem czy to cos pomoze i czy to akurat bedzie tym problemem ale u mnie zapiekał mi sie cylinderek od hamulców w prawym przednim kole i czułem lekkie drżenie bo nie odbijał do końca i tez nie widziałem na począdku co sie dzieje dopuki nie zapiek sie tak az dym leciał z koła, po wymianie chodzi elegancko i nic nie drży,

hej a próbowałeś przeczyscic czujniki abs ? ja tak kiedys mialem