sp.ndoc@
Bo samochód był u kilku mechaników, nie którzy zajmują się tylko bemkami, zresztą zawsze jak jest coś nie tak, to od razu to robie więc musi być na "tip-top". A samochód na bank nie jest po dzwonie, miałem za dużo samochodów i za dużo przeżyłem, żeby kupować "uber igłe bezwypadkową z full opcją bez skóry"
muda44@
Wymieniłem tarcze na ATE z klockami, potem na TRW też z klockami i bicie było od razu. Zawieszenie było sprawdzane na szarpakach, łomach, na wszystkim co możliwe i jest ok. Piasty SKF (nowe), amortyzatory SAXA z górnymi nowymi obsadami, dolne wahacze z lewej strony zostały wymienione na nowe, ponieważ nieznacznie zruszona była guma tulei. Gumy i łączniki wahacza są nowe (TRW). Koła były wyważane, nie mają żadnych bić, nawet przy 200km/h(autoban

), potem zmieniłem koła na inne i jest to samo - biją hamulce. Maglownica jest ok, nie ma żadnego luzu. Czyściłem i smarowałem prowadnice i tłoczki, ale nie sprawdziłem jednego - jak przy wciśnięciu pedału hamulca wysuwają się tłoczki. Myślisz, że to może być przyczyną ? Podczas jazdy samochód jest jak przyklejony do jezdni, prowadzi się bardzo dobrze, jest stabilny i sztywny, ale po wciśnięciu pedału hamulca dostaje drgań i cuda nie widy się dzieją. Przy wolnym zatrzymaniu samochodu czuję falowanie na pedale hamulca, bmka zatrzymuje się "skokami".