Poczytalem troszke na forum , tematow kilka jest , w wiekszosci pisza ze czujnik , czasem ze jest zanieczyszczony lub przerywa.
Moja sytuacja jest nastepujaca ...
Jadac wcisnalem hamulec , wlaczy sie na chwile abs .... puscilem hamulec i kotrolki ABS i ASC sie zapalily.
Dojechalem autem do celu , zgasilem , po 30 min odpalilem ponownie, przejechalem moze 1km i kotrolki zgasly ... przejechalem kolejny 1km i ponownie sie zapalily i teraz juz pala sie nonstop .
Zakladam ze jeden z czujnikow moze byc zanieczyszczony tym bardziej ze w ten dzien tylni prawy chlapacz mi sie połamal i moze nie chronil tego czujnika ...
Pisze moze bo niewiem gdzie takie czujniki sie znajdua chodzi mi o miejsce w kole i miejsce z drugie strony gdzie owy czujnik jest podlaczany ... prosze o pomoc , wskazowki i moze moja teoria jest zla ...wiec prosze mnie wyprowadzic z błędu

ps- predkosciomierz dziala , i kontrolka recznego sie NIE pali