BMW Sport

I dlatego powinni z tym zrobic jak najszybciej pozadek !!

Co wy macie jakąś traumę ??



Ty wiesz ile osób z forum zostałoby bez auta?

Postawcie za sobą Q7 czy inne auto tego typu.Samopoziomowanie,samoczyszczenie czy inne "samoee" nie wiem co dają bo chyba tylko teorię.No chyba że połowa aut z fabrycznym xenonem ma źle wyregulowane światła.Nie raz i nie dwa nie tylko auta które mają wyżej światła i zwykłe osobówki też mimo fabrycznych xenonów oślepiały mnie aż miło.Mam Hid- od roku w soczewkach byłem na diagnostyce i mam je ustawione tak jak miałem zwykłe żarówki.Nie zdażyło mi się żeby ktoś mi zwrócił uwagę że oślepiam.Owszem nie jestem za tym żeby wsadzić to byle jak i "łoooo jake fajne świeci to to" bo zapewne nie każdemu przyjdzie do głowy że barwa 12 tysiecy poza tym że jest fioletowa to nic nie daje a palnik trzeba włożyć w odpowiedniej pozycji ale bez przesady.

Chyba mają. Ja kiedyś byłem przeciwnikiem xenonów... dla zasady chyba. Jak na razie dopiero RAZ mnie oślepił xenon, a było to jak mialem pierwsze auta... (99-02), więc dawno.

MKnie ogólnie denerwują światła aut z przeciwka, oczywiście w nocy... ale jakoś nie zauważyłem że xenony oślepiają bardziej, a wręcz przeciwnie... mniej... więc nie wiem skąd ta wasza trauma.

A oślepiają i tak wszelkie terenówki i ciężarówki, bo mają wyżej światła... a nie "xenonowcy", więc panowie nie pitolcie... bo raz was oślepił wieśniak co se wstawił xenon... i tak by was oślepił halogenem... więc niewiele to zmieniło...

Duzo gadania, a najlepiej sprawe przedstawil kolega cezark. Tak, lampa ksenonowa ma dodatkowe odciecie na promien swiatla, przez co w oryginale nie razi, a po rozszczepieniu przez normalną lampę powoduje ze swiatlo idzie samopas gdzie chce, przez co rzeczywiscie cholernie razi w tych golfikach i innych wynalazkach.
Dla mnie w ogole nieoryginalny ksenon to wioska troszke, nikogo nie obrazając.
Jeszcze jedno - oryginalne swiatlo ksenonu nie razi. To wynika z faktu, ze wzrok jest selektywny, przyzwyczaja sie do swiatla, i gdy z naprzeciwka jedzie kolumna aut z tradycyjnymi lampami a 20ty w tej kolumnie ma ksenony, to z powodu akomodacji oka to on nas najbardziej razi. Naukowo udowodnione.

Wynika z tego ( mówię o refl. soczewkowym) że aby być ok wobec innych kierowców wystarczy że zmodyfikuję blaszkę która powoduje światłocień i będzie ok. może prawnie nie w 100% ok ale już będę miał spokojne sumienie.
to jest prawda.
A to że co niektórych oślepia to wybaczcie, jesli Wy jedziecie pod góre a dajmy na to Ja znajduję się na skraju wzniesienia to fakt ktoś komuś po oczach da, niezależnie czy to jest ori czy HID. Pomijam tu fakt złego ustawienia świateł.

punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia...

ktos kiedys nie mial na xenony lub ich nie mial..i byly beeeeeeeeeeeeee

dzisiaj jest na taaaaaaaaaaaaaaaak

Czyli każdy (n a nie żaden) xenon razi i wina jest akomodacji oka...

No nie do konca Radku, chyba ze wiesz o tym i robisz sobie jaja. Kazde swiatlo nieprawidlowo ustawione badz skierowane bedzie nas razic. Poswiec latarką w oko i bedzie razic chocbys gapil sie 5 minut.

mnie średnio po zmroku 3-4 samochody oślepiają... widać kto ma normalne lampy ksenonowe lub chociaż ma soczewki w lampach... wybaczcie ale w wawie to nagminne i jak muszę przejechać przez niemal cały grochów, cała prage północ i targówek to jestem bliski wyjścia i wybijania lamp takim ludziom... naprawdę zamontuje sobie halogen za tylną szybą i się będę rewanżować... i to nie moja fanaberia bo widzę jak inni przed takimi delikwentami zmieniają pasy lub przyśpieszają aby się oddalić...

Ja tam jakoś nie jestem entuzjastą ksenonów, nie widzę tego w swoim aucie póki co, chociażby z problemów, jakie opisał Mały Baron, a dobrze ustawiona soczewka z h1 świeci elegancko, to jednak nie narzekam na ksenonowców.

Bardziej mnie denerwują prymitywy ze zwykłymi światłami załadowanymi i dających po oczach. Po jaką cholerę mają tam regulację, to ja nie wiem. Druga sprawa, to długie. Nie mówię o sytuacjach, że ktoś wyjeżdża zza zakrętu i dopiero wtedy wyłącza przez ułamek sekundy świecąc na mnie- spoko, normalna sprawa. Bardzo, bardzo często się zdarza, że delikwent nie wyłącza długich. Mrygam swoimi długimi raz i też nic W końcu zrezygnowany włączam swoje długie na stałe i wyłączam, jak w końcu ktoś skapuje, że mi wali po oczach. Najfajniejsi są Ci, którzy w ogóle chyba nie patrzą na drogę i nie wyłączają wcale

mnie wkur.. ci co maja takie diody na spryskiwaczach... coz..moje oko jest wrazliwe na tego typu "bajery" w sensie strasznie mnie to razi

A powiedzcie czy jest możliwy taki przypadek, np. stawiając się w sytuacji małego barona mam xenon chcą zabrać dowód... wyjmuję żarniki z lamp i wstawiam zwykłe żarówki przy policjancie... nadal ma prawo zabrac mi dowód ?????

Minuta roboty i niby auto już jest ok... ??

Podobnie jak z drapaniem folii z przyciemnionych przednich szyb... Albo drapiesz na miejscy albo dowód papa...

Dobrze myślę ? czy nie można zrobić takiego manewru ?

Wydaje mi się Andrzeju, że dobrze myślisz.

Podobnie jak masz przepaloną żarówkę, jak zmienisz przy miśkach to po problemie, a jak nie to nadgorliwy misiek napisze mandacik.

ponoc jest taki przepis ze jesli mozesz usunac usterke przy nich na miejscu, to nie dadza mandatu/ nie zabiora dowodu. Tylko nie wiem czy to przepis czy taki utarty przywilej

No właśnie

Wolał bym wiedzieć bo jak mam do nich z mordą kiedyś lecieć to wolałbym być pewnien a nie.... może bedzie pan tak miły i pozwoli mi zmienić żarówki...

??

no własnie nad tym samym sie zastanawialem...wlozyłem do siebie xenon i poki co jest ok ale w razie kontroli i jakichs problemow to mam zestaw zaróweczek zeby na miejscu wymienic...kwestia tylko czy jest taka opcja zawsze

lord_Sekal, jeździmy tą samę drogą i dzielnicą, a mnie nikt nie oślepia... mimo że mam głupi nawyk patrzenia w światła z przeciwka, może po prostu masz wrażliwe oczy? Jasne zdarzy się że ktoś ma jeden reflektor ustawiony wysoko i daje tak że aż wykręca, ale to się zdarza sporadycznie....




Nie mają prawa, bo usunąłeś "usterkę".


el Presidente, Nie no seroi mówię. Skoro przez wolną akomodację oka "inne" światło nas razi, to homologacja i oryginalność montażu nic nie zmieni... Tak na logikę mi wychodzi...

mnie bardziej denerwuje jak ktoś jeździ na przeciwmgielnych jak mgły brak

u siebie mam xenony- ale przerabiane,nie zestaw hid.Co rok przy badaniu technicznym nie mam problemów. Przede wszystkim musza być dobrze ustawione.

A może dużą rolę kogo oślepia a kogo nie, odgrywa przednia szyba?

Wystarczy ze swój przebieg ma i przez drobne ryski tworzą się "słoneczka", co w dużym stopniu pogarsza sprawę..

Może stąd biorą się opinie, że jednego oślepia strasznie i razi.. (stara szyba), a inny nie zwraca uwagi i jazda nocą nie jest męcząca (nowa szyba)

Ksenon sie wtedy wyróżnia jako "duże słoneczka" z racji większej ilości światła jaką generuje..

Oczywiście źle ustawione światła i/lub xenon bez soczewki to tylko potęguje..

Ale jak jedzie auto na ori xenonach to wtedy nie ma razenia po oczach