BMW Sport

Forum dyskusyjne fanów marki BMW

Teraz jest 3 maja 2025, 15:12

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1




Utwórz nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 55 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: 19 czerwca 2007, 14:13 
Offline
Zacna persona forum
Avatar użytkownika

Posty: 1904
Lokalizacja: Warszawa
Ukasz zalecam tą samą procedurę co u Kota...

_________________
"You Can Loose A Lot Of Money Chasing Woman, But You`ll Never Loose Woman Chasing Money"

Obczaj Mój Najszybszy w Mieœcie Wóóóóz Wariat ! E28 520i Edition


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 19 czerwca 2007, 15:44 
Offline
Administrator
Avatar użytkownika

Posty: 16994
Moje BMW: mityczne
Kod silnika: tłuste konie
Garaż: Było: E36 318i sedan, E36 316i Compact, E39 528i sedan, E46 328Ci, E92 325Xi
Jest: F32 420i, F32 428i
Dobrze że się ocknąłeś Radku.

Ja miewam inne akcje. Wsiadam do auta w miejscu A i ni stąd ni z owąd jestem w miejscu docelowym B. Jak? Teraz mniej, ale jak byłem młodszy to miałem to notorycznie. Jakby się ktoś mnie zapytał którędy jechałem albo co było po drodze w życiu bym nie odpowiedział. Autopilot.

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 19 czerwca 2007, 15:47 
Offline
Częsty bywalec
Avatar użytkownika

Posty: 973
Lokalizacja: Szczecin
Moje BMW: E91+E36M54
Kod silnika: N47 + M54
z góry sorry:

ja zalecam myśleć bo jak ktoś zginie to bedzie za pozno.

_________________
brak zgody administracji forum na reklamę


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 19 czerwca 2007, 15:56 
Offline
Forumowicz
Avatar użytkownika

Posty: 251
Lokalizacja: Vielitshka Siitii
Moje BMW: E39
Kod silnika: M52B25
Ola BMW napisał(a):
zasnąć za kólkiem jeszcze mi się nie udało. za to mój koleś zrobił tak :
zachciało mu się spać , baaardzo, więc zjechał na pobocze i poszedł spać. po jakimś czasie się obudził, patrzy samochody obok jadą, myślał że zasnął za kierownicą - depcze hamulec z całych sił i nic, wpadł w panikę hihihihi myślał, że jedzie hahaha zapomniał, że zjechał na spanie :rotfl:


Ola to ne jest smieszne bo ja mialem dokladnie to samo po przyjechaniu nad ranem na parking gdzies w srodku GERMANI polozylem sie spac ,kumpel obok i po jakims czasie wpadlem w panike z wielka adrenalinką, szapranie kolegi i kawal strachu ze zaraz sie rozbijemy. nie sa to miłe chwile. typowe przemeczenie mózgu :zdziwko:

_________________
B-ardzo M-ądry W-ybór

------------------------


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 19 czerwca 2007, 16:03 
Offline
KF

Wiek: 51
Posty: 1122
Lokalizacja: Psz
Moje BMW: E60 w Mpaku
Kod silnika: VIN Diesel
Garaż: Admina
pawelkrak napisał(a):
Ola BMW napisał(a):
zasnąć za kólkiem jeszcze mi się nie udało. za to mój koleś zrobił tak :
zachciało mu się spać , baaardzo, więc zjechał na pobocze i poszedł spać. po jakimś czasie się obudził, patrzy samochody obok jadą, myślał że zasnął za kierownicą - depcze hamulec z całych sił i nic, wpadł w panikę hihihihi myślał, że jedzie hahaha zapomniał, że zjechał na spanie :rotfl:


Ola to ne jest smieszne bo ja mialem dokladnie to samo po przyjechaniu nad ranem na parking gdzies w srodku GERMANI polozylem sie spac ,kumpel obok i po jakims czasie wpadlem w panike z wielka adrenalinką, szapranie kolegi i kawal strachu ze zaraz sie rozbijemy. nie sa to miłe chwile. typowe przemeczenie mózgu :zdziwko:

wierzę we wszystko, sama jak jechałam do holandii to pod koniec , (ok 4 rano) zdawało mi się, że sarny mi wyskakują przed maskę...


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 19 czerwca 2007, 16:10 
Offline
Częsty bywalec

Wiek: 45
Posty: 990
Lokalizacja: Żory
Moje BMW: E46 330i, było kilka
Kod silnika: M54B30
pawelkrak napisał(a):
i po jakims czasie wpadlem w panike z wielka adrenalinką, szapranie kolegi i kawal strachu ze zaraz sie rozbijemy. nie sa to miłe chwile.

heheh w jakims filmie taj zrobili kolesia, pił pił pił i zasnął, wsadzili go do samochodu za kierownice, zaczęli okręcac samochód (nie wazne jak) kolesia zaczeli budzić, ocknął się zaczął krzyczeć i ostro kontrować, zeby wyprowadzić z poślizgu... hahahahahhahahahaaa

_________________
Pełna oferta oryginałów i zamienników dla BMW|MINI|MOTORRAD

http://www.ASO-BMW.pl[/b]
https://www.facebook.com/ASOBMW/

Sprzedam:
BMW X3 Sport Pakiet


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 19 czerwca 2007, 16:12 
Offline
Forumowicz

Posty: 218
Lokalizacja: SZCZECIN
te opisane stany powyżej tj. TELEPORT,chwilowa "utrata" świadomośći ,taki "sen",a nie sen

-jak Kot-uSylwestrowi brzuch nie urośnie to nie byli jednak kosmici :rotfl:

zdrzemnijcie się czasem w podróży,bo nam się forum wykruszy :/


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 19 czerwca 2007, 16:17 
Offline
Uzależniony od forum :)
Avatar użytkownika

Posty: 3023
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Cytuj:
Ukasz zalecam tą samą procedurę co u Kota...
j azastosowałem inną metode... nie jeżdze w nocy nigdzie dalej ;)

_________________
[you] zobacz moje qp
http://www.bmw-sport.pl/viewtopic.php?p=26102#26102 - nowe zdjĂŞcia w galeri



Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 19 czerwca 2007, 17:57 
Offline
Częsty bywalec
Avatar użytkownika

Posty: 834
Lokalizacja: warszawa
KOTSYLWESTER ja to myśle że ty przypaliłeś jakiegos blanta.
za czasów kiedy to sam jarałem jazda samochodem sprawiała mi wielka przyjemność. doskonale pamietam jak zatrzymywałem sie z piskiem na środku skrzyzowania i nie umiałem z niego wyjechać przez palantów trabiacych na biednego naćpanego gościa w dużym fiacie. :hyhy: :hyhy: :hyhy: :hyhy: :hyhy: takie miałem oczki

_________________
zanim sie zastanowisz pomyÂśl o tego konsekwencjach


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 19 czerwca 2007, 18:10 
Offline
Uzależniony od forum :)
Avatar użytkownika

Wiek: 40
Posty: 8665
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Moje BMW: 535i
Kod silnika: N55
:wstyd:

_________________
Darmowe rozkodowanie VIN (Polski opis):
napisz VIN na ==>> stones1@wp.pl
Problem z PW, proszę pisać na mail


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 19 czerwca 2007, 18:49 
Ja pracuję w Dani i wychodzi mi to 1300 km w jedną stronę. Czasem jak mam wolne i wracam do polski to w piątek po pracy biorę prysznic jem obiad i wsiadam do autka. Ostatnie 200 km odpuszczam sobie manewry typu wyprzedzanie itd. Poprostu wolno toczę się do domu. Wiem co to zmęczenie ale nigy jeszcze nie chciało mi się spać za kierownicą. Jedyne co u mnie występuje to tak mocne zmęczenie że już poprostu nie mogę się skupić co robie. Tzn zapominam popatrzeć raz na jakiś czas w lusterko, włączyć migacza przy zmianie pasa itd. Ale usnąć to chyba u mnie niemożliwe.


Góra
  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 19 czerwca 2007, 19:29 
Offline
Częsty bywalec

Posty: 528
Lokalizacja: Ząbki
Moje BMW: E36
Kod silnika: M40B18
Czwartek wieczorem wyjazd z Warszawy do Hannoveru, Fiatem Ducato Laweta który nie mial ładowania i juz w Warszawie z pychu odpalaliśmy :rotfl: (pozniej wtryskiwacz poszedł i palił jak smok oraz łozysko w przednim kole sie posyłało, az dziw ze dojechal spowrotem :padam: ) Przez całą drogę moze spałem ze 40 min... w Piątek kupno bmw i okolo 19 powrót, ze mną w bmce nie mial kto jechac wiec jechalem sam. Mialem 2 Redbulle na szczescie- ktore i tak na dlugo nie pomogły. Oczy kleiły mi sie niesamowicie tak od 23 jak dobrze pamietam. Otwierałem okno i wychylałem sie zeby sie ocknąć, dmuchawa na zimne powietrze i na twarz, muzyka tak głosno jak sie dało i darłem sie do radia :rotfl: , zapalałem oświetlenie co jest nad zasłonami od słonca i świecilem sobie po oczach. Walczyłem jak sie dało i musze przyznac ze było ciezko- w jednym momencie zamknąłem oczy, moze na sekundę dwie :niepewny: ale przy predkosci okolo 100km/h to sporo. Strach mnie oblecial konkretnie! Przystanek na sen zrobilismy okolo 3, 4 i tak z półgodzinki spałem. Dotarłem do domu na 12 w Sobotę.

Wieczorem jezdziłem jeszcze rodziców zawiezc na imieniny a potem odebrać i musze przyznac ze wtedy juz niczego nie byłem pewien co widzę :kwasny: miałem jakies "mroczki" i "omamy". Okolo 60 godzin bez snu i niecałe 2000km robi swoje :]
Bogu Dziękuję że dotarłem cały i zdrów :)

_________________
///M40
Wiesz jak wymontować i oczyścić lampy w E36? :D


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 19 czerwca 2007, 20:20 
Offline
Forumowicz
Avatar użytkownika

Posty: 264
Lokalizacja: Kielce- Huntingdon
Przykro mi takie wiadomości czytać znam statystyki i wiem że 95% wypadków w podróży kończy się kilka km od domu niestety kiedy każdy myśli że to już końcówka i da radę no jeszcze te kilka km.
W tej chwili mieszkam w UK i zdaża mi się jeżdzić do Polski kilka razy w roku a że jeżdżę z rodziną to sprawa wygląda tak że jak córka śpi to żona też pewnego razu już w Niemczech oczy zamykały mi się niemiłosiernie ale myślę na stacji stanę jak była stacja to myślę nie na tej na następnej i tak może ze 300km. W pewnym momencie oko poszło w dół jechałem na lewym pasie ok.150km/h jak otworzyłem ponownie byłem na skrajnym lewym a prędkość to równe 200 jeszcze w życiu w takim szoku nie byłem zacząłem ostro hamować zwolniłem do 90 i na pierwszym parkingu postój i komar niestety w takim szoku byłem że nie dało rady.Sam nie wiem jak to się stało w życiu nie próbowałem 200 pociągnąć a do tego 21 letnim mercedesem i z RODZINĄ.
Już w Polsce kolejna akcja droga wąska tir przedemną myślę wyprzedzę bo się wlokę CB mam więc hasło rzuciłem rzeby mi koleś zjechał jak będę miał wolne z przodu rzebym go wziął bez kombinacji koleś ok krzyknął pozdrowił i ja jego po kilometrze zjeżdża lekko krzyczy dawaj ja nie sprawdzam wyjeżdżam na pewniaka iiiiiiiiiiii pierwszy raz w życiu się cieszyłem że mercedes 190 taki wązki bo między dwa tiry wjechałem i tylko cm brakowało a było by nieciekawie.Jak wjechałem przed tira koleś na radiu w śmiech i mi wrzuca że ja łatwowierny jestem i że z miasta na wiochę kilka km podjechałem i CB szpanuje żeby mnie psy nie łapały :wstyd: Ja mu na to do zobaczenia bo już z przeciwka krzyczeli że korek mam po km rzeczywiście stoimy więc wysiadam prostuje nogi a koleś brecha ze mnie minę jednak zrobił dziwną jak nieświadomie wysiadł z auta ;) im przedstawiłem mu swoje argumenty mówiąc skąd jadę i po co (wtedy akurat pogrzeb teścia) już go miałem w ceban zapakować ale myślę czy warto w innej sprawie przecież jadę i tylko jak się dowiedział że w kumpla firmie robi to minę miał bezcenną :rotfl: :rotfl: :rotfl: Nie zmienia to faktu że przez idiotę o mało z jednego nie zrobiły się 4 pogrzeby.
Także zmęczeni odpoczywajcie a wypoczęci takich jaj nie róbcie bo nigdy nie wiadomo kto skąd i w jakim celu jedzie a głupie igranie z życiem zwłaszcza innych sensu głębszego nie ma. Dobrze kończę już bo mi wszystko przed oczami stoi i znowu mnie zalewa.Pozdrawiam wszystkich kierowców ;)


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 19 czerwca 2007, 20:44 
Offline
Zacna persona forum
Avatar użytkownika

Wiek: 45
Posty: 2271
Lokalizacja: Słupsk/Ustka
Moje BMW: E39 530d M-pakiet
Kod silnika: M57D30
Jeztom napisał(a):
pawelkrak napisał(a):
i po jakims czasie wpadlem w panike z wielka adrenalinką, szapranie kolegi i kawal strachu ze zaraz sie rozbijemy. nie sa to miłe chwile.

heheh w jakims filmie taj zrobili kolesia, pił pił pił i zasnął, wsadzili go do samochodu za kierownice, zaczęli okręcac samochód (nie wazne jak) kolesia zaczeli budzić, ocknął się zaczął krzyczeć i ostro kontrować, zeby wyprowadzić z poślizgu... hahahahahhahahahaaa


Toż to można zawalu dostać :rotfl: :rotfl:

Gdzieś na filmie widziałem taka scenę:
jadzie kolo z żonką autem, żona śpi. Po jakimś czasie dojeżdżają do ciężarówki, która wiezie auta na naczepie, przodem ustawione do w kierunku kola z żonką w aucie. Facecik podjeżdża blisko pod tyl ciężarówki i krzycząc w panice, że zaraz się zderza czołowo z autem budzi żone :rotfl: :rotfl: Żona oczywiście panika, krzyk i zasłanienie głowy rękoma. Po chwili mąż uspokaja żonę tłumaczac o co chodzi i dostał po łbie :hyhy: :hyhy: :rotfl:

_________________
73!! 51!!
mobile: President Johnny II ASC + Sirio AS 100

Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 19 czerwca 2007, 20:58 
Kocie nie ty jeden miałeś niestety takie przygody.
Ja sporo jeżdżę od 50-70tyś rocznie i często wracam do domu o 2-3 w nocy.
Jazda w takich godzinach to koszmar zmęczenie jest ogromne.
Kilka razy miałem podobnie.
Jeden raz najbardziej utkwił mi w pamięci.
Jechałem trasą niby nie chciało mi się spać a jednak oczy poleciały.
Ocknąłem się widząc tuż przed sobą malucha.
Z przeciwka jechał inny samochód więc odbiłem na pobocze i wyprzedziłem
go po trawie bo nie było tam pobocza.
Później już nie chciało mi się spać. Niestety człowiek nie jest w stanie tego kontrolować.
Z tych wszystkich historii morał jest taki,że coś czuwa nad kierowcami i budzi ich w dramatycznych momentach.


Góra
  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 19 czerwca 2007, 23:15 
Offline
Uzależniony od forum :)
Avatar użytkownika

Posty: 14408
przeczytałem właśnie cały topic. Wnioski nasuwają się jedne. Nie da się zapanować nad snem w aucie. Fizycznie jest to niemożliwe. Czasem są symptomy: ziewanie, klejące się oczy itp. Wtedy możemy próbować coś zrobić. Chociaż i u mnie kiedyś to nie pomogło i obudziłem się jak E23 lewymi kołami jechałem po pasie zieleni między Starą Miłosną a Warszawą. Od wtedy wiedziałem że SĄ SYMPTOMY i nie można z nimi igrać.

Ale w sobotę? NIC - ZERO. To nie była trasa 500km ani nawet 100km. Z centrum do domu mam niecałe 30km. Powrót jak po każdej zwykłej nocnej imprezie.

Przerażające jest to że jakbym cokolwiek podejrzewał to, jak pisałem i ja i Wy: Szyba, Radio, śpiewanie, i telefon na infolinie ;) - chyba najlepszy bo za darmo i bardzo absorbujący :cool:

Dodam jeszcze że noc przed imprezą się wyspałem...

Od tamtej nocki, nieważne czy będzie chłodna noc czy nie... dach zdejmuje, radio ustawiam głośno, śpiewam i jadę do domu. Mankament to to że na pewno mnie zatrzymają na alkomat jak będę taki rozbawiony wracał ;)


Ostatnio edytowano 21 czerwca 2007, 01:48 przez KotSylwester, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 19 czerwca 2007, 23:38 
Offline
Administrator
Avatar użytkownika

Posty: 16994
Moje BMW: mityczne
Kod silnika: tłuste konie
Garaż: Było: E36 318i sedan, E36 316i Compact, E39 528i sedan, E46 328Ci, E92 325Xi
Jest: F32 420i, F32 428i
--==maly==-- napisał(a):
że coś czuwa nad kierowcami i budzi ich w dramatycznych momentach.


Anioł stróż.

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 20 czerwca 2007, 00:05 
Offline
Forumowicz

Posty: 246
Lokalizacja: Leszno
Moje BMW: Jetta A5
Coz miałem coś podobnego około 2 lat temu.

Po 13 godzinnej pracy wybrałem sie do kobiety 250 km od leszna... jakieś małe "rande Vou" i do domq
Wypilem pare enegy drinkow i bylem pewien ze bede pobudzony na tyle ze bez problemowo dojade do domq. mniej wiecej około 5 godziny gdy zostało mi do przejechania około 30 km do domq odczuwałem juz dawno znużenie podróżą ale postanowielm jechac dalej i co... przysnąłem ...


Obudziłem sie 3 dni pozniej wybudzony z snu farmakologicznego ze złamana ręka, zwichnięta prawa kostka, złamanym piszczelem , i 10 szwami na głowie....

Ale doszedlem do siebie :-) moje poprzednie autko przed bmw poszło do kasacji...

Dlatego naprawdę wieźcie mi nie pomagają żadne Energy drinki itd śmieszne używki jest to krotko trwale.
jeśli czujecie dalej znużenie naprawdę radze sie przekimać 1 godz niż potem mieć takie sytuacje jak ja.....

i tak uważam że miałem dużo szczęścia bo mogło być o wiele gorzej.

pozdrawiam :)

_________________
"Nie dziękuj " kliknij "Pomógł" :super:

VW on board :)


Ostatnio edytowano 20 czerwca 2007, 05:48 przez Alchemikk, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 20 czerwca 2007, 08:57 
Offline
Częsty bywalec
Avatar użytkownika

Posty: 738
Lokalizacja: Gdańsk
Moje BMW: e28
Kod silnika: M30B28
Kocie dobrze że dojechałeś. straciłeś świadomość, mógłbyś rozmawiać z druga osobą, oglądać film w kinie i nic byś nie wiedział. kiedyś tak przejechałem 5km i co najlepsze film mi się urwał przed dużym skrzyżowaniem, czyli się skupiłem, żeby się nie wygłupić i jak się ocknełem to pierwsze co to przerażenie że spałem, a to jest niemożliwe żeby przejechać aż tyle śpiąc. naszczęście to było jakoś o 2/3 w nocy i ruch był znikomy.

Jeztom napisał(a):
heheh w jakims filmie taj zrobili kolesia, pił pił pił i zasnął, wsadzili go do samochodu za kierownice, zaczęli okręcac samochód (nie wazne jak) kolesia zaczeli budzić, ocknął się zaczął krzyczeć i ostro kontrować, zeby wyprowadzić z poślizgu... hahahahahhahahahaaa


ten film to snow day: http://www.imdb.com/title/tt0184907/ ,a ten numer to chyba najlepszy z całego filmu.

_________________
///MPower - bezkompromisowe połączenie pozornych sprzeczności


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 20 czerwca 2007, 19:22 
Offline
Przyjaciel forum
Avatar użytkownika

Wiek: 44
Posty: 13996
Lokalizacja: Ostrów Maz.
Moje BMW: e31 850i
Kod silnika: M70B50
jak byłem młodszy nie miałem takich problemów, ale ostatnimi czasy mam z tym duże problemy, zwłascza, że po kilku dniach kilkunastogodzinnej pracy by przygotować imprezę, robię ją, i w nocy po pracy wracam prostą drogą do domu ok. 20km
często gęsto budzi mnie dźwięk opon toczących się po poboczu, właśnie takie krótkie trasy są najgorsze, bo wytrzymam, niestety przemęczenie organizmu nie pozwala

w dłuższe trasy to zawsze klima na twarz i jazda, zwykle pomaga, ale wiem, że jak ziewne pierwszy raz to przepadłem, trzeba stanąć

kiedyś wracaliśmy z kolegą z Niemiec z zakupów auta, ja jechałem Skodą z przodu, on BMW z tyłu, wyjechaliśmy spod francuskiej granicy ok. południa, ok. 1 pierwszej w nocy byliśmy w Częstochowie, postój i szybka jazda na Gierkówce, ok. 150 on za mną, w pewnym momencie znikł mi z lusterka, złapałem za komórkę i puściłem mu "sygnałka" bo wiedziałem, ze ma problemy ze spaniem. Po sekundzie oddzwonił mówiąc: "Marcin, życie mi uratowałeś, już na poboczu prawie byłem".

Trzeba Panowie uważać, nie ma mocnych niestety

_________________
http://firmaorchidea.pl
http://www.zajazdpodsosnami.pl
http://www.chodowiak.pl
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 55 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona


Wszystkie czasy w strefie UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zalogowanych użytkowników i 79 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  
Powered by phpBB © phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL