BMW Sport

Witam!!
Wczesniej jeździłem samochodem z napdem na przód.
W razie poślizgu generalna zasada brzmiała zero hamowania zero sprzegła,gaz i do przodu.
I mozna było z poślizgu wyjść.
Jak to jest z napędem na tył.Zbliza się zima a to moje pierwsze bmw i nie chciałbym odrazu zaliczyć rowu.

generalna zasada..... brak zasad .A teraz serio hamowanie NIE, sprzegło NIE, popuszczamy gaz TAK i delikatna kontra kierownicą. Najlepiej jak pojawi sie snieg przejedz sie gdzies na jakis plac i poćwicz sobie żeby nabrać wprawy.Tylko tak naprawde załapiesz o co chodzi i wyczujesz swoje autko.

A ja jestem zdania ze jak juz wpadniesz w poslizg to gaz do podlogi i kontrujemy ale nie na tyle mocno zeby nas wyprostowalo, tylko staraj sie kontrooowac gazem i kiera zeby jak najdluzszy poslizg wyszedl:) Jka bedziesz mial szczescie i uda ci sie ladnie to zrobic to aplauz publicznosci murowany

wcisniecie gazu do podlogi przy braku umiejetnosci i tym bardziej na sniegu to murowany spin - tak mozna zrobic przy przednim napedzie ale nie tylnym, tu wiecej wprawy potrzeba jesli jej nabierzemy to zabawa bedzie przednia

Dobrze napisal majorxy, trzymaj sie tego.

a tam zaraz spin Popatrz na jego silnik ma taki sam jak moj, wpasc w poslizg to juz maly wyczyn a spina zrobic to prawie nie mozliwe;P W kazdym razie mi sie nie udalo....

Ja to pisze po swoich doswiadczeniach, a z kolei po doswiadczeniach z e46 wiem ze maja kontrole trakcji, tylko pytanie czy wszystkie? moze dlatego cie nie obraca dziqsek.

Kolega ktory ze mna driftuje na torze e30 318is to jesli potrzeba to spinuje jak zawodowiec wiec mocy nie trzeba tak duzo tym bardziej na sliskim

dziqsek,


i po co takie bzdury wypisujesz !!!



nie do konca, zalezy od rodzju poslizgu - która oś ulega poślizgowi, jeśli przednia, to zazwyczaj przód Ci wyjedzie na zakrecie w kierunku przeciwnym niż zamierzasz skrecać (podsterowność) jak utracisz przyczepność przedniej osi to musisz odjac gazu (docisnac przód do podłoza) i ponownie lekko dodawac, czasami trzeba zrobic cos wbrew logice - mianowicie wyprostowac kola i ponownie zaczac skrecac w wybranym kierunku (wtedy przednie opony odzyskuja przyczepność).

Co do tylnego napedu to tak jak napisł

powodzenia w treningu

To moze mi ktos wytlumaczy ten fenomen bo kontorle trakcji i ESP mam a i owszem, ale do jazdy na codzien wylaczam ( trzymam jakies 10 sek guzik ASC) i mimo najszczerszych checi dupcia mi nie zamiata, kapcia nie spali, ja nie wiem czy cos u mnie jest nie tak czy to rzeczywiscie te 120koni to za malo ??
Nawet dzisiaj probowalem na dworze mokro i zmino ( 1 oC) wjechalem na skrzyzowanie pelny skret w lewo gaz na jedynce na full i...... dupa..... auto zachowalo pelna stabilnosc lekko sie tylko poczylilo ;/

dziqsek,
my tu o warunkach zimowych jak jest slizgo a ty o asfalcie prawisz i to jeszcze auto z systemami ASC - wyłączyć posible, ESP - podejrzewm, że tego sie chyba nie da wyłączć (nie wiem)

dziqsek wez jakiegos doswiadczonego uzytkownika bmw, przejedz sie z nim na jakis plac i niech tam oceni czy mozna cos tym zrobic czy rzeczywiscie elektronika go powstrzymuje - jedno jest pewnie ASC musi byc wylaczone, nie wiem jak z esp, czy tez nie ingeruje przy takich probach

ASC to polaczone ESP i TC w jednym guziku A co do doswiadczonych driverow to sam wczesniej jezdzilem przez 2 miesiace nissanem 200sx i nie mialem zadnego problemu z postawieniem go bokiem a tutaj w e46 po prostu MASAKRY#CZNA PRZYCZEPNOSC albo ja cos zle robie

Tylko przycisk moze nie odłączać ESP - tak dla bezpieczeństwa.

A wiesz ze nie pomyslalem o tym ale czytalem gdzies ze trzeba przytrzymac przez 5 sekund i rozlacza wszystkie systemy ;/ Bo na sniegu bez problemow sie obraca i driftuje tylko na suchym/mokrym problemos sie ujawniajos ;/

dziqsek,
spoko, powinien sie wypowiedziec jakis znawca tematu systemów bezpieczeństwa w BMW e 46
HALLO !!

OK ludki juz znalazlem , w niektorych wersjach e46 trzeba trzymac tak dlugo guzik od ASC az zapali sie trojkacik( standard) oraz kontrolka hamulcow ( sic!) i wtedy dopiero powinno dzialac jak nalezy A w innych wersjach wylaczyc sie tego badziewia nie da i jedynie zostaje zabawa na sniegu :\

Zaraz ide wyprobowac jak jest u mnie

1.8 M40 nie ma problemu z poślizgiem na suchym a i spin'a dzisiaj zaliczyłem.. wiec dziqsek u Ciebie musi elektronika trzymać auto

Chciałbym zobaczyć jak wychodzisz z poślizgu, czy to na suchym, czy na mokrym z gazem w podłodze, bez 180*...

to również dyskusyjna sprawa... przy hamowaniu silnikiem nie działa ABS to jedna rzecz, po 2. największa przyczepność jest wtedy, jak samochód ani nie przyspieszenie, ani nie hamuje...



Cóż, na pewno nie gaz do podłogi, aczkolwiek umiejętne kontrolowanie gazu przy kontrze jest pomocne.

Ogólnie temat jest bardzo rozległy, przy każdej sytuacji jest inaczej...
Tylni napęd jest tak samo niebezpieczny jak i przedni, w zimę jedynie 4WD jest lepszy, ale w żadnym razie przód nie jest lepszy, po prostu RWD wymaga innej techniki i w tym sęk.

Polecam książkę Sobiesława Zasady "Szybkość Bezpieczna" oraz dużo, duuuużo treningu w celu doszkolenia swoich umiejętności i poznania zachowań auta

Jak się wpadnie w poślizg to najlepiej jeszcze ręcznym podciąć Potem max kontra i umijętne pulsacyjne dozowanie gazu

Oczywiście że tak, rzekłbym nawet że nie tyle jest pomocne, co raczej nieodzowne...