KotSylwester napisał(a):
Alhazar, nie sranie w banie tylko taki przepis
Źle mnie zrozumiałeś
Sam kurs jest ok, bo dużo latam w trasę i pomógł mi odjąć 6pkt.
Chodziło mi o przebieg kursu-to jest sranie w banie (tak było na moim)chyba,że zależne jest to od wykładowców. U mnie typ nawijał przez 3 godziny o jednym wypadku, który spowodował w gruncie rzeczy stary dziadek, a nie pirat drogowy.
KotSylwester napisał(a):
Jak Ci się kończą jakieś za 10dni, zrób kurs za 15 dni i już. Boisz się jeździć przez te 10 dni zrób kurs od razu. Nie wiem jaki problem, ale Polak, przeciez z zasady będzie biadolił że mu źle
I tutaj znowu źle mnie zrozumiałeś.
W moim przypadku wiedziałem,że mam przedział sporego czasu do najstarszego mandatu,a mimo tego nikt nie powiedział z wykładowców na jakiej jej to zasadzie odejmowane. Kilka osób na koniec miało

jak usłyszeli o tym od prowadzącego i szturmem ruszyli z reklamacją
A to,że napisałem o tych najstarszych punktach to była poprostu przestroga.
Resumując, kurs jest ok,bo pozwala jeździć bez nerwów po polskich drogach,a to,że teraz nie będą zabierać prawka po uzbieraniu 24pkt. też ma sens (staram się jeździć normalnie).
KotSylwester napisał(a):
Nie wiem jaki problem, ale Polak, przeciez z zasady będzie biadolił że mu źle
Gdzie tu biadolenie? Nie mam zwyczaju użalania się nad sobą, tym bardziej kimś obcym.