Witam, nie znalazłem nigdzie takiego tematu więc tu się podziele..
Dzisiaj sie zabrałem za swoje lampy w e30 325 z 88 roku.
Po krótce:
1. Jak mamy osłony to je demontujemy
2. Odpinamy wtyczke
3. Wykręcamy 3 śrubki mocujące wkład lampy
4. Delikatnie wyciągamy wkład (po lewej troszke przeszkadza abs i trzeba sie nakombinować)
5. Odkręcamy soczewkę z mocowaniem od odbłyśnika (4 śrubki)
6. Czyścimy wszystko ładnie (Odbłyśnika lepiej nie traktować płynami żadnymi bo ma tendencje do matowienia)
7. Składamy wszystko do kupy w kolejności odwrotnej i cieszymy sie pięknym świeceniem
Co sie przyda
jakiś płyn do czyszczenia - ja użyłem zwykłego do szyb
czysta szmatka
krótki śrubokręt krzyżakowy albo taki elastyczny
~2h wolnego czasu
Efekt naprawde jest więcej niż zadowalający, niestety nie udało mi sie porobić zdjęć, ale myśle że nie są niezbędne. Generalnie sprawa prosta a bardzo pomaga
Pozdrawiam
Tomek
Przy okazji - spotkał się ktoś z Was z żarówkami "Future Light"? znalazłem opis w internecie że sa wypełnione ksenonem, mają chorą cenę i nie znalazłem ich nigdzie w PL
W sumie nie mam porównania, ale świecą b. ładnie, tylko sie zastanawiam jak z ciepłotą, bo koło żarówki mam lekko wypalony odbłyśnik - ale nie jestem w stanie określić na ile to ich wina a na ile poprostu starość..