Problem wygląda tak: od czasu do czasu wsiadam sobie do auta odpalam a tu silnik nierówno chodzi!, może źle określiłem "zafaluje" sobie dość mocno, na tyle mocno, że zgaśnie!. Jeśli w trakcie przegazuje tak konkretnie jest ok. Zdarzało mi się to niewiele razy, ale dzisiaj 2 razy w ciągu dnia taka "kaszanka". Dodam jeszcze, że po krótkim postoju wszystko jest ok., w trakcie jazdy, światła itd, każde zatrzymanie obroty w porządku
Miał ktoś coś podobnego?, w czym "sęk"?
Tytułuj tematy zgodnie z ustalonymi ZASADAMI
Zapoznaj się z nimi jeśli chcesz uniknąć ostrzeżenia następnym razem.
..::CZARNY::..