michael napisał(a):
Nie robiłem tego

A powinienem? Dodam że nie świeci mi się EML podczas jazdy tylko chwilke po uruchomieniu silnika.
Nie wiem jak się zabrać do czyszczenia... jak zrobić adaptacje?
Pozdrawiam
ja myślę, że to podstawowa czynność od której trzeba zacząć przy tego typu usterce....
nie wiem jak wygląda to u Ciebie ale ja w audi ściągałem rure z przepustnicy doprowadzającą powietzre z filtra powietrza, troche bęzynki ekstrakcyjnej, miękka sucha i czysta szmatka i pucowałem otwierając ją na max i paluchem... inny sposób to specjalny środek w spreju którym psikasz po przepustnicy otwartej i zamknietej i on rozpuszcza syf.. potem zapalasz i przepalasz ten syf ewentualnie spreżonym powietrzem traktujesz , ewentualnie wykrecasz przepustnice myjesz ją na lustro i zakładasz zpowrotem ...
trzeba tylko to robić delikatnie żeby nie wygiąć przepustnicy bo bedzie lipa...
adaptacja w silnikach audi jest przeprowadzana za pomocą złącza diagnostycznego i programu VAG-com lub inne tego typu... w BMW nie wiem ale pewnie podobnie ...
podczas adaptacji przepustnica wykonuje ruch od max do min i potem wszystko działa jak należy...

powiem tylko że poprawnie przeprowadzenie czyszczenia i adaptacji zasyfionej przepustnicy wpływa nie tylko na stabilność obrotów ale również często odmula silnik w większym stopniu jak nie jeden tjjjjunik

Czyli jeśli potrzebna jest adaptacja to lepiej się do tego nie brać bez interfejsu do podłączenia komp i softu którego nie mam
Myślałem tam dziś napsikać WD-40 (do środka przepustnicy), tylko bałem się że coś uszkodze... kiedyś nawet dobrałem się do tej przepustnicy, klapka chodzi bardzo ciężko, praktycznie nie mogłem jej dwoma ruszyć palcami, naciskałem już mocno a ta nie ruszyła nawet milimetr... bałem się pokrzywić; stąd pomysł że jeśli na przekręconym kluczyku przepustnica porusza się razem z gazem to można by położyć coś na gaz i tak odchylić tą klapkę (jej własnym silniczkiem) i wtedy napsikać.